PS. Snucie fantazji i własnych wizji jest zbędne...
Dlaczego? To zawsze pobudza dyskusję. Nawet jeśli spełni się zaledwie kilka procent tego, co tu sobie "wymarzymy", to co napiszemy zostanie na zawsze.
Poza tym, kiedy dyskutować, jak nie teraz?
Przez ostatnio rok, półtora NTS zasadniczo był forum duchów
, cieszy mnie, że teraz się to zmieniło i oby ten stan trwał jak najdłużej.
Rzadko kto może powiedzieć, że na jego oczach tworzy się historia. My możemy. Doceńmy to
Oczywiście, wciąż możemy skupić się na negatywach, na niepewności, na tym, co może nie wyjść. Ja wybrałem inną "ściezkę" i jestem podekscytowany
Bo tak naprawdę, jak rozmawiałem z jednym z użytkowników tego forum, dla nas najważniejsze będzie spotkanie tej trójki na scenie. A wszystko co będzie poza tym, brzmienie, wokal itd. - wszystko to, będzie "dodatkiem". Sentymenty? Jak naprawdziej. Jestem już w takim wieku, że robię się sentymentalny i nie wstydzę się tego. Nie sprawdzałem wyniku ankiety odnośnie wieku, ale mam wrażenie, że coraz większy procent fanów NTS nie pamięta Gn'R z Duffem i Slashem z czegoś innego niż jedynie teledysków, więc tu nie zdziwiłby mnie brak sentymentu do tych osób w składzie. A jednak...
Wierzę, nie, wiem, że będzie pięknie
I nie mogę się doczekać. Dlaczego? Może dlatego, że chociażby jak to napisał jeden z forumowiczów - nieszczególnie obchodziły mnie kolejne sety Gunsów, czy Slasha, może reunion coś zmieni. W moim przekonaniu już zmienił.
I to niezależnie od tego, że włączając Coachellę na ppv czy po prostu online możemy spodziewać się kolejności wttj, easy, brownstone
A może nie? Czas pokaże