W kwestii tego, czy będzie grany materiał z CHD, to tak naprawdę nic nie wiemy. Jedni na pewno będą tego chcieli, inni na pewno nie, dużej cześci fanów będzie to obojętne, a i tak zdecyduje, albo już zdecydował sam zespół. Ciekawie byłoby usłyszeć Slasha grającego materiał z CHD, ale równie ciekawie byłoby usłyszeć np. Richarda, zakładając, że to on będzie grał ze Slashem, grającego Pretty tied up, czy Double talkin jive. Jestem podekscytowany na myśl, że set, przynajmniej na pierwszym koncercie, może odbiegać od tego, do czego przywykliśmy. W kwestii coverów nigdy nie byłem za bardzo ich zwolennikiem, ale teraz otwiera się możliwość zagrania "własnych" coverów ze Spaghetti Incident. Nie wykluczam też opcji, że chłopcy zaskoczą nas zagraniem czegoś, czego nigdy nie mieliśmy jeszcze, dotąd, okazji usłyszeć
I niekoniecznie mówię tu o czymś całkiem nowym, choć jasne, że byłoby to miłe. Ogólnie, biorąc pod uwagę wydarzenia okołogunsowe jestem podekscytowany jak dawno nie byłem. I mam nadzieję, że nie tylko ja
Bo jasne, można narzekać na to, na tamto, ale ostatecznie i tak liczy się, że dojdzie do wydarzenia, o którym kilka miesięcy, ba nawet tygodni temu mogliśmy jedynie śnić.
A to, że część z nas odbierałaby taki sen jako koszmar? No cóż, Wasze prawo