Miło patrzeć na tyle nowych (starych) "twarzy". Oby kolejne newsy też dostarczały tylu emocji. No i żeby dotyczyły nowej płyty oczywiście
A ja to się chyba stary w międzyczasie zrobiłem:
1) czekam sobie spokojnie na otwarcie sprzedaży dla całego pospólstwa, nawet się jakoś nie obawiam, że biletów zabraknie.
2) Cały czas się waham, czy wydać 356 złotych na GC, bo o EE nawet nie myślę. Wyjazd z drugą połówką to już ponad 7 stówek, do tego z Krakowa daleka droga i jakiś nocleg. Mocno to wszystko nadszarpnie mój budżet, a tu się ślubów zachciało w 2017 roku
3) w związku z tym, jak stary ramol, napiszę, że wolałbym w 2017 roku nową płytę w cenie do 60 złotych.
Gunsów widziałem już 3 razy w życiu na żywo, ale i tak się cieszę, że nie pominęli Polski. Szkoda, że tak drogo