Myślę, że kasa z tych biletów wystarczy im na przetrwanie poza tym myślę, że można by ich pozwać za to, że to zorganizowali, a wyszło z tego ileś tam chorych i trupów.
A to, że Livenation działa jak nasz Jarosław Wielki Najwspanialszy Jaśnie Pan to co zrobisz jak nic nie zrobisz. Polityka na przeczekanie, może jakoś się uda i po co gadać wcześniej, że się odwołuje jak jest 1% szans, że damy radę!
Problem w tym, że z tego co mówią to nawet jak 85% ludzi przeżyje to normalnie to nie wiadomo czy się będzie w tych 85%, ani czy będzie w tym nasz bliski.