Autor Wątek: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA  (Przeczytany 12917 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kempes

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 401
  • Respect: +12
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #60 dnia: Lutego 16, 2013, 11:23:55 pm »
+6
Krytyka to nie jest obrażanie jak ktoś dobrze zauważył.

Podobnie jak ktoś dobrze zauważył, już w Rybniku (oraz na filmikach przed polskim koncertem) niemiłosiernie piał. Nie ma co się oszukiwać. Formę ma tragiczną. I niech nikt nie wyskakuje z jakimiś personalnymi gierkami kto kogo bardziej lubi i niech nie wyciąga miodu z gówna (czyli dobrego wokalu z tego wycia).

Przecież niemalże każdy tutaj, używający choćby najostrzejszy słow, jest wieloletnim fanem Axla i po prostu żal patrzeć jak rudy staje się parodią samego siebie. Najlepiej to wiedzą Ci co byli w Warszawie 2006. Po tamtym koncercie, po tamtych emocjach - Rybnik stał się niestety wielkim smutkiem i boleścią dla uszu. Piszę tutaj generalnie o wokalu, piszę o drugim dnie. Bo wiadomo, że tak czy siak to dla każdego zajebiście duża radość móc pójść choćby na 10 takich koncertów. Sam sprzedam obie nerki jakby miał zagrać w Polsce chociażby jutro.

Tragiczna forma Axla boli najbardziej tych którzy go kochają (jego, zespół, muzykę i wszystko to co powoduje, że siedzimy na forum i stukamy nizliczoną ilości literek), tak więc ludziom piszącym o naigrywaniu się z człowieka z problemami radzę dać sobie trochę luzu. Wszyscy jesteśmy po tej samej stronie barykady.

Co do sprzedawania się ? Akurat jeśli chodzi o Walentynkowy koncert to mógłbym zrozumieć głosy oburzenia jeśli w świecie muzyki byłoby to coś niespotykanego. Każdy robił najróżniejsze ''eventy'' tak więc licytacja co do Walentynek  jest bezsensowna. Sprawa niezliczonych koncertów z takim głosem to już inna sprawa, temat rzeka...

ps. Odrzucam argument ''gość ma 50 lat''. Wszystkie najwspanialsze dinozaury rocka są o wiele starsze od niego i dają radę. Nie wiem jakie ma problemy, czy można im zaradzić. Wolę żyć nadzieją, że jakiś magiczny zabieg czy zmiana trybu życia przywróci mu głos. A w związku z tą nadzieją jestem za tym aby przerwał i doprowadził się do ładu i składu. Jeśli jednak tak będą wyglądały kolejne lata a w 2018 r. będzie pełnił rolę Modern Talking na wiejskich potańcówkach to będzie to encyklopedyczny przypadek określenia ''rozmienianie się na drobne''.

Wybaczcie szerszą refleksję, ale smutek mnie łapie.
« Ostatnia zmiana: Lutego 16, 2013, 11:30:01 pm wysłana przez Kempes »
'' Nice Boys don't play Rock n' Roll ... ''

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34751
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3455
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #61 dnia: Lutego 17, 2013, 07:51:00 am »
0
Zgadzam się z większością tego, co napisał Kempes, jednak nie do końca zgadzam z pierwszym zdaniem, tzn. co do zasady - jak najbardziej, natomiast krytyka przybiera różne formy, czasem bardzo krzywdzące, obraźliwe, dlatego poniekąd rozumiem tych, w których zaczyna burzyć się krew po krytyce, niezależnie w którą stronę jest skierowana. Krytyka idola budzi chęć odwetu, stąd nieustanne wojenki. A gdyby tak spróbować formułować opinię nieco łagodniej? Większość z nas to przecież nie zatwardziali Axlo, czy Slashomaniacy, tylko fani, którzy w mniejszym lub wiekszym stopniu lubią obu muzyków. Oczywiście, że na fali "triumfalizmu" po koncercie Slasha więcej jest teraz głosów krytycznych pod adresem Gn'R, głównie Axla, ale nie dajmy się zwariować. Jeśli 90% postów kogoś zawiera się w Axl/ Slash jest zły = nie ma nic konstruktywnego  do powiedzenia.
Wybaczcie dygresję. Co do reszty zgadzam się z Kempesem, aczkolwiek na koncert pewnie bym nie poszedł, o ile nie będzie zmian, jeśli chodzi o set. O tym pisałem w innym temacie, uzasadniając dokładnie czemu i pod jakim warunkiem.
Jeśli z tego powodu mam być hejterem, cóż. Nie ma przepisu, który nakazuje chodzenie na koncerty.
Zastanawia mnie jedno :) Czemu na tych akustyczny koncertach nacisk jest położony na starsze piosenki? Łatwiej je zaaranżować jako akustyczne, organizator wymaga starszych kawałków, czy po prostu Gunsi mają taki pomysł? Jak myślicie? :)
« Ostatnia zmiana: Lutego 17, 2013, 07:53:38 am wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #62 dnia: Lutego 17, 2013, 12:06:57 pm »
+5
Jak w Rose Bar zagrali 2 lata temu na Walentynki to nikt nie sapał tylko było, fajnie że dobrej jakości nagrania są.
wkurza mnie już też gadanie o "formie". Wiele osób pisze coś na takiej zasadzie: "Ten MJ23 nie ma już takiej szybkości, wytrzymałości, skoczności jak miał 20 lat temu". No to chyba oczywiste, że wiek i zmiany organizmu robią swoje...ale lepiej gadać i pisać o czymś nie mając pojęcia sorry ale tak jest. Gdyż ciągle w przypadku koncertów, nagrań itd. porównuje się wciąż do czegoś co było 6 lat temu, w pewnym wieku 6 lat dla organizmu to więcej niż 15 dla młodego człowieka. O porównywaniu do początku 90' już nie wspomnę.
Gdyby Slash był gitarzystą wyścigowym to w pewnym wieku też nie wywali jak z kałasznikowa przebieżki po gryfie.
Oburzanie na takie koncerty to też bez sensu, tak się robi biznes. Ja coś zrobię dla Ciebie, Ty coś dla mnie, będą odpowiedni ludzie, zrobi się jakiś deal na przyszłość. Nawet nie wiadomo czy Tommy coś zapłacił za ten koncert czy był zagrany na zasadzie, wystąpicie u mnie? Spoko.

Offline Kempes

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 401
  • Respect: +12
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #63 dnia: Lutego 17, 2013, 02:32:05 pm »
0
JGdyż ciągle w przypadku koncertów, nagrań itd. porównuje się wciąż do czegoś co było 6 lat temu, w pewnym wieku 6 lat dla organizmu to więcej niż 15 dla młodego człowieka. O porównywaniu do początku 90' już nie wspomnę.

Jeśli chodzi o mnie, to ja oczywiście zdaje sobie z tego sprawę. Wszystkie moje osądy można podpiąć pod etykietkę - w granicach rozsądku, w ramach ''złotego środka'' itp. Chociaż z drugiej strony powtórzę się - M.Jagger czy S.Tyler pokazują, że dobry głos można utrzymywać przez wiele lat.

Niestety Axl stał się zakładnikiem (lub ofiarą ?) własnego stylu, własnego wokalu. Nie chodzi o załamanie głosu itp, ale jeśli człowiek przez wiele śpiewa z charakterystyczną ''chrypą'' to jej zaniknięcie, które automatycznie przechodzi w ''wycie'' powoduje niesamowity kontrast. U niego wyjątkowo widoczny. I o ile granie większości utworów Chinese Democracy nie budzi aż takich kontrowersji bo one w swym oryginale są przystosowane do obecnych warunków wokalisty (takie mam wrażenie) - o tyle usłyszenie piejącego YCBM czy Paradise City jest dość bolesne. Przynajmniej dla mnie.

Dlatego uważam, że sam zainteresowany powinien podjąć jakąś refleksję. Bo na koncerty mam wrażenie przychodzą już tylko wieloletni zapatrzeni fani GnR. Im to się może znudzić po 2, 3 razach. Cała reszta nie-fanów wylewa pomyje. Przynajmniej ja wiele takich głosów słyszałem. (tutaj dodam coś kontrowersyjnego -- cała sprawa skojarzyła mi się z polską sceną polityczną gdzie np. PiS ma 20-25% swojego elektoratu, który na dobre i na złe będzie przy swoim, ale partia bez gruntownych rewolucji nie ma szans wyjść ponad to).

ps. I oczywiście dodaje - wszystko to piszę z troską (jakkolwiek by to nie brzmiało), a nie z zawiścią. I nie po to aby broń boże kogokolwiek tutaj z was drażnić.
« Ostatnia zmiana: Lutego 17, 2013, 02:34:37 pm wysłana przez Kempes »
'' Nice Boys don't play Rock n' Roll ... ''

Offline Bananan

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 445
  • Respect: +354
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #64 dnia: Lutego 17, 2013, 02:52:56 pm »
+1
Takie p*****e, w 09'-10' śpiewał świetnie, czasem nawet lepiej niż w 2007r a wtedy było już świetnie. Jest leniem ma w dupie ćwiczenia jedynie może się poprawić podczas sesji nagraniowych tak jak to było między 02'-06'

Offline pawlik7

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • Respect: +187
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #65 dnia: Lutego 17, 2013, 03:07:13 pm »
+2
Jesteście okropni, obrażacie człowieka, który ma problemy ze strunami głosowymi itd (niekoniecznie ze swojej winy)
Rozumiem, że teraz najwięcej negatywnie komentujących Axla są ludzie, którzy byli na koncercie Slasha i przez pewien czas będą zwolennikami Kudłatego i reszty, ale ludzie! Po co takie docinki? Najpierw pomyślcie dwa razy "czy warto", a później jeszcze dwa i dopiero coś napiszcie, albo wstrzymajcie się od komentarza.
Rozczulają mnie takie teksty, jestem już stary więc podziały jak w szkole podstawowej - "jak lubisz Slasza to nie lubisz Axela" itp. ŻENADA!
Co do głosu i ogólnie formy scenicznej Axla: Robert Plant czy Mick Jagger są starsi od Pana W. Axla Rose ale na koncertach tego nie widać. Bananan ma racje - Axl ma w dupie ćwiczenia więc dlaczego mamy go nie krytykować skoro piszczy jak ciastek ze Shreka i robi z siebie pośmiewisko, fani GNR po nim aż tak nie jadą jak fani innych zespołów ( mam wśród znajomków fanów Stonesów czy Deep Purple którzy wprost robią sobie jaja z tego jak Axl teraz "brzmi").
Jeśli mam być zadowolony bo Wielki i Nieomylny Axl robi z siebie pośmiewisko, i to na własne życzenie, to ja dziękuje!

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6427
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +865
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #66 dnia: Lutego 18, 2013, 07:55:07 pm »
+2
Otóż to... inni wokaliści ćwiczą lub robią operacje na strunach głosowych, aby zadowolić swoich fanów, a Axl działa w ten sposób jakby fani byli dla niego.
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Ivellios

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1907
  • Płeć: Mężczyzna
  • Paranormalium.PL
  • Respect: +392
    • Paranormalium - Portal Zjawisk Paranormalnych
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #67 dnia: Lutego 18, 2013, 08:33:10 pm »
0
Tak słucham tego "Better" i wydaje mi się, jak gdyby Axl próbował "miarkować" siłę głosu, bojąc się zbyt głośno "ryknąć". To był w końcu koncert akustyczny na dość małej sali...

Offline mikael_s

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 554
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +128
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #68 dnia: Lutego 18, 2013, 10:00:13 pm »
0
moze zrobimy zrzute i na następne walentynki zagra dla nas? ;)

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34751
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3455
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #69 dnia: Lutego 18, 2013, 10:03:54 pm »
0
Ciekawe jakie mają stawki tak w ogóle. Tutaj raczej przysługa dla kumpla, tak? Ale w Rosji jak grali prywatnie to bodajże milion dolarów, jeśli dobrze pamiętam.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Emma

  • Zasłużeni
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3850
  • Respect: +2360
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #70 dnia: Lutego 18, 2013, 10:08:20 pm »
0
Tak słucham tego "Better" i wydaje mi się, jak gdyby Axl próbował "miarkować" siłę głosu, bojąc się zbyt głośno "ryknąć". To był w końcu koncert akustyczny na dość małej sali...
Też odnoszę czasem takie wrażenie, że niektóre piosenki w wersji akustycznej "nie leżą" Axlowi bo nie może się... "wydrzeć" :P

Buckethead

  • Gość
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #71 dnia: Lutego 18, 2013, 10:21:16 pm »
0
Ale w Rosji jak grali prywatnie to bodajże milion dolarów, jeśli dobrze pamiętam.
Chyba we Francji dla Rosjan ;)

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16009
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4573
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #72 dnia: Lutego 18, 2013, 10:23:52 pm »
0
Tak słucham tego "Better" i wydaje mi się, jak gdyby Axl próbował "miarkować" siłę głosu, bojąc się zbyt głośno "ryknąć". To był w końcu koncert akustyczny na dość małej sali...
Też odnoszę czasem takie wrażenie, że niektóre piosenki w wersji akustycznej "nie leżą" Axlowi bo nie może się... "wydrzeć" :P

Ja już kiedyś pisałam, że średnio widzę "Better" akustycznie :P Unplugged nie pasuje ani do tempa ani do tematyki piosenki :P
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #73 dnia: Lutego 18, 2013, 10:43:22 pm »
+1
Jakby wszyscy użytkownicy (8245) złożyli się na "prywatny" koncert to wychodzi ok 121zł, czyli i tak taniej niż w Rybniku :P
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16009
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4573
Odp: Guns N' Roses na walentynkowym koncercie w LA
« Odpowiedź #74 dnia: Lutego 18, 2013, 10:51:22 pm »
0
Ale gdyby przyszli wszyscy to to już raczej nie byłby taki prywatny mini koncert :P No i trzeba odliczyć boty :P
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

 

Reckless Roses - "Koncert będzie niespodzianką – dla nas także"

Zaczęty przez mafioso

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8437
Ostatnia wiadomość Kwietnia 12, 2016, 11:42:26 pm
wysłana przez sunsetstrip