ale fakt, wiekszosc odpuscila sobie chyba juz komentowanie, nie widza sensu przy tych wszytskich hejterskich bzdurach tutaj.
Ja sobie odpuściłam. Nie chce mi się gadać z niektórymi niestety, ani tym bardziej kopać z koniem. Pobędę sobie fanem w zaciszu swojego domostwa. Dzięki Bogu mam osoby, z którymi mogę wymienić fanowskie rozmowy o Gunsach, bo to co tu się dzieje to chyba jakiś konkurs już na najbardziej zjadliwy komentarz, (szkoda tylko, że nie najbardziej kreatywny zjadliwy komentarz, bo czytanie non stop tego samego jest po prostu nuuudne. Nie muszę czytać nicków, wystarczy treść, a wiem, kto post napisał
).
Pozdrowienia dla Ciebie Benyg. Brakowało na tym forum takiego głosu jak Twój
Richard twierdzi, że może za rok będzie "new stuff"
Ha, Richard to samo mowił w 2013