Na moje to nie jest "nowy" Axl. Tak w produkcji zrobili. Trochę można się obawiać co zrobili z AFD, jednak płyta na moje się nie zestarzała, więc to takie trochę na siłę. A nowe wersje czasami nie wychodzą na korzyść (np. remastery Megadeth lub niektóre Judas Priest).
Tak przy okazji, na fotkach widać, że zaproszenie na plan WttJ jest podpisanie przez Axla, Duffa i Slasha. Podpisów Adlera i Izzy'ego nie widać. Pszypadeq?

Ale by były jaja jakby to nie były nadruki. Wtedy jednak wartość boxa mocno zyskuje. Tylko trochę dziwne, że w wersji CD za 7 stów też to jest
