Z tymi edycjami jest taki problem, że są po prostu za drogie w stosunku do zawartości i to robi słabe wrażenie. Gn'R to zespół, którego dorobek w postaci bootlegów jest powszechnie dostępny. Jest tego ogrom. Do tego zarówno edycja za blisko 5 tys. jak i jej najbliższy odpowiednik w wersji CD zawierają pełno dupereli, które zobaczy się i odłoży na półkę. Kopie biletów, flayerów... One nie mają przecież prawie żadnej wartości, bo to są reprodukcje. Równie dobrze mogą wydać edycję elektroniczną: będą wysyłali PDFy do własnego wydruku
Poster? Fotki Gunsów z czasów młodości? Tatuaże zmywalne? OK, to wszystko może być, ale za taki hajs byłoby fajnie coś naprawdę unikatowego. Chociażby... podpisy Axla. Duffa i Slasha na tym plakacie (skoro razem grają to chyba byłoby to wykonalne). Oczywiście autentyki, nie wydruki. Niektóre zespoły wydają specjale z autografami. W cenie blisko 5 tysi mogliby machnąć łapą moim zdaniem.
Tak przy okazji, na moje czym innym jest uwielbianie muzyki zespołu, a czym innym zbieranie takich gratów. Może ludzie z mygnr mają podobnie.
Osobiście kupię wersję 2 CD, bo jestem ciekawy brzmienia remastera, a na płycie z bonusami może zawieszę parę razy ucho.