NighTrain Station Guns N' Roses

Gdyby matka miała wacka....no właśnie,''ALE MOŻE'',ma Gilby szczęście że jest kojarzony z Guns N' Roses.

Cytat: ricardoelpaso w Października 26, 2013, 11:42:17 am

Czy ktos mysli ze Clarke czy Sorum byli znaczacymi czlonkami GNR ?
Przeciez wazniejsi juz byli chocby Finck i Brain...

Z tym to do działu 'Humor'.

zanim pomyslisz ze jestes zabawny to przestudiuj troche historie GNR
otworz sobie wkladke do Live Ery i zobacz ze muzycy sa podzieleni na The Band oraz Additional Musicians: Gilby Clarke, Matt Sorum

poza tym w jednym z oswiadczen Axl uzyl takiego sformuowania: byly czlonek zespolu, Duff i byly pracownik, Sorum

a na koniec otworz ksiazeczke do ChD i zobacz kto jest wspolautorem: Shackler's Revenge, Better i Sorry

Finck i Brain brali udzial w pisaniu kawalkow na plyte, Sorum i Clarke grali tylko muzyke napisana przez innych.
Jeszcze czegos nie rozumiesz ?
Pare tygodni?   Finck byl dluzej w zespole niz Sorum, a Brain dluzej niz Clarke.

Finck i Brain brali udzial w pisaniu kawalkow na plyte, Sorum i Clarke grali tylko muzyke napisana przez innych.
Jeszcze czegos nie rozumiesz ?
Pare tygodni?   Finck byl dluzej w zespole niz Sorum, a Brain dluzej niz Clarke.

I tak spór Gn'R vs. Axl n' Roses odżywa na nowo :] No sorry dla mnie Finck to mierny grajek, który był przez chwilę w zespole Axla, nagrał z nim parę numerów i zagrał kilkadziesiąt koncertów (facet na żywo był fatalny)... Nie zamierzam Wam tu "trollować" - ot weźcie też pod uwagę, że dla większości osób Gilby i Matt to nazwiska kojarzące się z Gn'R, a o Fincku i reszcie słyszeli tylko tacy zapaleńcy jak Wy

A czemu nikt nie wspomni, że Paul Tobias był wartościowy? Same plusy na jego korzyść(wg waszego rozumiwania):
-kumpel Axla,
-był w zespole 8 lat! Więc dłużej przecież niż Gilby!
-a i sprawdźcie kto współtworzył 'Back Off Bitch', 'Oh My God', 'There Was A Time', 'Catcher In The Rye', 'I.R.S.'.

A propo Live Ery to wiadomo kto tak podzielił członków zespołu. Gdyby Axl mógł to by się Slasha wyparł z twórczości GN'R.

Rozumiem, że lubicie Fincków, Brainów i Bucketów ale to nie znaczy, że trzeba nienawidzić wcześniejszych muzyków i wymyślać, że w ogóle się nie przydali w zespole.

A czemu nikt nie wspomni, że Paul Tobias był wartościowy? Same plusy na jego korzyść(wg waszego rozumiwania):
-kumpel Axla,
-był w zespole 8 lat! Więc dłużej przecież niż Gilby!
-a i sprawdźcie kto współtworzył 'Back Off Bitch', 'Oh My God', 'There Was A Time', 'Catcher In The Rye', 'I.R.S.'.

A propo Live Ery to wiadomo kto tak podzielił członków zespołu. Gdyby Axl mógł to by się Slasha wyparł z twórczości GN'R.

Rozumiem, że lubicie Fincków, Brainów i Bucketów ale to nie znaczy, że trzeba nienawidzić wcześniejszych muzyków i wymyślać, że w ogóle się nie przydali w zespole.

Ze skrajnosci w skrajnosc - dewiza Bendera

Kto tu mowi o nienawisci do Gilbiego? I po co tu wyjezdzasz ze Slashem? Moze jeszcze dorzucisz "o nienawisci do Adlera" ??? Co to ma do rzeczy ?

Osobiscie nigdy nie przepadalem za Finckiem - i co? Tzn ze mam zapomniec o jego wkladzie w GNR ???

Paul Tobias - specjalnie nie poruszylem tego tematu, ale skoro juz go wywolales do tablicy to tak jak powiedzial Axl - bez niego nie byloby dalszego GNR. Ale poniewaz dla niektorych GNR to lata tylko 1985-1993, to nie chcialem wsadzac kolejnego kija w mrowisko

I po co tu wyjezdzasz ze Slashem?

Przykład, który ukazuje, że Axl odcina się od byłych kolegów jak może. Zauważ, że ceni członków, którzy mieli wkład, których to on wybrał, dlatego gardził Adlerem, Clarkiem i Sorumem. Może w ten temat nie wchodźmy bo dopiero jest drażliwy.

Osobiscie nigdy nie przepadalem za Finckiem - i co? Tzn ze mam zapomniec o jego wkladzie w GNR ???

Mi jest obojętny aczkolwiek doceniam jego wkład w zespół, uwielbiam całe Better i genialne solo w This I love. Każdego Gunsa lubię, byłego i obecnego. Nawet Ashbę,z którego czasem poszydzę.

Paul Tobias - specjalnie nie poruszylem tego tematu, ale skoro juz go wywolales do tablicy to tak jak powiedzial Axl - bez niego nie byloby dalszego GNR. Ale poniewaz dla niektorych GNR to lata tylko 1985-1993, to nie chcialem wsadzac kolejnego kija w mrowisko

Jak dla mnie GN'R to 1985-do dziś. Zauważ, że Axl mówi o paru tam osobach, że nie byłoby bez nich GN'R po 1996 roku, Tobias, Beta... Jednak to chyba było bardziej na zasadzie, że mu przytakiwali. Dlaczego Matt odszedł z zespołu? Bo Tobias, aby się przypodobać Axlowi głośno obrażał Slasha. I to jest to wspieranie?

Może zróbmy coś pożytecznego i zakończmy ten offtop.