NighTrain Station Guns N' Roses

ja licze na dupny bilbord naprzeciw mojego okna

Nie kumałem o co chodzi JAG:))
A co do banerów... hmmm no ja mam na przeciwko budynek energetyczny STOEN (skurwysyny), chętnie im bym zapierdolił banner na cały obiekt:) żeby zamiast patrzeć na ten budynek, a na piękną okładke najnowszej płyty:)

ja licze na to ze ktos w nocy mi wyjebie na scianie w pokoju wielkie napis czerwonym sprayem: ChD Starts Now !!!
najlepiej zeby sam Axl to zrobil

Jag: no jest inny, sa przeciez 2 sciezki wokalu nalozone chociazby

no pewnie, że jest inny. Cała partia wokalna jest zmieniona na nieco niższą, ale wysokie głosy robią wspaniałe wrażenie kiedy są śpiewane w jednym momencie z niskimi:))

tak jedyne 31 dni!

HAHHA, Axl ma dużo lepszy wokal niż rok temu :d
nie, jestem na diecie, nie pije jakiś col

Cytat: freakczu w Października 21, 2008, 10:46:56 pm

A chodziło mi o to, że obydwaj zaczynają, napędzać koniunkturę swoich płyt, coś w stylu, kto zrobi to ładniej, huczniej, z większym rozmachem. A nie o porównanie dwóch płyt.

nie bardzo rozumiem skąd takie wnioski - Slash od dawna promuje sie gdzie tylko sie da - tysiace wywiadow, goscinne wystepy,
autobiografia potem jej podpisywanie, nowe modele gitary i ich podpisywanie, a tu urodziny w Las Vegas, a tu jakiestam Awards
czy Party na ktorym obowiazkowo z Perla...
I dalej nie rozumiesz, narysuję Ci to. Otóż, jestem pewna, że kiedy ruszyła promocja płyty, Slash nie pozostanie dłużny i również jego solo będzie w znacznej mierze promowane (rozmach). Bynajmniej nie mówię tu, o Axlu i Slashu w samych sobie, tylko jako reprezentantach pewnych firm. I nie obchodzi mnie, kto będzie tym odgórnie zarządzał, czy oni sami, czy menadżerowie

i znowu to porownanie mija sie z celem bo Axl nigdy nie bedzie sie chcial wypromowac gdzie sie tylko da, nie ma tzw parcia na
szklo, z wywiadu z Bachem wiemy ze nawet chetnie by zaplacil telewizji vh1 2 mln $ zeby sie od niego odpierdolili
 - a promocja nagrywanej od 15 lat plyty to cos zupelnie innego i nie bedzie reklamowala Axla Rose tylko Guns N Roses bez
wzgledu na to czy ktos uwaza ze nie ma Guns N Roses, czy nie ma oldGNR czy to sie powinno nazywac AxlSoloBand etc
 Po pierwsze, wierzysz w to? Myślisz, że Axl tak kocha fanów, że chce tylko wydać płytę? To infantylne. A po drugie, jako odbiorca i kupujący muzykę, nie czuję się oszukana przez Slasha. Dostaje to co chce. Muzykę i rozrywkę. Nie mam obsesji na punkcie Slasha czyhającego w lodówce na moją kasę. Bo uwierz mi, co jak co ale to jest i jego praca. Mam w dupie to czy zarabia dodatkową kasę, udzielając swojego tyłka starszym Panną czy nagrywając płytę z jakaś panienką, co Ci się nie podoba. Mam to naprawdę gdzieś, dopóki on będzie wydawał płyty i tworzył muzykę, która mi się podoba. Jeśli Ty czujesz, obrzydzenie z tego powodu, to dla mnie jest to hipokryzja, cała muzyka to przeca komercja, udzielenie wywiadu to przecież jakaś masakra. Gratuluję podejścia do przemysłu rozrywkowego. Poza tym, ja mam gdzieś czy Axl używa starej nazwy, czy nazwie się w końcu Axl i cyrk latających małpeczek. Naprawdę mam to gdzieś, bo nie o nazwę tu chodzi a o muzykę. Muzyka, to też nie jest najważniejsza rzecz w życiu i trzeba mieć do tego dystans. Nie zamierzam spinać pośladków z powodu tego. Dla mnie to nieistotny detal. W poprzednich postach tłumaczyłam, tylko skąd podejście ludzi do Axla. A jakie ja mam podejście, no cóż już pisałam. To co słyszałam, na razie, w ogóle mi nie leży. Ale to moje prywatne zdanie i nic Ci do tego czy uważam, Axla za geja, kogoś za debila, a jeszcze kogoś za kastrata.
A tak apropo, skąd wiesz, co Axl chce? Masz z nim jakiś kontakt? Wysyła Ci bioprądy? Jakbym była empatyczna to bym współczuła.

Cytat: freakczu w Października 21, 2008, 10:46:56 pm

Tak mogę sobie porównać, telefon komórkowy ze stokrotką.

alez prosze bardzo, proponuje dzial Offtopic w HP, ja tam nie zagladam

Wybacz mi, ale nie mam czasu na kretynizmy, a już tym bardziej na tłumaczenie słów. Trza było dobitnie, ale to raczej ostatni raz, nie mam najmniejszej ochoty czytać OT i pisać o tym. Mam co robić z wolnym czasem.
Tak czy owak, pozdrawiam.

A ja Ci mówie, że napój bardzo przeciętny o smaku Wrigleys Juicy Fruit:D (gumy do zucia dla dzieci xD) pracowałem w szwajcarskiej ambasadzie i szefowa miała całą szafe tego (czyżby jakiś związek z Guns N Roses xD) i raz po raz jak sie zmeczyłem u Niej to dawała mi Dr.Peppera xD a czasem pare sztuk do domu sie brało:)) nie wiedziałem, że w przyszłości taki z niego sławny napój będzie.