NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Stycznia 20, 2009, 11:23:05 am
-
2009-01-20 Washington, DC Inaugural Ball
2009-01-22 Monterrey, Mexico
2009-01-24 Mexico City
2009-01-29 Tampa, FL Pepsi Smash Super Bowl Bash
2009-02-08 Grammy Awards
2009-02-13 Kuala Lumpur
2009-02-15 Jakarta, Indonesia
Podczas wszystkich tych koncertów Richard będzie występował z Rihanną.
http://4tus.com/ (http://4tus.com/)
-
To dzis trzeba oglada inauguracje Obamy ;)
-
Dlaczego mu nikt nie ciśnie, że z Rihanna koncertuje ? :( smuuuutniaście miiiiii teraz...
oglądał ktoś te koncerty?
-
Ładna dziewczyna to z nia jeździ :P :D
-
jak się nie ma pomysłu na autorski projekt, to jeździ się w trasę z Rihanna... :rolleyes: szkoda, że Gunsi to jak na razie grupa muzyków sesyjnych, którzy na zawołanie Axl'a sie schodzą, grają trasę, a potem "każdy sobie rzepkę skrobie" - nie o takim GN'R marzyłam... :'(
-
To co mają zrobić?Zamieszkać razem?Stary skład jak nie grał tras to chlał,ćpał,i odwyki zaliczał też razem nie spędzali czasu. 8)
-
starzy Gunsi to nie był zbiór muzyków sesyjnych bądź gitarzystów innych kapel, jak chociażby Finck :rolleyes: tam każdy wiedział, że jest członkiem Guns N'Roses, TYLKO Guns N'Roses i tej kapeli był wierny 8) nie chodzi o zamieszkiwanie razem, wytatuowanie swoich imion na klacie, czy spędzanie czasu 24h na dobę, ale o tworzenie NORMALNEGO zespołu, w którym muzycy nie muszą dorabiać w pobocznych projektach (na domiar złego nie swoich, a jedynie jako "wypożyczeni" muzycy ;/),,,mnie to wkurza i tyle 8)
-
Czyli 4tus jest zdradziecką świnią :>
-
A ja się nie zgodzę że nowy skład to tylko muzycy sesyjni.Jeżeli Gunsi w tej chwili nic nie robią to dlaczego muzycy nie mają się zająć czymś innym?To wcale nie oznacza że sa nielojalni wobec Guns N' Roses.To jest identyczna sytuacja jak np. w Velvet Revolver,tam też na razie się nic nie dzieje poza szukaniem wokalisty,kazdy robi co innego i w innym miejscu,mają teraz czas na to.Nie rozumiem dlaczego rose84 uważasz ich za sesyjnych grajków.Robin Finck,Tommy Stinson,Dizzy Reed czy Richard Fortus są w zespole od bardzo dawna,uczestniczą w procesie tworzenia i uczestniczą regularnie w każdej trasie koncertowej zespołu,to nie jest tak że zostali zaangażowani tylko do prac w studio na okreslony czas .a potem adios.To nie jest tak że przyszli i tylko nagrali ścieszki wymyslone przez Axla i na tym się kończy ich rola.Nine In Nails jest bardziej taką kapelą gdzie jest Trent Reznor i reszta zespołu Reznor Trent.
A jak ktoś ceni Richarda Fortusa i proponuje mu trasę to dlaczego ma odmówić?
-
starzy Gunsi to nie był zbiór muzyków sesyjnych bądź gitarzystów innych kapel, jak chociażby Finck :rolleyes: tam każdy wiedział, że jest członkiem Guns N'Roses, TYLKO Guns N'Roses i tej kapeli był wierny 8) nie chodzi o zamieszkiwanie razem, wytatuowanie swoich imion na klacie, czy spędzanie czasu 24h na dobę, ale o tworzenie NORMALNEGO zespołu, w którym muzycy nie muszą dorabiać w pobocznych projektach (na domiar złego nie swoich, a jedynie jako "wypożyczeni" muzycy ;/),,,mnie to wkurza i tyle 8)
a Slash czy Matt sa wierni VR? (o ile ten zespol jeszcze w ogole istnieje). orpocz Duffa ktory ma swoj zespol Loaded -nagral z nim plyte i koncertuje to
Slash sie "wypozycza" gdzie sie da (a w porownaniu z Fortusem nie musi tego robic, bo ma lepsza marke i wiecej kasy), bo poki co plyta solowa Slasha nie wyszla/podejrzewam ze nawet nie jest nagrana , a Matt gra covery z Camp Freddy.
Mnie np to wkurza, ze juz nie wspomne o fanach VR ktorych mi szkoda ze zostali olani przez swoich idoli - gdyz jak widac dla kazdego
z czlonkow tej kapeli sa inne wazniejsze sprawy - no moze poza Dave'm choc tu nie mam pojecia co ten chlop robi
-
Mnie np to wkurza, ze juz nie wspomne o fanach VR ktorych mi szkoda ze zostali olani przez swoich idoli - gdyz jak widac dla kazdego z czlonkow tej kapeli sa inne wazniejsze sprawy - no moze poza Dave'm choc tu nie mam pojecia co ten chlop robi
Myślę, że można podobny zarzut wystosować pod adresem Axla, który też często sprawiał wrażenie olewającego fanów.
Jeśli chodzi o wypowiedź Rose, to też się z nią nie zgodzę, gdyż uważam podobnie jak Artur. Nie ma trasy, nie ma promocji, to niech sobie chłopak pogra. To zawsze lepiej niż siedzieć bezczynnie w domu.
-
Do wszystkich - temat jest o Fortusie
-
spokojnie chłopaki, pogadamy w temacie "zespoł czy nazwa" jak znajdę wenę, aby coś skrobnąć :sorcerer: