Na NTS wchodzę regularnie od około 8 lat, które było dla mnie czymś nowym po zaglądaniu na stronę niejakiego Szuwara, znaczy Comę. Zaglądałem na forum, choć przez bardzo długi czas tylko jako użytkownik czytający, a nie wypisujący swoje 'wypociny'. To stąd dowiadywałem się o najważniejszych informacjach z obozu GN'R w naprawdę trudnych czasach - nie było FB, Twittera, zostawały tylko pojedyncze newsy, które pojawiały się najczęściej tylko w zagranicznych mediach. Zawsze będę pamiętał, że dzięki NTS dowiadywałem się o przeciekach z CHD, potencjalnej premierze albumu i całej otoczce. Okres przed wyjściem płyty to niesamowity czas dla zespołu, fanów i wszystkich osób w jakikolwiek związany z zespołem. Myślę, że w żaden sposób już nie do powtórzenia w przyszłości. I także dzięki NTS wybrałem się dwukrotnie na koncerty Gunsów w perfekcyjnie zorganizowanej dalekiej podróży.
Wrzucam wpisy bardzo rzadko, co nie znaczy, że na forum nie wchodzę. Wręcz przeciwnie, codziennie sprawdzam newsy, czy a nuż nie pojawił się jakiś przełom. Bardziej jako postronny obserwator też zauważam, że forum siadło w porównaniu z tym co mogłem przeczytać choćby w 2008 roku. Tylko to nie wina wyłącznie internetu, który stawia na FB kosztem w stosunku do dłuższych i bardziej merytorycznych wypowiedzi na forach internetowych, ale także samego zespołu.
O czym można było dyskutować w ostatnich trzech latach? Sam pamiętam jak dziś, że w momencie koncertu na Rock In Rio 2011 miałem w pracy odpaloną relację live i żyłem tym momentem, tą całą otoczką. Później nie było już takiej 'tajemniczej aury'. Jak Guns N' Roses wróci do formy, gdzie na pierwszym miejscu będzie ekscytacja nową płytą, nowym singlem, nowym składem, wtedy też pewnie wróci większy przemiał na forum. Tak mi się przynajmniej wydaje. Czekamy więc na ruch Axla, a potem na większy hype na forum.