NighTrain Station Guns N' Roses

Duff Mc Kagan w swojej stałej kolumnie przygotowywanej dla Seattle Weekly uchylił rąbka tajemnicy odnośnie współpracy z zespołem Jane's Addiction.

Oddajmy głos Duffowi:
"W ubiegłym roku o tej samej porze zostałem poproszony przez Perry'ego Farrella [wokalistę Jane's Addiction - przyp. Red.] o to aby przyjść i pomóc im w pisaniu nowego materiału. Byłem i nadal jestem tym naprawdę zaszczycony. Zaczęliśmy pracę i wtedy zaczęły się rozchodzić plotki. Ja starałem się nie komentować tej całej sytuacji i zaoferować zespołowi tyle swojego talentu ile tylko posiadam. To są wspaniali i łagodni mężczyźni, wszyscy z nich. Fajniejszą grupę kolesi ciężko jest sobie wyobrazić."

Duff opowiedział też o tym, czemu nie zdecydował się na kontynuowanie współpracy.
"W końcu nadszedł czas, żeby wrócić do swoich obowiązków - czyli do Loaded, do pisania książki, rozwijania nowych przedsięwzięć biznesowych oraz do ciągle aktualnych poszukiwań nowego wokalisty do Velvet Revolver. Prasa rozdmuchała moją współpracę z Addiction do niemożliwych rozmiarów, przez co musiałem się ciągle tłumaczyć z czegoś co od początku było bardzo proste. Kreatywni faceci ... pozostaną kreatywnymi".

Pocieszające  są  słowa Duff'a ,że wciąż aktualne jest szukanie nowego wokalisty  Velvet Revolver.

Trochę szkoda, że Duff poza JA ale chyba jednak nie pasował tam klimatem / muzycznie. A VR w tym tygodniu przesłuchiwało wokalistów plus widać, że się nie spieszą - najpierw dostaniemy nowe Loaded i nowa płytę Slash'a :]

Duff muzycznie udzielał się już w tylu zespołach, że Jane's Addiction można mu darować Ja czekam z zaciekawieniem na nowy krążek Loaded, bo będzie nowy, myślę dobry, materiał do posłuchania.

Mnie bardziej zaciekawił fragment o książce. Wiadomo coś o tym czy Duff pisze autobiografię ?

Znalazłem jakieś info na Blabbermouth:
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbermouth.net/news.aspx?mode=Article&newsitemID=144178

Z daty przesłania wynika, że Duff już jakiś czas zajmuje się swoją autobiografią. Żona Duffa zdradziła, że jest około 450 stron, a książka ma się ukazać na przełomie października i listopada 2011. Duff, podobnie jak Slash, mówi, że jego biografia nie będzie się skupiała tylko na Guns N' Roses, albo na życiu rockmana. Ma zamiar opisać historię zwykłego faceta, który musiał się zmierzyć z niezwykłymi okolicznościami.

Ale w JA też grał kostką.

Też tak myślę.