W udzielonym niedawno SiriusXM wywiadzie Duff McKagan wyraził przekonanie, że muzykom i sportowcom powinno przysługiwać prawo do swobodnego wypowiadania się na tematy polityczne, społeczne, a także we wszystkich sprawach, które mają dla nich duże znaczenie.
„Swego czasu”, stwierdził Duff, „widziałem, że LeBron James [gwiazda NBA] umieścił na Twitterze wpis natury politycznej. To inteligentny gość, który angażuje się w działalność społeczną, inwestuje w to swoje pieniądze, poza tym jest obywatelem amerykańskim. To, że zabrał głos, wyraził swoje zdanie, powinno być dla nas przykładem.
[A potem] zobaczyłem na portalach społecznościowych komentarze w stylu: ‘stul pysk i graj w kosza’… i powiedziałem sobie: ‘Boże, do czego to doszło?’”.
McKagan, który określa samego siebie jako „domorosłego historyka”, dodał:
„Pierwsze amerykańskie gazety zaczęły ukazywać się na północnym wschodzie. [W XVII wieku] drukowano około sześciu egzemplarzy na miasto. Ostatnia strona była pusta. Każdy ‘Jan Kowalski’ mógł opublikować tam własny komentarz do dowolnego artykułu. Musiał jednak podać przy tym swoje nazwisko, adres itd.
Mówię o czasach, kiedy Stany Zjednoczone jeszcze nie istniały. Na takich fundamentach powstawał nasz kraj. Każdy miał prawo zabrać głos. Jednak w którymś momencie przyjęło nastawienie w stylu ‘zamknij się i śpiewaj’, ‘zamknij się i graj w kosza’… albo po prostu ‘zamknij się’. Oto Ameryka naszych dni!”.
Płyta „Tenderness” ukaże się 31 maja br. i będzie zapisem refleksji, jakie Duff zebrał podczas trasy Not In This Lifetime.
Producentem jest Shooter Jennings.
Źródło