Duff Mc Kagan wraz z małżonką Susan Holmes Mc Kagan pojawił się na premierze filmu "Lemmy: 49% Motherfucker, 51% Son of a Bitch" przedstawiającego sylwestkę i życie lidera Motorhead - Lemmy'ego Kilmistera. W związku z tym wydarzeniem w swojej cotygodniowym felietonie dla Seattle Weekly podzielił się z czytelnikami swoimi wspomnieniami dotyczącymi basisty i wokalisty Motorhead.
"Kiedy pojawiło się "Ace Of Spades" wszyscy na punk-rockowej scenie w Seattle od razu rozpoznali wartość Lemmy'ego jako basisty, wokalisty i autora tekstów. Był ucieleśnieniem wszystkiego co najlepsze w rock n' rollu - warczące wokale i celnie punktujące teksty piosenek. Dla mnie Motorhead zawsze byli bardziej zespołem punkowym niż metalowym, bo zespoły metalowe zawsze wszystko traktowały poważnie, a Lemmy i jego ekipa wszystko traktowali jako okazję do żartów."
"Kiedy trafiłem do L.A. było wielu muzyków mocno zainspirowanych zespołem. Ośmielę się stwierdzić, że bez Motorhead nie byłoby Metalliki, Guns N' Roses, Alice In Chains, Nine Inch Nails i wielu innych zespołów, które powstały w tamtym okresie i później. To właśnie określa jak są ważni." - kontynuuje Duff.
"W filmie jest taka scena w której Dave Grohl opowiada zgromadzonym ile dla niego znaczy Motorhead. Opowiada o "braku człowieczeństwa" u Lemmy'ego. Chodzi o to, że Lemmy nam pokazał, że nie trzeba być perfekcyjnym, pięknym i lśniącym, żeby osiągnąć sukces w życiu. Polecam zresztą całą wypowiedź Dave'a na ten temat."
"Lemmy żyje już dużo dłużej niż reszta z nas i żyje na ostro. A mimo to nigdy nas nie pouczał chociaż miał do tego prawo. Nigdy też nie przeszedł na zasłużoną emeryturę mimo iż zarobił już mnóstwo pieniędzy i mógłby nic nie robić. Ale on tego nie chce i ciągle powtarza "A co innego miałbym robić?"
"Jeśli jesteście młodymi muzykami idźcie obejrzeć ten film. Oglądajcie uważnie i uczcie się. Lemmy jest prawdziwy i to go odróżnia od innych. A jeśli jesteście w moim wieku, oglądając ten film usiądźcie wygodnie, cieszcie się i czerpcie inspirację od faceta, który stale "kopie tyłek" mocniej niż wszyscy z nas, nawet wtedy gdy byliśmy młodzi i myśleliśmy, że cały świat należy do nas." - kończy swój felieton basista Loaded i Velvet Revolver.
Całość wypowiedzi Duffa możecie znaleźć
w tym miejscu.
Poniżej także krótki wywiad, którego udzielił wraz z żoną podczas premiery filmu: