NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Meximax w Września 02, 2013, 10:35:44 pm

Tytuł: Duff McKagan o Walking Papers: „Ten zespół jest czymś, w co naprawdę wierzę”
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Września 02, 2013, 10:35:44 pm

(http://blogs.villagevoice.com/music/walkingpapers560.jpg)

„Jeżeli pojechałbyś do Seattle, zapewne dowiedziałbyś się do czego Jeff Angell był zdolny 15 lat temu”, zaczyna Duff McKagan. „Zobaczyłbyś go z Post Stardom Depression i powiedziałbyś ‘k***a, on jest zabójczy’. Pomyślałbyś sobie ‘On powinien być jednym z największych na świecie, powinien być następnym Nickiem Cavem albo następnym Tomem Waitsem’. „Mogłeś zobaczyć go podpisującego duży kontrakt z wytwórnią Interscope”, kontynuuje basista. „Mieli 200 piosenek i nie nagrali ani jednej – zobaczyłbyś dragi wpadające w ich ręce razem z zarobioną kasą. Mogłeś go zobaczyć na różnych fazach, ale on zawsze miał piosenki”.

Te utwory znalazły swoje miejsce w zespole Walking Papers; donośnym głosie Angella i mrocznym, silnym, urzekającym, umiejętnym wsparciem przez McKagana, perkusistą Barrettem Martinem (Screaming Trees, Mad Season) i klawiszowcem Benjaminem Andersonem (The Missionary Position; gdzie grał z Angellem). Mike McCready z Pearl Jam zagrał na debiutanckim albumie, a Jack Endino (Skin Yard, Mudhoney) zmiksował materiał.

Dla McKagana, który spędził 12 lat w Guns N’ Roses, ale szczyci się punkową duszą i na swoim koncie ma współpracę z wieloma zespołami (Loaded, 10 Minute Warning, Neurotic Outsiders), dołączenie do Walking Papers było spełnieniem marzeń. „Kochałem wokal Jeffa i kiedy VR [Velvet Revolver] zaczynało w 2003 roku, on był jednym z pierwszych gości o których pomyślałem”, McKagan przypomina. „Grał z nami, jammował, ale myślę, że trochę denerwował Slasha barytonowy wokal”.

Niecałą dekadę później, Angell zaczął formować skład bardziej pasujący do jego poetyckich tekstów w stylu Bukowskiego, lekko swamp blues-rockowego stylu i dźwięcznego wokalu. „Zawsze chciałem zrobić coś z Jeffem i Barrettem”, mówi McKagan. „Barrett i ja jammowaliśmy w latach ’90 i mówiliśmy sobie „Pewnego dnia...” i oto jesteśmy wszyscy razem – z Jeffem i Barrettem”.

Piosenki Angella są mroczne fonetycznie, zajeżdżające życiem nie zawsze spędzonym w świetle. Podczas gdy „Leave Me in the Dark” ma fajny, komercyjny klimat w stylu U2, reszta kawałków bardziej przypomina soundtrack do powieści Southern Gothic. Utwór taki jak „The Butcher” - wolny, piękny lament oparty na pianinie, którego słowa w refrenie brzmią „Kiedy sprawy nie mogą się gorzej potoczyć / Właśnie wtedy to robią, skarbie” towarzyszy muzycznej melancholii, natomiast „Two Tickets and a Room” jest tekstowo odpowiedzią na „Leaving Las Vegas”.

Chociaż „Walking Papers” nie jest „hałaśliwym” albumem, McKagan zauważa, że na żywo brzmienie zespołu jest „brudniejsze we wszystkich właściwych miejscach”. Mimo że basista – dziennikarz, ojciec, muzyk i biznesmen ma co w życiu robić, Walking Papers zajmuje istotną rolę w jego życiu. Zespół ma już przygotowany potężny materiał na drugi album, a Duff nie może się doczekać „dać Jeffowi bezpieczne miejsce, by mógł się jeszcze bardziej wyrazić. Myślę, że moim zadaniem jest iść naprzód” dodaje. „To banda mądrych facetów i to dla mnie prawdziwy zaszczyt grać z kimś, u kogo słowa tak wypływają. Ten zespół jest czymś, w co naprawdę wierzę”

źródło: http://blogs.villagevoice.com/music/2013/08/walking_papers_duff_mckagan.php (http://blogs.villagevoice.com/music/2013/08/walking_papers_duff_mckagan.php)
Tytuł: Odp: Duff McKagan o Walking Papers: „Ten zespół jest czymś, w co naprawdę wierzę”
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Września 03, 2013, 12:51:50 am
Panie McKagan, wszystko fajnie, ale co z Loaded? :) Nie mam nic do Walking Papers, nawet niektóre kawałki lubię, ale Loaded bardziej mi podchodziło, chociaż teraz bardziej wczytam się w teksty Chodzących Papierków :) Dzięki za tłumaczenie :)
Tytuł: Odp: Duff McKagan o Walking Papers: „Ten zespół jest czymś, w co naprawdę wierzę”
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Września 03, 2013, 11:16:52 am
Cóż, chyba nawet tak entuzjastycznie nie wypowiadał się o Loaded, więc coś czuję, że najpierw wydadzą drugi album, a potem... zobaczymy. Duff mógłby się zamknąć w studiu i pracować nad dwoma albumami jednocześnie, wtedy wszyscy byliby zadowoleni :P
Tytuł: Odp: Duff McKagan o Walking Papers: „Ten zespół jest czymś, w co naprawdę wierzę”
Wiadomość wysłana przez: Emma w Września 04, 2013, 09:11:20 pm
Zawsze cieszy mnie jak muzycy pracują nad różnymi projektami na raz, nie zamykają się w jednym zespole, próbują czegoś innego. Fajnie, że Duff się spełnia na różnych muzycznych frontach. Walking Papers ma zupełnie inny styl niż Loaded. No i z całym szacunkiem i miłością do Duffa, lepiej, gdy ktoś inny jest na wokalu, a nie McKagan xD (co nie zmienia faktu, że Loaded lubię!)
Tytuł: Odp: Duff McKagan o Walking Papers: „Ten zespół jest czymś, w co naprawdę wierzę”
Wiadomość wysłana przez: Duffinka w Września 04, 2013, 09:21:32 pm
Z jednej strony fajnie, że próbuje się w rożnych projektach, ale z drugiej Loaded bardziej mi podchodzi i mam nadzieję, że nie odstawi go na dłuższy czas   :)
Duff mógłby się zamknąć w studiu i pracować nad dwoma albumami jednocześnie, wtedy wszyscy byliby zadowoleni :P
To jak już się wprawi, to niech sobie o VR jeszcze przypomni  ;) :lol:
Tytuł: Odp: Duff McKagan o Walking Papers: „Ten zespół jest czymś, w co naprawdę wierzę”
Wiadomość wysłana przez: Marmetal w Września 05, 2013, 01:15:37 pm
Duff mógłby się zamknąć w studiu i pracować nad dwoma albumami jednocześnie, wtedy wszyscy byliby zadowoleni :P
To jak już się wprawi, to niech sobie o VR jeszcze przypomni  ;) :lol:

Jakbyś mi to z ust wyjęła :P.