Myślę, że ciekawy wywiad, więc przetłumaczyłem:
Praca nad Chinese:
Wielka, niesamowita produkcja. Jako perkusista opisuje historię, kiedy jeździł z producentem (Roy Thomas) jego Rolls Roycem po L.A. i szukał kolejnych części do perkusji (bębnów, hi-hatów itp.). Miał najlepszy zestaw perkusyjny jaki można było kiedykolwiek zebrać. Brain najbardziej lubi utwór "Madagascar". Muzykę zawartą w albumie opisałby jako: "Promentalshitbackwashhipsychosisenema!
Odnośnie pracy i wyjeżdżania w trasy:
Najbardziej podoba mu się Red Rocks w Colorado (miał tam z Primus jedne z najlepszych występów). Mantia nigdy specjalnie nie przygotowuje się przed wyjazdem w wyczerpującą trasę. Lubi zarówno nagrywać jak i koncertować. Kiedy nagrywa wchodzi do studia i robi swoje, nie martwi się o to jak jest ubrany, i jak wygląda. Nie wychodzi nawet po kubek kawy. Kiedy jest w trasie musi dbać o swój wygląd, udzielać wywiadów, rozmawiać z ludźmi, rozdawać autografy itp... Jego ulubionym perkusistą był bębniarz The Who - Keith Moon.
O pracy z Bucketheadem (z którym pracował już wiele razy)::
Bucket jest niesamowity, prawdziwy "psycho". Nigdy nie rozmawiają o tym co robią. Ich motto jest następujące "Nie myśl.. czuj!"
Ciekawostka dla fanów:
Jest w więcej niż połowie Japończykiem, w mniej Włochem.
*Red Rocks w Colorado robi na fotografii ogromne wrażenie, chętnie zobaczyłbym na żywo.
http://www.aspendenver.com/RedRocksBig.jpg 9 tys miejsc siedzących, gra tam każdy od Beatlesów po Orkiestry symfoniczne. Niesamowita naturalna sceneria.
Wątek: Brain Mantia opowiada (Przeczytany 2867 razy)
Podobne tematy (1)
Marca 25, 2009, 04:45:48 pm