haha, to sie teraz Frank szybko przekona o pewnych polskich trendach znajdujacych miejsce w Polskich kobietach od parunastu lat
- mi sie należy
- jesli mnie nie szanujesz gdy sie ku*wie to na mnie nie zaslugujesz gdy sie nie ku*wie
- ja go dopiero poznałam a on juz do mnie dzwoni, wypisuje. od razu byś chciał wszystko na raz. musimy sie poznać. ja sobie wynajmuje 9 metrów kwadratowych z kolezanką i jestem zamodzielna, nie potrzebuje łaski.
- on ma wielki dom, spotykamy sie juz 6 miesiecy i chyba z nim zerwe bo jeszcze mi nie przepisal tego domu. on w ogole nie dąży do tego zebyśmy mieszkali razem.
no i święty gral
- m a m u s i a.
mamusia przed ślubem: kiedy ślub? kiedy dziecko? bez ślubu i dziecka to w każdej chwili możesz wstać i wyjść bez żadnej korzyści dla nas, a to nie o to chodzi. dopóki nie ma slubu i dziecka to musimy sie starać byc dla ciebie mili. kiedy podżerujesz kredyt mojej coreczce?
mamusia po ślubie: idź za jego plecami do prawnika i sie dowiedz jak mozesz go w papierach oszukać zeby wyszlo na twoje.
- Madzia, co ty mowisz, macie popsutą pralke od 15 minut? A jego nie ma w domu bo jest w Brazylii, na trasie? To jak ty tam siedzisz cale dnie w domu bezczynnie, nie pracujesz, to nawet prania nie mozesz zrobić? Uciekaj z tamtad. Prosto do prawnika.