Autor Wątek: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu  (Przeczytany 6065 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Emma

  • Zasłużeni
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3850
  • Respect: +2360
photo: Janusz Ballarin

Na początku kwietnia, zaraz po powrocie z trasy, DJ Ashba udzielił kilkudziesięcio-minutowego wywiadu radiowego w programie Tomboys. Mimo choroby (miał akurat grypę) nie szczędził słów i opowiedział m.in.o początkach Ashba Media, kontrakcie z Cirque du Soleil, agresywnym ojcu, trudnym dzieciństwie, pierwszej w życiu trasie koncertowej i co by ugotował na kolację z prowadzącymi program.

Leeann:  Dj, jak się masz przyjacielu?
Dj: Świetnie, a Ty?

Leeann: Super,  dziękuję, witamy w  Tomboys!
DJ:
Tak, dziękuję za zaproszenie!
Dana: Dziękujemy za przyłączenie się do nas Dj.
Dj
Nie ma sprawy

Dana:  Rozmawiamy dzisiaj o naszych karierach. Zawsze chciałeś być muzykiem?  Jest to coś, co zawsze chciałeś robić odkąd byłeś dzieckiem?
DJ
: Tak, wiesz, przez moją mamę, tak naprawdę to miałem to we krwi. Moja mama zaczęła mnie uczyć gry na fortepianie, gdy miałem 3 lata, a wieku 5 lat już występowałem, potem chwyciłem moją pierwszą gitarę, gdy miałem 9 lat, więc jest to trochę jedna z tych rzeczy, których nie rozumiem, gdy spotykam ludzi, którzy nie wiedzą co chcą robić w życiu. To jest dla mnie po prostu dziwne, bo ja zawsze wiedziałem.

Leeann: Wow, 3 lata, to wydaje się być całym życiem... A czy nie mówiłeś mi kiedyś, że miałeś też jakąś przygodę ze skrzypcami?
DJ:
Taaa, był czas, kiedy próbowałem, tak samo z saksofonem, ale to nie trwało zbyt długo.

Leeann: Nie jesteś w tym dobry czy po prostu wolisz gitarę?
Dj: Wolę gitarę, ale co ciekawe, lubię pisać i aranżować duże kawałki orkiestrowe, więc i tak musiałem nauczyć się gry na skrzypcach, aby zrozumieć, w jaki sposób pracuje każdy z tych instrumentów, żeby być w stanie pisać utwory orkiestrowe, więc ...

Leeann: to jest niesamowite!
Dana: Jesteś jak manager restauracji, który musi umieć wszystko to, co robią pracownicy, żeby samemu móc to robić...
DJ:
Tak, trochę tak, trzeba dobrze rozumieć całą oktawę i jak brzmią różne instrumenty razem, dlatego tworzenie, pisanie tych aranżacji, po prostu otworzyło dla mnie nowy muzyczny świat.

Dana: Wiesz DJ, to ciekawe, że zacząłeś mówić o skrzypcach, ponieważ gdy ja byłam dzieckiem i zaczęłam brać lekcje muzyki, skrzypce były pierwszym instrumentem, który chwyciłam. Powiedzieli mi, żebym spróbowała czegoś innego. Ups.
DJ:
No ładnie...

Dana: Nigdy nie miałam jakichkolwiek zdolności muzycznych, dlatego jestem szczęśliwa, że mój mąż, który jest naszym producentem, ma.
DJ:
To dobrze.

Dana: U mojego syna, który ma 10 lat, bardzo wcześnie odkryliśmy, że jest uzdolniony muzycznie. Potrafił wybierać kolory na swoich dziecięcych zabawkach i gdy słyszał nutę, mówił „słyszę żółty” lub „słyszę niebieski”.
Leeann: Jej syn jest dzieckiem autystycznym

DJ: Ach, ok.

Dana: Jest niesamowity jeśli chodzi o muzykę. Oczywiście można przekazać komuś zdolności muzyczne. Mówiłeś wcześniej, że twoja mama była osobą, która ci to przekazała, tak?
DJ
: Tak, moja mama jest nauczycielką gry na fortepianie, więc uczyła wszystkie swoje dzieci jeszcze zanim byliśmy w stanie dosięgnąć pedałów. Zapoznawała nas z różnymi stylami i muzyką i myślę, że to mi bardzo pomogło później w życiu. W domu zawsze słychać muzykę.

Leeann: W czasie naszego programu Dana zawsze powtarza, że „Nie mam zdolności muzycznych”, a ja jej mówię „po prostu kręć tyłkiem, o to wszystkim chodzi”. Ale mogę powiedzieć, a ty DJ widziałeś to, ponieważ byliśmy razem na karaoke, że potrafię grać na tamburynie i śpiewać chórki, zgodzisz się z tym, prawda?
DJ:
Ta kobieta szaleje na tamburynie!

Dana: Słyszałam o tym! Ja jestem dobra w byciu w publice i wspieraniu mojego mężczyzny. Poznałam go, gdy grał w CBGB’s w Nowym Jorku. W tym jestem dobra. Ile miałeś lat, gdy przyjechałeś do LA i jaki był twój pierwszy koncert, pamiętasz to?
DJ:Wyprowadziłem się 10 dni przed moimi 21 urodzinami, a czekałem tak długo tylko dlatego, że wyjeżdżałem sam i znałem tylko 1 kolesia, który tam mieszkał.

Leeann: To brzmi jak moja historia, jesteśmy do siebie podobni w tym względzie
DJ:
Myślałem wtedy o tym, że jeśli się wyprowadzę, to muszę być w określonym wieku, żeby móc grać w barach/klubach, dlatego czekałem tak długo, żeby wyjechać. Dołączyłem do zespołu o nazwie Barracuda, który był z Chicago i w latach 80. miał parę hitów. Zostali potem zespołem grającym covery, więc mój pierwszy rok spędziłem w trasie, przyjechałem tu i od razu ruszyłem w trasę grać covery. I tak zostałem, zbudowanie nazwiska zajęło mi wiele lat. Tak mniej więcej zaczynałem.

Dana: Świetna historia. Wcześniej razem z Leeann rozmawiałyśmy o naszych karierach i naszych początkach, o mojej pracy w reklamie i mówiłyśmy o naszych inspiracjach, jak rozwijałyśmy nasze kariery i kto nam pomagał. Co byś powiedział komuś aspirującemu do bycia muzykiem, kto chciałbym spełniać swoje marzenia? Jaką dałbyś mu radę?
DJ:
Najtrudniejszą rzeczą w tym wszystkim jest nigdy się nie poddawać. Uważam, że możesz mieć w życiu wszystko, jeśli bardzo czegoś chcesz, musisz po prostu pracować tak mocno, jak tylko trzeba, żeby to dostać. Nie patrzę na ludzi mających coś fajnego myśląc, że mają szczęście. Patrzę na nich i mówię, że widocznie bardziej się nad tym napracowali. Dlatego powiedziałbym „nigdy się nie poddawaj”, bo to połowa sukcesu.

Leeann: I połową sukcesu jest też talent, który ty masz. Zapewne istnieje wielu ludzi, którzy nie mają tyle talentu w swoich palcach, co ty.
Dana: Bo zakładamy, że masz talent.
Leeann: Prawda
DJ:
Taaa

Leeann: Dobra DJ, przejdźmy do twojej kolekcji ubrań, bo ją uwielbiam i tak przy okazji, to wczoraj miałam na sobie twoją bluzę.
DJ:
Ja uwielbiam twoje bransoletki

Leeann: Aww, dziękuję!
Dana: DJ, widziałam zdjęcie, które zamieściła Leeann, gdzie masz na sobie jej bransoletkę i  pomyślałam wtedy, że to jest świetne!
Leeann: To była najlepiej sprzedająca się bransoletka, ta z czaszką, którą dla ciebie zrobiłam. Ale, porozmawiajmy o twojej kolekcji ubrań i jak to się zaczęło i – wiem, że wiele wzorów i projektów robisz sam, ale – ktoś ci pomaga, prawda?
DJ:
Tak, Cody Varona, jest właścicielką Forgotten Saints, przez ostatnie 30 lat robiła ubrania dla wszystkich w muzycznym świecie, od Motley do Mansona, dla każdego, kogo możesz sobie wyobrazić... Rihanna. Zacząłem zauważać dzieciaki i fanów przychodzących na koncerty w własnoręcznie przerobionych ciuchach, które miały przypominać te, które sam noszę i wtedy zapaliła mi się taka lampka w głowie i pomyślałem „hej, czy nie byłoby fajnie, gdyby fani mogli zobaczyć dokładnie co ja mam na sobie, a potem iść do domu, wejść na moją stronę i kupić dokładnie te same ubrania, od dokładnie tego samego producenta, który stworzył ciuchy dla mnie?”. Przedstawiłem Cody swój pomysł i zaczęliśmy to wprowadzać w życie i od tego czasu wszystko idzie świetnie.

Leeann: Rozmawiałam o tym z tobą, bo chciałam stworzyć swoją kolekcję ubrań i różnych rzeczy, a ty robisz wszystko na miejscu, w Ameryce, a wiele z produktów tutaj, w LA, co uważam za niesamowite i bardzo mi się to podoba.
Dane: Wyprodukowane w Ameryce
DJ:
Tak, to dla nas ważne. Naprawdę się do tego przykładamy, wiecie, to jest sygnowane moim nazwiskiem, musi mieć dobrą jakość. Jeśli tworzymy t-shirt, to musi to być lepsze od t-shirtu w mojej szafie, inaczej nie nadaje się do sklepu. Sprawdzam każdy szczegół, każdą sztukę. [kaszel] Przepraszam, nadal jestem chory od czasu trasy.

Leeann&Dana: Aww, nie szkodzi.
Dana: DJ, pracuję w reklamie dla jednej z agencji reklamowych i wiem, że jesteś właścicielem AshbaMedia. Co się w tym zawiera?
DJ:
Cóż, kiedyś robiłem strony internetowe, żeby zarobić i jakoś się utrzymać.

Leeann: I to naprawdę dobre strony internetowe muszę przyznać! Jest świetny, jego cyfrowe projekty, niesamowite. Przepraszam, ok, kontynuuj DJ.
DJ:
No więc, to było tak, że James Michael któregoś razu wziął mnie na stronę, James, wokalista Sixx:A.M., a w tym czasie akurat tworzyłem jego stronę i stronę Motley i to wszystko się jakoś złożyło, a on umawiał się wtedy z dziewczyną, która była zastępcą przewodniczącego działu marketingu w Virgin Megastore, więc James do mnie zagadał mówiąc „Masz świetną grupę ludzi, z którymi pracujesz, dlaczego nie zbierzesz ich razem i nie zaczniecie współpracować tak, żeby samemu wybierać sobie kogo chcecie”. W tym czasie Virgin szukało agencji, nowej agencji, która by się pojawiła, więc tak zrobiłem, zebrałem 5 najbliższych, najbardziej utalentowanych znajomych i powiedziałem im „zaufajcie mi, jeśli nam się uda, to wszyscy będziecie mieć normalną pensję”, więc zaczęliśmy pracować przez jakieś 3 tygodnie, projektując wiele fajnych rzeczy, poszliśmy na wielkie spotkanie załogi i pokonaliśmy 106 innych firm.

Dana: To niesamowite
DJ:
Zajmowaliśmy się marketingiem i brandingiem Virgin Megastores przez jakieś 5 lat.

Dana: Wielu aktorów, sportowców i muzyków próbuje swoich sił na tym polu i zakłada agencje, bo są po prostu w tym dobrzy i rozumieją to. To naturalny postęp.
DJ:
Takk, będąc artystą musisz być samopromującą się maszyną, to połowa twojej pracy.

Leeann: Tak jak ty, rozumiejący, że twoi fani chcą wyglądać jak ty i tworzący swoją własną markę, żeby im to zapewnić, dając możliwość kupowania u źródła. Wspomniałeś o Virgin, ale niedawno podpisałeś kontrakt z Cirque du Soleil. Musisz nam o tym opowiedzieć, bo to niesamowite i duże przedsięwzięcie!
DJ:
Działamy dla wszystkich 6 kont Cirque du Soleil.

Leeann: Co to znaczy? Co dla nich robicie?
DJ:
Przede wszystkim jesteśmy ich agencją reklamową. Robiliśmy to też dla Virgin, ale potem, jak wiecie, posypała się gospodarka i zaczęli się wycofywać. Wtedy skupiłem się na Ashba Swag i zacząłem robić markę ze swojego nazwiska, stworzyliśmy świetną linię ubrań, ale przez lata musiałem odrzucić wielu różnych ludzi. I wtedy pojawiło się Cirque du Soleil, które do mnie przyszło zachwycone pracą i efektami jakie osiągałem ze swoją marką, spotkaliśmy się i wprowadzili mnie w temat. Kupiłem kiedyś firmę zajmującą się efektami specjalnymi, którą podpiąłem pod Ashba Media. Frank, który pracował przy „The Walking Dead” przez lata i zgarnął za to Emmy, jest szefem naszego działu efektów specjalnych i dzięki niemu mogłem zaoferować Cirque du Soleil coś, czego nikt inny nie mógł. Tworzymy figury postaci pojawiających się w show w ich rzeczywistych wymiarach, więc jeśli przyjdziesz na pokaz, zobaczysz je, możesz zrobić zdjęcie, wysłać znajomym, a to całkiem fajna rzecz.

Dana: To świetne! DJ, podróżujesz po świecie, jesteś wiecznie w trasie, na pewno masz jakieś techniki przetrwania, o których możesz nam powiedzieć.
Leeann: Cóż, teraz jesteś akurat chory, ale na pewno masz jakieś...
DJ:
Ledwo przetrwałem tę trasę, byliśmy w 8 krajach w 2 tygodnie. Te wszystkie uściski dłoni, ludzie, różne jedzenie, zmiany klimatu, to dość brutalne dla twojego ciała i organizmu.

Leeann: Więc co robisz, myjesz ręce co 5 minut?
DJ:
Tak, często myjesz ręce i po prostu starasz się dbać o siebie. Nie wychodzę za często z hotelu, spędzam jakiś czas w swoim pokoju, co mnie strasznie wkurza, bo chciałbym wyjść i pozwiedzać, ale najważniejsze jest bycie zdrowym i w dobrej formie na każdy koncert, żeby móc dać z siebie wszystko dla fanów.

Leeann: Nie byliście teraz w Bejrucie, Libanie i Abu Dabi? Gdzie byliście?
DJ:
Właśnie tam. Mieliśmy 7 lub 8 koncertów w Australii, potem polecieliśmy do Azji, Malezja, potem Abu Dabi, Bejrut i przystanek w Londynie w drodze do domu.

Leeann: A teraz jesteś w domu i jesteś chory, a mimo to poświęcasz nam czas, co bardzo doceniamy!
DJ:
Nie ma problemu

Dana: Hej DJ, czytałam trochę o tobie przez ostatnie kilka dni i jedną z rzeczy, która mnie niezwykle ucieszyła, a której o tobie nie wiedziałam, było twoje zaangażowanie w działalność BullyVille. Mam 10-letniego autystycznego syna i jedną z moich największych obaw jest to, że może być prześladowany. Zdarzało się tak w przeszłości, ale nigdy nie na takim poziomie, na którym są straszliwe historie, które słyszę od innych rodziców dzieci autystycznych. Prawdopodobieństwo, że te dzieci będą prześladowane jest 10 razy większe niż w przypadku tych zdrowych. W jaki sposób doszło do twojej współpracy z BullyVille? Widzisz jakieś już jakieś efekty tego zaangażowania?
DJ: Tak i robimy naprawdę dużo, robimy wszystko co możemy, żeby szerzyć świadomość i wiedzę o problemie i dać ludziom miejsce, w którym znajdą pomoc. To naprawdę dobra rzecz. James McGibney, to mój sąsiad, akurat kupiłem dom w Las Vegas i któregoś dnia do mnie wpadł i zaczęliśmy rozmawiać o stronach, które prowadzi i wspomniał „hej, zakładam właśnie stronę BullyVille”, a to szczególnie przyciągnęło moją uwagę, bo miałem swój bardzo ciemny sekret przez całe życie, o którym nigdy nie wspominałem i z którym nigdy się sam nie uporałem. To coś, co dostrzegasz później w życiu i zaczynasz rozmieć dlaczego jesteś taki, a nie inny, dlaczego mam problemy będące efektem porzucenia i tego typu rzeczy i gdy dorastasz, zaczynasz sobie uświadamiać konkretne zachowania i przypadki ze swojego życia i stwierdzasz „wow, rozumiem, to chodzi o moje dzieciństwo” i wtedy zaczynasz układać to wszystko w całość. Tak było ze mną, chciałem zrzucić to z siebie przez naprawdę długi czas, więc sytuacja wydawała się być dla mnie idealną...

Dana: Wiem, że opisałeś swoją historię, ale chciałbyś może nam ją w skrócie teraz przybliżyć?
DJ:
Od urodzenia byłem w środowisku pełnym przemocy, gdzie mój ojciec był naprawdę wkurzonym gościem i wyładowywał się na mnie i moim rodzeństwie, wielokrotnie się nade mną znęcał, aż doszedłem do punktu, w którym byłem tak przerażony, że chowałem się w szafie, a on i tak wciskał tam swoją pięść. Gdy jesteś tak mały, nigdy nie zrozumiesz jaki ma to wpływ na dziecko. I jak zbity szczeniak nadal będziesz codziennie starał się być przez niego zaakceptowanym, więc będziesz wyczekiwał w oknie, czekając całą noc, czekając aż wróci do domu. To naprawdę skomplikowana rzecz, facet bije swoje dziecko, ale jedyne czego pragnąłem to zaimponować mu, żeby w końcu przestał mnie bić, tak mi się teraz wydaje, ale potem uświadamiasz sobie, że nie możesz nic z tym zrobić, więc odwróciłem to i zacząłem wykorzystywać, jako swojego rodzaju paliwo napędowe do tego, aby zrobić coś dla siebie.  Myślę, że to stanowi połowę mojej motywacji, determinacji, którą miałem.

Dana: Wyobrażam, że byłeś inny niż reszta dzieci, z którymi dorastałeś, biorąc pod uwagę twoje zainteresowanie muzyką, sposób wyrażania siebie, może nawet sposób w jaki się ubierałeś czy wyglądałeś. Mój syn jest inny. Mogę sobie tylko wyobrazić, że gdyby był w innym środowisku lub w miejscu, gdzie ludzie by nie akceptowali tego kim jest, mogłoby to być bardzo trudne i sprawić, że nie czuł by się dobrze będąc sobą. To ważne by czuć się dobrze z samym sobą.
Leeann: Zwłaszcza, gdy nie masz ojca, który by cię wspierał i był dla ciebie wzorem. To na pewno nie wpływa dobrze na twoją psychikę.
DJ:
To dziwne, gdy nie masz ojca, który uczy cię łapać piłkę albo golić się. Nigdy w życiu nie użyłem kremu do golenia, wiem, że to dziwne, ale to jedna z tych rzeczy.

Leeann: Ciekawe. Ale wiesz, co o tobie mówię, DJ. Gdy spotkaliśmy się po raz pierwszy, mówiłam już o tym wcześniej w programie, zanim do nas dołączyłeś, jesteś jedną z tych osób, które nie skrzywdziłyby nawet muchy. Dzięki Bogu nie jesteś jak twój ojciec. Myślę, że to jest najważniejsza sprawa w tej historii, że jesteś jedną z najłagodniejszych osób, jakie w życiu spotkałam. Miły, przyjazny i otwarty. I nigdy nie widziałam cię krzyczącego, podnoszącego ręki czy coś, więc nie jesteś takim facetem i to jest ważne.
DJ:
To trochę dziwne, bo gdy byłem młodszy widziałem ojca jako bohatera i stawiałem go na piedestale, mimo tego wszystkiego przez co przeszedłem. W mojej głowie on był na takim dziwnym poziomie, na który musiałem się wspiąć. Gdy spadałem ze schodów, podniósł mnie i powiedział „faceci nie płaczą” i zlał mnie za to, że płakałem. Wyprowadził się, gdy byłem naprawdę młody, przeprowadziłem się do niego w gimnazjum, bo w pewnym stopniu winiłem swoją mamę za to, że odszedł, byłem naprawdę popierdolony, miałem mętlik w głowie, nie rozumiałem co się dzieje, więc się przeprowadziłem do niego, a on zniszczył mój cały pokój, rozwalił moje meble, ale byłem już w takim wieku, żeby zrozumieć, że nie jest tym super bohaterem, za którego go miałem. Od tamtego dnia zawsze powtarzałem „Nigdy nie będę chciał być kimś takim jak on, albo traktować ludzi, tak jak on ich traktuje”. To był swego rodzaju punkt zwrotny w moim życiu.

Dana: Wszystkie dzieci chcą uwagi swoich rodziców. Widzę to po moim synu, nieważne, czy ma być to pozytywna czy negatywna uwaga, widzisz jak małe dzieci i tak próbują ją na siebie zwrócić, a ty jako rodzic musisz być w stanie się odwrócić i powiedzieć sobie wiem, o co chodzi, nie będę przerzucać na niego złych emocji, nie będę na to zwracać uwagi, będę jedynie go chwalić jeśli coś zrobi dobrze i wiem, że to jest trudne, razem z mężem musieliśmy przeanalizować wiele rzeczy i sytuacji, które przenieśliśmy na niego, bo dzieci są bardzo wyczulone na nasze nastroje.
DJ:
Oczywiście, bardziej niż ludzie sobie wyobrażają.

Dana: I mimo, że twój ojciec wyładowywał na tobie negatywne emocje i swój zły humor, to w ten sposób poświęcał ci uwagę, więc, tak jak powiedziałeś, nadal na niego czekałeś, żeby wrócił do domu, nawet jeśli cię bił, to przynajmniej zwracał na ciebie uwagę.
DJ:
Tak, tak mi się wydaje i z wiekiem, gdy dorastasz, uczysz się wielu rzeczy i zaczynasz mówić „chwila, on nie jest złym facetem, ja go nie nienawidzę”. Wybaczyłem mu wszystko, ale musiałem spojrzeć w przeszłość, że to nie jego wina, że taki jest, bo najwyraźniej to wina mojego dziadka, który traktował go w ten sposób. Wydaje mi się, że to się ciągnie jeszcze dłużej, jedyne co mogę zrobić i powiedzieć to „to się kończy tutaj, zanim kiedykolwiek będę miał swoje dzieci, to się tutaj kończy”. Musi być ktoś, kto to zmieni, kto zmieni to i powie „wiesz co? Może mnie uderzyć, ale nigdy nie uderzy wystarczająco mocno by mnie skrzywdzić”. Po prostu mu przebaczasz i jesteś szczęśliwy, że byłeś w stanie przez te wszystkie lata zrozumieć to na tyle, by to zmienić.

Leeann: A ja się cieszę razem z tobą, może to był właściwy czas, żeby drogi twoje i BullyVille się spotkały, w końcu byłeś gotowy, żeby to z siebie wyrzucić. Przez te wszystkie lata chowałeś to w sobie, swoje sekrety, o których nigdy nie mówiłeś, wiem, że nigdy nie mówiłeś o tacie. Powiedziałam Danie „słyszałam o jego mamie i rodzinie, to ona nauczyła go grać na pianinie i skrzypach”, ale nigdy nie mówiłeś o swoim ojcu, wiedziałam, że kryją się za tym jakieś przykre sprawy, ale cieszę się, że sobie z tym poradziłeś i że BullyVille ci w pewien sposób w tym pomogło i że teraz sam pomagasz innym, co uważam za godne podziwu.... Dobra, wróćmy do muzyki. Wiem, że pracujecie z chłopakami z Sixx:A.M., nowa płyta jest w drodze?
DJ:
Tak, pracujemy i mamy już napisany prawie cały nowy krążek, nagraliśmy już niektóre rzeczy i wszystko idzie naprawdę bardzo, bardzo dobrze. To będzie jeden z moich ulubionych albumów i nie mogę się go doczekać.

Leeann: Ostatnie pytanie dotyczące zespołu – gdy widziałam Toma Cruise’a na backstage’u w czasie koncertu w LA (Forum) szukał informacji i inspiracji do swojego filmu [tu pojawia się opowieść o tym, jak Axl robił sobie zdjęcie z Tomem – przyp. Emma]. Możesz nam powiedzieć jaki jest według ciebie Axl?
DJ:
Stał się jednym z moich najbliższych przyjaciół, rozmawiamy codziennie i z wiadomych przyczyn jesteśmy razem prawie codziennie i rzeczą, z której ludzie nie zdają sobie sprawy jest to, że jest naprawdę zabawnym facetem, ciągle żartuje, wysyła śmieszne wiadomości. Chciałbym, żeby ludzie mogli to zobaczyć, tę jego część, bo to jest właśnie to, jaki naprawdę jest. Jest po prostu spoko. Zrozumcie, pracujesz całe swoje życie i cały czas masz za sobą media, które pomagają ci się wspiąć na szczyt, ale są też pierwszymi do tego, żeby cię zmieszać z błotem. To jest smutne. Patrzyłem co się dzieje z Michael’em Jacksonem i Britney Spears i od tego nie ma ucieczki, jedyną droga jest upadek.

Dana: Więc uważasz, że to media uczyniły z niego samotnika, który się ukrywa?
DJ:
Tak mi się wydaje, ponieważ prasa jest dla mnie naprawdę dobra i nie chcę mówić w imieniu Axl’a, ale media są naprawdę dobre w przekręcaniu słów, mówisz coś w dobrej wierze, masz na myśli coś konkretnego, a oni to przekręcą. Zdarzało się tak wiele razy w moim przypadku, zapewne po to, żeby wzbudzić kontrowersje.

Dana: [historia o grze, w której wykorzystane jest Paradise City i w którą uwielbia grać jej syn – przyp. Emma] Wnosicie wiele radości w nasze życie każdego dnia. Macie w planach jeszcze jakieś koncerty w Stanach czy już skończyliście trasę?
DJ:
Mamy kilka koncertów w planach, chyba pod koniec maja, wiem, że gramy w Nowym Jorku, Governor’s Ball, gdzie będzie ok. 100 000 ludzi [...] to 3 dniowa impreza, my chyba gramy 2 dnia...

Dana: A Zachodnie Wybrzeże?
DJ:
Gramy na Rocklahoma, co jest kolejnym dużym festiwalem... nie wiem nic więcej, poza tym, wiem, że coś jest w trakcie załatwiania... Ale naprawdę nie chcę o tym myśleć, jedyne o czym myślę, to „o Boże, w końcu jestem w domu”

Dana: Właśnie wróciłeś do domu, jesteś chory i jedyne co przychodzi ci do głowy, to „o Boże, nie chcę myśleć o kolejnej trasie”, więc teraz się zrelaksuj, teraz będzie 10 szybkich pytań:

1. Jak brzmiała najlepsza rada jaką w życiu dostałeś?
DJ:
Od mamy, możesz mieć w życiu wszystko jeśli tylko bardzo tego pragniesz, musisz po prostu na to zapracować, tak ciężko, aż w końcu to zdobędziesz. Żyję według tej rady.

2. Jak brzmiała najgorsza rada jaką w życiu dostałeś?
DJ:
Umiesz śpiewać, powinieneś być wokalistą.
(śmiech)
Leeann: Ale idzie ci całkiem dobrze, śpiewasz o wiele lepiej niż ludzie których słyszałam...
Dana: lepiej niż ci w American Idol...

3. Jedna rzecz, bez której nie potrafisz życ?

DJ: Moja rodzina
Dana: Uwielbiam tę odpowiedź

4. Wymień 1 piosenkę, której chciałbyś być autorem
DJ:
„My way” Frank Sinatra

5. Rozbijasz się na bezludnej wyspie i możesz zabrać ze sobą 3 rzeczy – jakie?
DJ:
Lampę Dżina, kolejną lampę Dżina i na pewno jakąś fajną dziewczynę.
Leeann: To mi się podoba, prawdziwa dusza rockowca!
DJ:
początki byśmy mieli trochę dziwne...

6. Najlepszy film jaki widziałeś w ostatnim roku?
DJ:
[...] „Life of Pi” było całkiem fajne

7. Powiedz nam o sobie coś, co nas zaskoczy? Coś, czego twoi fani o tobie nie wiedzą.
DJ:
O Jezu...
Dana: Może masz jakiś inny talent, umiesz robić, coś o czym nie wiemy? Jak szydełkowanie czy coś?
DJ:
Nie... nie wydaje mi się, żebym umiał szydełkować... O matko.... kurde... Moje życie jest jak otwarta książka, wszyscy wiedzą o mnie więcej niż sam o sobie wiem... Uwielbiam chodzić na ryby.
Leeann&Dana: O widzisz! To coś, czego bym się po tobie nie spodziewała!
DJ:
Uwielbiam jeździć na camping...

8. Jesteś sam ze swoją gitarą, jaką zagrasz piosenkę?
DJ:
Zwykle piszę jakąś piosenkę w takich sytuacjach... Chyba, że ćwiczę przed trasą, ale tak to po prostu pisze coś nowego... Ale wiecie co...”Dee” Randy’ego Rhoads’a

9. Co byłoby twoją super-mocą?
DJ:
O Boże... Latanie, może? Uwielbiam latać.

10. Ostatnie pytanie – załóżmy, że Dana i ja przychodzimy do ciebie na kolacje, co byś nam zaserwował?
Dana: I nie mów, że McDonalds!!
DJ:
Haha... znam wielu kucharzy, pewnie bym jakiegoś zatrudnił
Dana: Może być!
Leeann: Wiesz, jesteś w fajnej sytuacji, w której możesz powiedzieć „Zatrudnię kucharza’
Dana: My powinnyśmy cię zaprosić na kolację i ja będę gotować
Leeann: Dana jest świetnym kucharzem!

DJ: O Jezu, nie chciałybyście, żebym wam gotował... Zatrudnię kucharza... Mam ładną kuchnię...
Leeann: Masz śliczną kuchnię!! Ale widziałam tam twoją siostrę jak się krzątała, Kari umie gotować! Coś... chyba...
DJ: Tak, ona umie obsługiwać piekarnik...

Na koniec, powiedz swoim fanom gdzie mogą cię znaleźć
DJ: Wystarczy wejść na www.ashbaland.com i tam są wszystkie odnośniki do różnych stron ze mną związanych

Dziękujemy bardzo za twój czas. To cudowne móc rozmawiać z ludźmi, którzy osiągnęli tyle w życiu, sami na to zapracowali, robią to co kochają, dziękujemy, że podzieliłeś się z nami swoją historią
DJ:Dziękuję!

źródło

Offline Duffinka

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1153
  • Płeć: Kobieta
  • I'm just a dreamer - I dream my life away
  • Respect: +477
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 17, 2013, 09:35:40 am »
0
Ooo! Jaka fajna lekturka :) Swoją drogą nie miał chłopak za słodko. Ale brawo za determinację bo wiele osób po nie za łatwym dzieciństwie wolałoby się schować w kąt by mieć nareszcie święty spokój. Dobrze, że miał determinację i pokazał innym na ile go stać :)

Cytuj
Tak, pracujemy i mamy już napisany prawie cały nowy krążek, nagraliśmy już niektóre rzeczy i wszystko idzie naprawdę bardzo, bardzo dobrze. To będzie jeden z moich ulubionych albumów i nie mogę się go doczekać.
Ja również ;)

Cytuj
Wymień 1 piosenkę, której chciałbyś być autorem
DJ: „My way” Frank Sinatra
Swoją drogą tez bardzo to lubię :)
"Byli jak gang upadłych aniołów, którzy zstąpili na Ziemię by wskrzesić rock'n'rolla"
"Muzyka jest jedyną zmysłową przy­jem­nością poz­ba­wioną zna­mion grzechu. "

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16009
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 17, 2013, 09:55:51 am »
0
Cytuj
9. Co byłoby twoją super-mocą?
DJ: O Boże... Latanie, może? Uwielbiam latać.
A ja gdzieś słyszałam, czytałam, że DJ boi się latać :P I nie potrafi zasnąć w samolocie :P


Cytuj
4. Wymień 1 piosenkę, której chciałbyś być autorem
DJ: „My way” Frank Sinatra
To chyba jedna z największych i najwspanialszych piosenek-drogowskazów jakie znam :wub:


Olbrzymie słowa uznania dla Ciebie, Emma, że chciało Ci się to tłumaczyć. Biorąc pod uwagę godzinę, w której wstawiłaś ten post na forum to jakieś dwie godziny od momentu, kiedy ja wyłączyłam komputer, a Ty dalej siedziałaś i tłumaczyłaś. Jesteś bohaterem!
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Tymeg

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +138
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 17, 2013, 10:00:36 am »
0
Znowu wątek jaki to z Axla jest cool gość.

Offline bozenkamalutka3

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Gunsów w starym i nowym składzie
  • Respect: +34
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 17, 2013, 10:19:59 am »
0
Na nudę facet nie może narzekać  :)  DJ lecz się z tej paskudnej grypy!    ;)  Czekam na nową płytę Sixx:A:M  :D

Offline shiris

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 982
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +180
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 17, 2013, 11:47:32 am »
0
I znowu DJ ma u mnie plusa. Za to, że nie stał się taki, jak jego ojciec.
Muzyka to całe moje życie.

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 17, 2013, 12:39:55 pm »
+3
Znowu wątek jaki to z Axla jest cool gość.
Bo przecież nie jest,prawda......?

Offline Emma

  • Zasłużeni
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3850
  • Respect: +2360
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 17, 2013, 01:52:42 pm »
0
Olbrzymie słowa uznania dla Ciebie, Emma, że chciało Ci się to tłumaczyć. Biorąc pod uwagę godzinę, w której wstawiłaś ten post na forum to jakieś dwie godziny od momentu, kiedy ja wyłączyłam komputer, a Ty dalej siedziałaś i tłumaczyłaś. Jesteś bohaterem!

A dziękuję, ale bez przesady :P Po prostu uznałam za punkt honoru przetłumaczyć to :P A zajęło mi to rzeczywiście dużo czasu, bo raz, że długie, a dwa, im dalej, tym gorzej było z transkrypcją, więc praktycznie cała końcówka, od pytania o Sixx:AM była robiona tylko ze słuchu, a to jednak więcej czasu zajmuje :)

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5054
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1714
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 17, 2013, 02:46:25 pm »
+3
Cytuj
4. Wymień 1 piosenkę, której chciałbyś być autorem
DJ: „My way” Frank Sinatra
To chyba jedna z największych i najwspanialszych piosenek-drogowskazów jakie znam :wub:

[/quote]

My way your way anything goes tonight!

To taki post bez sensu - wiem, ale musiałem coś napisać  :P
...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.
GNR
Warszawa 15.07.06, Praga 27.09.10, Rybnik 11.07.12, Gdańsk 20.06.17
Slash
13.02.13, 12.02.19, 16.04.24

Offline Oplariska

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +187
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 17, 2013, 05:49:16 pm »
0
Cytuj
jedyną droga jest upadek.

Kurczę, to brzmi tak filozoficznie  :rolleyes:
o tempora, o mores!

Offline Marmetal

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 851
  • Płeć: Mężczyzna
  • Own worst enemy.
  • Respect: +412
    • Facebook
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 17, 2013, 06:44:13 pm »
0
Świetna robota i dziękujemy za poświęcony czas na przetłumaczenie tego wszystkiego :). Później dokładnie zapoznam się z samą treścią wywiadu, bo wydaje się ciekawy.

Offline maxi023

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1106
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 17, 2013, 06:52:54 pm »
0
Trochę faktów z życia DJ'a - fajny wywiad. Po raz kolejny napiszę że dla mnie DJ jest chyba najsympatyczniejszym członkiem GNR. Jest bardzo pozytywnym kolesiem.

Offline janina

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2670
  • Płeć: Kobieta
  • catcher in the rye....
  • Respect: +1005
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 17, 2013, 08:56:45 pm »
0
Bardzo sympatyczny chłopak z tego DJa  :)  Podziwiam go,  że ma tyle pasji  w których się realizuje. Po prostu utalentowany chłopak .Ja też  lubię piosenkę My way Sinatry i z niecierpliwością czekam na płytę Sixx:A.M.

Offline Borshoock

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Mężczyzna
  • You Could Be Mine
  • Respect: +36
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 17, 2013, 11:40:14 pm »
+1
A ja jestem w tej zajebistej sytuacji że bardziej czekam na This is Gonna Hurt 2 niż na Chinese Democracy 2  :lol:

vegtcia

  • Gość
Odp: DJ obszernie o swoich początkach,kontrakcie z Cirque du Soleil i agresywnym ojcu
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 20, 2013, 01:27:45 am »
0
Bardzo długi jest ten wywiad. Wczoraj zaczęłam i dzisiaj skończyłam :D

 

DJ Ashba sprzedaje limitowane wersje swoich gitar Meet & Greet [djashba]

Zaczęty przez daub

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 3289
Ostatnia wiadomość Września 02, 2017, 06:48:33 pm
wysłana przez daub