Co nie znaczy, że nie byłaby.
Nie do końca wiem, dokąd zmierza teraz Gn'R, bo przecież mają tony starego materiału. Może faktycznie doczekamy się jakiegoś mixa.
Obyśmy faktycznie doczekali się płyty. Najwięcej mówi o niej DJ, a on przecież nie ma świadomości, jak długo potrafi nagrywać ten zespół zanim coś wyda. Mam nadzieję, że teraz będzie wszystko szybciej, choć gospodyni domowa w roli menadżera nie wróży najlepiej. Ale inni też przebąkują o nowej płycie, więc plan jest...
Generalnie fajnie, że mimo końca trasy członkowie Gn'R nie pokryli się po kątach, jak mają w zwyczaju i nie zapanowała cisza odnośnie planów zespołu.
Obiecująco brzmi info Tommy'ego, które pewnie pojawi się za jakiś czas w newsach.