NighTrain Station Guns N' Roses

Portal musicradar pokusił się o głosowanie jeżeli chodzi o wybór najlepszego perkusisty 2017 r.
Wśród prezentowanych jest Frank Ferrer oczywiście pod szyldem Guns N' Roses.
Jak donosi portal głosowanie zakończy się pod koniec listopada.
Wśród "wyróżnionych" w głosowaniu znaleźli się:
Clem Burke (Blondie), Daniel Adair (Nickelback), Stella Mozgawa (Warpaint), Zac Farro (Paramore), Tony Palermo (Papa Roach), Brad Wilk (Prophets Of Rage), Gil Sharone (Marilyn Manson), Frank Ferrer (Guns N' Roses), Adam Carson (AFI), Taylor Hawkins (Foo Fighters), Chad Smith (Red Hot Chili Peppers), Scott Phillips (Alter Bridge), Travis Barker (Blink-182), Jon Theodore (Queens Of The Stone Age), Roy Mayorga (Stone Sour), Jose Pasillas (Incubus), Ronnie Vannucci Jr. (The Killers)

Zagłosuj - link do strony

Źródło

Zagłosowane, Hawkins odwalił kawał dobrej roboty na nowej płycie.

Sorry, chociaż lubię i szanuję Franka a na dodatek nie przeszkadzają mi jego błędy, które raz na jakiś czas popełni... to jednak Taylor Hawkins jest mistrzem. I na niego mój głos.

Połowy nie znam. Cieszy mnie, że Zac Farro wrócił do Paramore, w końcu perkusja nie jest najsłabszym ogniwem tego zespołu. Z tej listy najlepiej kojarzę Scotta Philipsa.
Ferrer przy całej mojej sympatii do niego, oraz przy braku znajomości aspektów technicznych gry na bębnach, wydaje mi się kiepskim perkusistą. Wali tak bez ładu i składu.
Na żywo największe wrażenie zrobił na mnie Joey Kramer z Aerosmith, którego zabrakło na tej liście.