"Jak postrzegasz obecny rock ‘n’ roll? Pesymiści twierdzą, że ten gatunek przechodzi kryzys.
Dizzy: Nie, nie wydaje mi się, żeby był kryzys. Myślę, że jest po prostu inaczej. Kto wie co się wydarzy za 10 lat? Może będziemy mogli dawać koncerty w przestrzeni kosmicznej? Może na księżycu? Wydaje mi się, że zawsze znajdą się rockowcy, którzy będą zmieniać muzykę, którą teraz tworzymy i myślę, że obecnie jest o wiele łatwiej niż kiedy ja zaczynałem. A pesymiści zawsze się znajdą."
Zgadza się, wszystko w życiu się zmienia, zostaje kwestia adaptacji do tych zmian. Jednym wychodzi to bez problemu i mogą żyć nie pamiętając, co wydarzyło się wczoraj, inni pamiętają i trudniej im się przystosować, jeśli wczoraj było lepiej niż dziś. Efekt? Ci, którzy się przystosowują idą do przodu, o tych, którzy nie potrafią świat zapomina. Przystosujesz się, albo umierasz. Proste. Prawo dżungli. Sad but true.