NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: sunsetstrip w Lutego 03, 2017, 07:21:45 pm

Tytuł: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Lutego 03, 2017, 07:21:45 pm
(http://www.metal4all.com/wp-content/plugins/rss-poster/cache/3eccb_deannaadler2.jpg)

Steven Adler wraz ze swoją matką, Deanną, udzielili wywiadu telewizyjnego na potrzeby promocji książki, którą pani Adler napisała o swoim synu. Jej tytuł to „Sweet Child O’ Mine. How I lost my son to Guns N’ Roses”. Były perkusista GNR niedawno obchodził swoje 52 urodziny, a wizyta w studiu telewizyjnym była okazją do powspominania jego początków w GNR. Zobaczyliśmy fragment RQ i MRB z koncertu @the Ritz z 1988 roku, a następnie goście opowiedzieli historię pierwszych koncertów grupy.

! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=-8dqMhB5r8k#)

Deanna: Pierwszy raz kiedy poszliśmy na koncert GNR, żeby zobaczyć jak syn gra, to było w klubie Troubadour. Zabraliśmy ze sobą też babcię Stevena. Gdy tam dotarliśmy, poprosiłam ochroniarza, żeby przekazał Stevenowi, że jego rodzice przyszli. Po kilku minutach wyszedł do nas i zaprowadził do środka. Miał włosy ustawione do góry i make-up na twarzy. Nie rozumiałam, po co jest taki wymalowany i skąd ta fryzura. A on mi powiedział, że to dlatego że gra w zespole glam-rockowym, po czym dodał, ale nie martw się mamo, to nie potrwa długo. I na szczęście, nie potrwało.

Steven: Miałem makeup na 2 koncertach i tusz spływał mi razem z potem, a następnie paliło mnie w oczy. Stwierdziłem, że więcej tego nie zrobię.

Deanna: Po koncertach, gdy wracałam do domu nie mogłam usnąć, i nawet nie chodziło o ten zapach marihuany unoszący się w powietrzu, tylko o ten hałas. Tuż przed tym jak wyszli na scenę, robiło się całkiem ciemno i nagle zaczynali grać, i Bóg mi świadkiem, czułam się wtedy jakby Boeing 747 wylądował mi na głowie. To było  straszne szaleństwo.

Steven: Byliśmy jak pociąg towarowy. Ale najlepsza część tej historii, to fakt, że moja babcia nagle zniknęła mamie z oczu, ja w tym czasie grałem, a tu nagle zobaczyłem ją w pierwszym rzędzie. Axl miał wtedy na sobie to https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/2b/19/14/2b1914af026e62aa889497d3ae79211e.jpg (https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/2b/19/14/2b1914af026e62aa889497d3ae79211e.jpg) a moja babcia pokazywała innym, patrzcie, to mój wnuczek Stevie, gdy ja wrzeszczałem do niej: uciekaj stąd! Miała chyba zamiar złapać Axla za tyłek, ale zamiast tego powiedziała: jestem tu tylko dla ciebie, Steven. 

Deanna: Zastanawiałam się gdzie się podziała moja matka, a ona stała tuż przed samymi głośnikami.

Steven: Miałem świetnych dziadków. Moja mama też jest od zawsze super. Nie straciła mnie na rzecz rock’n’rolla, straciła mnie, ponieważ byłem narkomanem, buntownikiem i tak jak to bywa w większości przypadków, gdy twoi rodzice chcą żebyś coś zrobił, ty robisz coś dokładnie na odwrót. Ze mną nie było inaczej, więc jak mi mówiła, żebym  kładł się do łóżka o g.21, to się kładłem, żeby potem wyjść przez okno, spotkać się z kumplami czy dziewczynami. Zawsze robiłem to, co chciałem. Na początku mama była bardzo pomocna, prała rzeczy chłopaków z zespołu, przygotowywała dla nas jedzenie. Była taką matką GNR. Codziennie robiła śniadanie, lunch na wynos do szkoły, kolację o 18. Miałem naprawdę świetne dzieciństwo, tylko zawsze chciałem robić wyłącznie to, na co miałem ochotę. Miałem 12-13 lat, a jak większość dzieciaków, wydawało mi się że jestem już dorosły.

Newsa podesłał: @mafioso
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 04, 2017, 05:41:56 pm
Szkoda, ze tak mało tych wspomnień w wywiadzie, ale domyślam się, że więcej będzie w książce, więc mam nadzieję, że zostanie wydana w Polsce za jakiś czas.

@sunsetstrip, dzięki za tłumaczenie! :)

Sądząc po + w Twoim poście - wiele osób jest wdzięcznych za to tłumaczenie, więcej niż zwykle za relację z koncertów Gunsów  :lol: :P Może powinniśmy odpuścić sety i tłumaczyć więcej Stevena  :P
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Lutego 05, 2017, 12:33:44 pm
tylu niby zwolennikow Adlera na forum, a jak jest wywiad to praktycznie zero komentarzy...  :wacko:
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: naileajordan w Lutego 05, 2017, 02:47:42 pm
Może właśnie dlatego, że tylu tu zwolenników Adlera. Przecież wiadomo, że kiedy można kogoś pokrytykować, ludzie wypowiadają się chętniej, niż kiedy mają chwalić.  :rolleyes:
(Patrz: wpisy o Sorumie albo Wallu)

Mnie wywiad bardzo się podobał i - podobnie jak Zqyx - dziękuję za tłumaczenie.
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Lutego 05, 2017, 11:25:41 pm
Sunsetowi dziękujemy za tłumaczenie

... a Adlerowi zazdrościmy zajebistej babki ;p
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: naileajordan w Lutego 06, 2017, 10:59:38 am
Ale najlepsza część tej historii, to fakt, że moja babcia nagle zniknęła mamie z oczu, ja w tym czasie grałem, a tu nagle zobaczyłem ją w pierwszym rzędzie.

Zazdrościmy babKI czy babCE?  :P
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Lutego 06, 2017, 11:06:04 am
Babki... ja bym nie chciał oglądać Axla ubranego w to coś ;p
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 06, 2017, 12:58:16 pm
Jakoś przeraża mnie fakt, że moja mama mogłaby wpaść na pomysł napisania książki, gdybym jakimś cudem została sławna :???:
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Lutego 06, 2017, 01:10:33 pm
Ale przecież jesteś sławna
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 06, 2017, 01:30:04 pm
Ciiii, nie mów mojej mamie :P
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: gloomy w Lutego 06, 2017, 02:02:22 pm
Jakbym ja był którymkolwiek z Gunsów, to wątpię że moja mama by chciała w ogóle się do tego przyznawać  :D
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Lutego 07, 2017, 08:29:58 pm
Jakoś przeraża mnie fakt, że moja mama mogłaby wpaść na pomysł napisania książki, gdybym jakimś cudem została sławna :???:
Już widze te naglowki:
"Mama Canis_Luny: Administratorzy NTS byli jak TU-154"
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: Hollywood*Rose w Lutego 08, 2017, 12:29:37 pm
Mama Canis wie o niektórych NTSowiczach więcej niż się Wam wydaje.. moim zdaniem @Canis_Luna, powinniście poważnie zastanowić się nad taką książką i zbijaniem hajsów :lol:
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 08, 2017, 12:31:18 pm
Niektórych nawet gościła pod dachem, (z Holly włącznie :D ) a innych pewnie jeszcze ugości, więc coś czuję, że zbliża się publikacja i bestseller Empiku 8)


(Podoba mi się kierunek, w którym zmierza ten offtop :lol: )
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: Hollywood*Rose w Lutego 08, 2017, 12:40:40 pm
Coś czuję, że jeśli NASZ (mój tak w 15%, ekhm) pomysł dojdzie do skutku, to będę gościć częściej. I popijać nie herbatkę lub piwo, ale najprawdziwsze szato de szatelo i jeść kwadratowe arbuzy. A my w tym czasie będziemy ćwiczyć autografy 8)
Tytuł: Odp: Deanna Adler: GNR byli głośni jak Boeing
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Lutego 08, 2017, 12:48:07 pm
Jakbyście szukały fotografa na zdjęcie na okładkę to call mnie plis.