Amen. Niech gra sobie to swoje electro disco pop w Beatrazr i trzyma się z dala od porządnych zespołów rockowych.
pozwolę sobie zareagować...
zakładasz z góry, że zespół w skladzie bez Chrisa, za to z Slashem i Duffem będzie 'porządnym zespołem rockowym'...
cóż, jesli chcesz widzieć Gn'R jako kolejnych starych muzyków grających stare utwory dla kasy, i wydających płyty nie obchodzące nikogo poza zatwardziałymi fanami, to ok, masz rację...
ale jeśli byśmy sobie życzyli czegoś więcej ponad to, wydaje mi się że lepiej mieć w składzie Chrisa, który wydaje się mieć na wiele rzeczy troszkę inne spojrzenie, nawet jeśli wtedy nie spełnia to definicji 'porządnego zespołu rockowego'...