I to by się zgadzało sunset
Wracając do ręcznikowca... Z tym łatwym szmalem, ma trochę racji... Nie chcę mi się wierzyć by po tym wszystkim co uczynił rudy swoim dawnym/obecnym kolegom poszło w niepamięć... Ludzie są jak psy nie zapominają krzywd z przeszłości... Nie uważam, też by starzy koledzy chcieli upokorzyć rudego (a szkoda) fani by tego nie wybaczyli i było by to po części żenujące... Ale! Nie zmienia to wszystko faktu, że może chodzić, tylko i wyłącznie o pieniądze, szacunek do fanów i sentyment... Więc Chris jak najbardziej może mieć w jakieś części rację.
Ktoś kiedyś powiedział... Axl Rose... Fenomenalny i najbardziej charyzmatyczny frontman rocka swoją pychą, chciwością, egoizmem (po części to wszystko spowodowane jak by nie patrzeć w jakimś stopniu chorobą psychiczną więc w pewnym rodzaju defektem) doprowadził do rozpadu najlepszej kapeli na świecie! (ujął bym to trochę inaczej jak wiemy po '91 Guns N' Roses było rudego i mógł zrobić co chciał, w dodatku tak naprawdę nikogo nie wyrzucił chłopaki sami odeszli...) Ciężko to wszystko sprecyzować... Po prostu stało się jak się stało i musimy się z tym kiedyś w końcu pogodzić... Jestem wdzięczny, że doczekałem, tego w co (prawie) każdy nie wierzył