Ok,może nie było to ze szkodą dla Gunsów,z tym,że niewykluczone,że gdyby tej wyłączności nie było płyta sprzedałaby się lepiej. A tak wielu przeczytało nie zawsze korzystne recenzje,wysłuchało różnych opinii,piosenek w mediach nie usłyszało i już im się czterech liter do Best Buya nie chciało zataszczyć. Gdyby dostępność do płyty w Ameryce była większa,to jestem pewien,że wiele osób kupiłoby ją z czystej ciekawości,bo tam ceny płyt nie są tak wysokie,jak u nas.
Myślicie,że wyłączność nie miała wpływu na sprzedaż? Nie wiem,jak rozbudowana w Ameryce jest sieć Best Buy,przypuśćmy,że to odpowiednik naszego Empika. Każdy kupiłby wtedy płytę w dniu premiery? Nie sądzę. A potem już czyta się różnie opinie i człowiek,zwłaszcza w Polsce,zaczyna się zastanawiać nad sensem kupna płyty. W Ameryce pewnie podobnie. To ma wpływ na sprzedaż.No chyba,że Best Buy jest co krok
Milion to dobry wynik,choć biorąc pod uwagę,że sam Best Buy miał na sprzedaż 1,6 egzemplarzy gorszy od spodziewanego.