NighTrain Station Guns N' Roses

Przesłuchałem kilka razy całość i jakoś na kolana mnie nie rzuciła. Mam nadzieje, że nowe kawałki to stare dema bo jeśli to jest ta płyta na którą czekaliśmy tyle czasu to ja wole czekać na solową płytę Slasha. Ten drugi kawałek i If The World to dla mnie coś troche lepszego niż My World.Rhiad And The Bedouins bym powiedział że jest niezły. Prawie na poziomie Velvet Revolver i jedyne co w nim mi się nie podoba to piszczący głos Axla. W ogole za duzo w tych kawalkach pisku... mam nadzieje ze na plycie wokal bedzie conajmniej taki jak w znanych nam wersjach Better czy The Blues. Tak czy inaczej przeciek uznaje za słaby choć cieszy że cokolwiek nowego poznaliśmy. Czekajmy na CHD moze nas mile ZASKOCZY.

Słucham w kółko "The Blues" i cały czas mi ten utwór przywodzi na myśl "Estranged" o_O
Może to przez ten fortepian...

Ogólnie te nowe kawałki nie są złe, aczkolwiek Axla stac na więcej.
Mnie się wydaje, że "The Blues" i ien utwór beztytułu.mp3 brzmiałyby lepiej, gdyby Axl śpiewał je podobną barwą głosu jak śpiewał np "Patience". Bo momentami odnoszę wrażenie, jakby się dusił albo śpiewał przez nos.

Chciałbym się mylić, bo te trzy nowe kawałki są tragiczne.

Dość szybko zmieniłeś zdanie chyba

Mi też się coraz bardziej podobają, choć tamtych pierwszych przecieków i tak nie przebiją.

Po 1 -> jeśli utwór za pierwszym przesłuchaniem wchodzi do głowy to jest gówno warty bo tak samo szybko wyleci z głowy... najlepsze płyty/kawałki to takie które zaczynają się podobać za n razem i to stopniowo...
Po 2 -> to co my mamy...to sa dema w wersjach wczesnych lub późniejszych...(to co w tamtym roku i tym nagrywali pewnie ok 2030 posluchamy )... i gadanie, że te nowe kawałki to g.... to tak jak mówić o tym czy ciasto dobre się upiekło gdy dopiero się miesza składniki.... Use your illusion trochę wyobraźni muzycznej jak można to rozbudować...i w jaką stronę może to ewoluować a życie będzie piękniejsze

No i jak dla mnie może nigdy za swojego życia nie wydać tej płyty...i coś się stanie? Nic...
Tak samo jak gadanie, że to nie jest muzyka jak na AFD - dzięki Bogu wtórność najgorsza rzecz w muzyce...Gdyby mi Purple przez 40 lat nagrywali w kółko Machine Head etc To byśmy ogłupieli...

No i jak dla mnie może nigdy za swojego życia nie wydać tej płyty...i coś się stanie? Nic...
Tak samo jak gadanie, że to nie jest muzyka jak na AFD - dzięki Bogu wtórność najgorsza rzecz w muzyce...Gdyby mi Purple przez 40 lat nagrywali w kółko Machine Head etc To byśmy ogłupieli...

Stanie sie bo to znaczy ze przez 15lat oklamywal fanów i ze wcale nie jest takim geniuszem za jakigo uchodzi-bo sam nie potrafi nic konkretnego stworzyć... A co do wtórności to bez przesady wiele zespołów trzyma sie tej samej stylistyki i wychodzi im to na dobre ! Skrajnym przypadkiem jest Motorhead który od samego poczatku nagrywa w kolko praktrycznie ta sama plyte i itak daje rade :]

Puściłem siostrzeńcowi przecieki - z wyjątkiem ostatnich trzech,bo wcięło mi je z dysku.
Przy każdej piosence pytałem,czy to jest rock Tongue i jak ocenia piosenki w skali 1-10. Dokładnych wyników nie pamiętam,ale wiem,że spodobały mu się: barwa głosu Axla,warstwa muzyczna i.t.d. ,choć na minus było to,że większość piosenek była za długa.

Zwrócił szczególną uwagę na T.W.A.T w wersji rozszerzonej ( słuchał 2 razy) i Chinese Democracy. Reszta piosenek to jego zdaniem wypełniacze.

Fanem Gunsów nigdy nie był i raczej nie będzie.

Wszystkie piosenki określił jako rockowe. Powiedział,że tak wygląda współczesny rock.

Ze starymi piosenkami spróbuję innym razem.