NighTrain Station Guns N' Roses

warszawski empik w wola parku, płyta już w 20, na półkach tylko dwa egzemplarze ChD... ale co zauważyłem:D... jest reklama chińszczyzny. Pod pięterkiem z płytami ChD jest taka wstawka na półeczce o tym że "długo oczekiwany, nowy album GUNS N ROSES, Chinese Democracy" obok tego gwiazda z znaczkiem Gunsów i okładeczka płyty... wszędzie gdzie byłem dzisiaj w sklepach płytowych, płyta Gunsów rozchodzi się wspaniale... byłem w Saturnie w Złotych Tarasach, są tylko pojedyncze płyty, empik jak już wyżej wspomniałem też mało... moim zdaniem dobrze się rozchodzi album.

jestes rzecznikiem prasowym Guns N' Roses ze wiesz o ich planach?

strona Gunsów mało wiarygodnym źródłem jest więc ja osobiście żadnej wagi do newsów na stronie zespołu nie przywiązuje. Można się domyślać kto jest w zespole, co do trasy to już dwóch członków GnR coś na ten temat mówiło/pisało, więc coś jest na rzeczy. Chyba bardzo sceptycznie podchodzisz do nowych Gunsów.

wychodzi na to że panowie może nie widzieli się tak naprawde z rok co jest dziwnym zjawiskiem jeśli chodzi o jakikolwiek zespół. Takie rzeczy to tylko w Guns N Roses możnaby rzec. Postawa Axla jest irytująca ale cóż można zrobić, rozumiem Cie, ale chyba jednak trochę zbyt sceptyczny jesteś pod względem Gunsów. Relacje między członkami zespołu może i są śmieszne, komiczne, lub bardziej żałosne i dziwne, bo co to za zespół w którym ludzie nie widzą się taki szmat czasu, ale to chyba głównie wina Axla że tak jest i nic nam do tego. Dlatego chciałbym by nadchodząca mimo wszystko trasa promująca chińszczyzne była trasą długą i wyczerpującą, podczas której zobaczymy zespół a nie osobistości... wówczas może sie panowie nieco zżyją ze sobą i nie będziemy odbierać Guns N Roses jako bandy jednostek grających pod jedną nazwą.

W trasę pojadą. Największa kasa jest podczas trasy,więc żaden zespół by tego nie odpuścił. Zwłaszcza Gunsi,którzy będą już 3 raz promować Chińską Demokrację.Tyle,że dużej trasy,a ta trasa będzie duża,nie zorganizuje się w tydzień. I wcale nie trzeba do tego co tygodniowych imprez Axla z Ronem,żeby wiedział,co się dzieje.


Związek między wynikami sprzedaży płyty,a możliwością koncertu jest raczej oczywisty.Dlatego zachęcam do kupowania Chińskiej Demokracji. Zwłaszcza,że niedługo pojawi się wersja winylowa i kolekcjonerska. Raz na 15 lat można zaszaleć,prawda ?
Tak,czy inaczej wyniki sprzedaży danej płyty są ważne,choć prawdziwe pieniądze i tak zarabia się na koncertach,ale,żeby do koncertu doszło organizator musi mieć świadomość,że to się opłaci. Czy w przypadku Gn'R ma już taką pewność? Czy 10000 to trochę nie za mało na 38 milionowy naród ?

Proszę wrócić do tematu.To dotyczy każdego z piszących.

Tymczasem na Merlin.pl Gunsi spadli na 3 miejsce na liście bestsellerów.