Autor Wątek: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver  (Przeczytany 4402 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mikus666

  • Moderator
  • Knockin On Heavens Door
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Respect: +441
Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« dnia: Lipca 23, 2012, 11:35:55 am »
0
Scott Weiland, wokalista Stone Temple Pilots i Velver Revolver wspominał niedawno swoje życie w obu zespołach (jak również ogólnie w świecie rock n rolla), w książce pt: „Not Dead & Not For Sale: A Memoir“, opublikowanej przez Scribner, a Division of Simon & Schuster, Inc.

W poniższym fragmencie, Weiland wspomina jak niechętnie dołączył do Velvet Revolver.

„Po krótce, historia wyglądała tak, że Mary była już czysta, a ja nadal brałem narkotyki. Byłem naprawdę wylogowany z rzeczywistości. Mary chciała zakończyć małżeństwo - agonia naszego rozwodu ciągnęła się przez lata - ale nadal była zainteresowana moją karierą. Zawsze tak było i zawsze będzie. Dzyń - dzyń.

Powiedziała, że od jakiegoś czasu trzymała się z Susam McKagan, byłą modelką strojów kąpielowych, żoną basisty Guns N’Roses, Duffa McKagana. Susan powiedziała Mary, że trzej goście z GNR - Duff na basie, Matt Sorum na perkusji i Slash na gitarze, utworzyli zespół.
Na początku Izzy Stradlin był zaangażowany w ten projekt, ale szybko się wycofał. David Kushner z Wasted Youth zajął jego miejsce.


„Brzmi jak duże nagromadzenie gwiazdorstwa w jednym miejscu - to zwiastuje kłopoty“.

„Nagrali kilka utworów na CD i chcą żebyś je uslyszał“ - powiedziała Mary - „Uważają, że spodoba Ci się to co usłyszysz“.

Nie spodobało mi się. Brzmiało jak klasyczny rock w stylu Bad Company, których nigdy nie lubiłem. Ale chciałem bć miły, powiedziałem „Jest kilka rzeczy które mi sie podobają, po prostu przyślijscie kolejne CD kiedy nagracie nowe utwory“.
Jakiś tydzień później, przyszedł kolejny krążek z utworami dostosowanymi do mnie. Brzmienie nosiło na sobie ślady STP.

Duff zadzwonił i powiedział „Hej stary, po prostu wpadnij do studia“. Znałem Duffa z siłowni i powiedziałem, że spróbuje. Nadal nie byłem pewien, czy chciałem związać się z tymi facetami.

„Słuchaj Scott“ - powiedział Duff. „jest pewien soundtrack o, którego napisanie nas poproszono i kasa jest świetna“.

Kasa mnie skusiła.

Moi managerowie, popychający mnie do dołączenia do zespołu powiedzieli: „Oni chcą zrobić cover „Money“ Pink Floyd do filmu pt. „Italian Job“. Potem Ang Lee chce utworów do swojego remake’u „The Hulk“, więc to będzie świetny zespół. Po prostu daj temu szanse“.

Zgodziłem się niechętnie. Mieliśmy po prostu pojammować. Sprawdzenie czy jest tam jakaś chemia, na pewno nie mogło boleć. W tym samym czasie, dalej ostro dawałem w żyłę. Dlatego spóźniłem się kilka godzin.

Kiedy pojawiłem sie w studio, byłem zszokowany. Chłopaki zorganizowały potężne spotkanie rozmaitych szych z branży. Zapowiedziane to było jako „GNR ze Scottem Weilandem“ i miało wyglądać tak, że już faktycznie wyraziłem zgodę na dołączenie do nich. Byłem nieco zmieszany i wyglądałem jak śmierć, z powodu mojego uzależnienia. Ale cóż, byłem tam więc równie dobrze moglem zaśpiewać.

Zagraliśmy dwa utwory „Set Me Free“ na „The Hulk“ i cover floydowskiego „Money“. Kompletnie zwaliła mnie z nóg chemia jaka pojawiła się między nami i każdy miał podobne odczucie. Ci goście grali rock and rolla jak prawdziwy uliczny gang, podobała mi się ta ostrość i jazda po bandzie. Poza tym, sam fakt, że mój idol lat 80-tych Slash grał obok mnie, był mega podnietą. Znałem Dave’a Kushnera z Electric Love Hogs, undergroundowego zespołu rockowego. W dawnych czasach, STP aspirowało do tego żeby być na ich poziomie. Pamiętam ich koncert w English Acid, miejscu spotkań w zachodnim Hollywood. Znałem również Matta Soruma z odwyku na którym razem byliśmy.

Prawda jest taka, że miałem z nimi dużo wspólnego. Byliśmy w mrocznych miejscach, zmiażdżeni, podeptani, upadliśmy, ale udało nam się podnieść. Kiedy się z nimi spiknąłem, wyglądali dobrze. Dzięki sztukom walki, Duff kończył własnie 8 rok trzeźwości. Matt nie ćpał od 6 lat, a Dave od ponad 12. Kiedy zdali sobie sprawe z mojego ówczesnego stanu, przysięgli mi zrobić wszystko co w ich mocy by mi pomóc.

Offline cravenciak

  • Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 23, 2012, 11:38:06 am »
0
Warto obejrzeć Rise of Velvet Revolver, Scott na pierwszy występ przed tymi szychami spóźnił się, a wcześniej w ogóle nie pojawił na próbach.

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 23, 2012, 11:50:53 am »
0
No ładnie. Matt na odwyku był. Stąd to povelvetowe pranie brudów...
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Connor

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 677
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +38
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 23, 2012, 11:52:46 am »
0
Szkoda , że Izzy dłużej tam nie zagościł ale tym nagłym zniknięciem nie mógł nikogo zaskoczyć :P

Co do samego VR to mam nadzieje , że się jeszcze kiedyś zejdą.To nie był zły zespół , a występ na którym razem są Slash , Duff i Matt ( plus gościnnie Izzy który przecież z nimi grał ) to dla fanów musi być bardzo fajna sprawa - zarówno dla tych którzy nie widzieli "old"Gn'R jak i dla tych którzy przeżyli na własnej skórze wielkie stadionowe koncerty  ;)
Może kiedyś... :rolleyes:

Offline SOSNA!

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1550
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +288
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 23, 2012, 01:15:05 pm »
+1
VR to właśnie jak dla mnie przede wszystkim ta "chemia". Supergrupa, a iskrzyło na scenie rock n' rollem.
Bardzo bym sobie życzył żeby się zeszli, bo wciąż nie widzę nikogo kto mógłby wejść w buty Scotta.
A Libertad wymiata:P

Offline Bender

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4414
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns N Roses
  • Respect: +2470
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 23, 2012, 04:03:03 pm »
0
Ciągle musimy czekać na 'godnego' zastępcę.
GN'R 11.07.12 / 20.06.17 / 09.07.18 / 20.06.22
SLASH 13.02.13 / 20.11.14 / 12.02.19 / 16.04.24
DUFF 12.06.14 / 22.08.19 / 13.10.24

Offline CC

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 822
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sometimes I need some time... all alone
  • Respect: +426
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 23, 2012, 04:36:56 pm »
+1
Ja byłem mocno sceptyczny w stosunku do tego połączenia.  Po pierwsze dlatego, ze dopiero co rozpadł się grunge'owy zespół Weilanda i nie zanosiło się na to, żeby VR miało grać grunge. Z naturalnych więc przyczyn nie pałałem sympatia do tego tworu. Poza tym Scott był (jest?) ćpunem, inaczej się tego określić nie da. Byłem pewny, że wszystko co niesie za sobą wokalista tak mocno dający w palnik szybko dotknie też i ten zespół.  Powstał band, którego wizytówką było genialne rockowe, surowe granie i to mi się strasznie podobało. Lubiłem ten styl.  Mimo wszystko jednak nie chciałbym reaktywacji. Scott gra znów w Stone Temple Pilots, Slash ma Mylesa, Duff Loaded i wszystko jest na swoim miejscu.
Geoff Fuckin' Tate!


Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 23, 2012, 07:06:13 pm »
0
No niby tak, tylko, że zamiast wydać na jedną płytę 50 złotych trza wydać trzy razy tyle ;)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline slawek3093

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +100
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 23, 2012, 07:39:43 pm »
0
A ja zamiast Scott`a widziałbym tam Mylesa :D i tyle lubię bardziej jego wokal - a ta kombinacja mogłaby być naprawdę dobra :D

Offline Reno

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1138
  • Płeć: Mężczyzna
  • I don't have Patience
  • Respect: +53
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 23, 2012, 07:52:36 pm »
+1
Przeczytałem to co Scott napisał i zastanawiam się czy tylko pieniądze skłoniły go do dołączenia do Slasha, Duffa i pozostałych członków VR, czy też było coś jeszcze. W końcu jeśli na początku uważał, że to nie wypali oraz, że to mu się nie podoba. jednak cieszę się, że po pierwszym wspólnym występie się do nich przyłączył. Trzeba powiedzieć, że miał niesamowitą energię sceniczną. Szkoda tylko, że wszystko się rozsypało. Może znów uda się chłopakom dojść do porozumienia i znów zejdą się by wspólnie razem koncertować. Choć nie powiem wokal Mylesa też by pasował do Velvetów i mogłoby wyjść z tego ciekawe połączenie.

Zaprzedałem duszę gitarze. Gdybym teraz przestał na niej grać, nie byłoby dla mnie miejsca na świecie.
~ Slash

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 23, 2012, 07:54:22 pm »
0
Mi by tam Scott Stapp pasował :P ogólnie ciekawe słowa, na początku go namawiali kasą, a potem stwierdziłem, że warto bo to kawał porządnego grania :) miła sytuacja, potem się potoczyło jak się potoczyło, mamy 3 fajne zespoły zamiast jednego ;)

Offline mikus666

  • Moderator
  • Knockin On Heavens Door
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Respect: +441
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 23, 2012, 09:16:25 pm »
0
Przeczytałem to co Scott napisał i zastanawiam się czy tylko pieniądze skłoniły go do dołączenia do Slasha, Duffa i pozostałych członków VR, czy też było coś jeszcze. W końcu jeśli na początku uważał, że to nie wypali oraz, że to mu się nie podoba. jednak cieszę się, że po pierwszym wspólnym występie się do nich przyłączył. Trzeba powiedzieć, że miał niesamowitą energię sceniczną. Szkoda tylko, że wszystko się rozsypało. Może znów uda się chłopakom dojść do porozumienia i znów zejdą się by wspólnie razem koncertować. Choć nie powiem wokal Mylesa też by pasował do Velvetów i mogłoby wyjść z tego ciekawe połączenie.

Gwoli ścisłości, Scott mówił o pieniądzach jakie zaoferowano mu stricte za dołączenie do zespołu by nagrać cover Pink Floyd + "Set Me Free" do Hulka. Kwestia dołączenia do zespołu na stałe to już inna bajka.

Offline whatashame

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Respect: +267
Odp: Scott Weiland o dołączeniu do Velvet Revolver
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 08, 2012, 02:29:44 pm »
0
prosze o angielsko-jezyczne zrodlo
GNR fan since 1993
#REUNION - AMERICAN HYPOCRISY TOUR 16

KAŻDY news czytam, prawie żadnego newsa nie komentuje, KAŻDY news doceniam, za KAŻDY news dziękuje,

 

Scott w "The hour"

Zaczęty przez Panna Nikt

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 2203
Ostatnia wiadomość Maja 28, 2007, 05:52:51 pm
wysłana przez Panna Nikt