Dokładnie
a krytykowanie Richarda za granie z Rihanną to przegięcie, jak ktoś napisał krytykowanie lekarza, że ludzi leczy. Richard nie jest gwiazdą muzyczną i poza kręgiem fanów Gn'R i kilkoma innymi zorientowanymi ludźmi nie jest rozpoznawalny i nie zarabia milionów , owszem ma kontrakt z Gn'R ale przecież tam mu bajońskich sum nie płacą, tymbardziej że trasa jest raz na kilka lat, więc musi grac gdzie może bo tym zarabia na życie, podobnie Ron, poza tym to jest koncert dobroczynny.
Porównywanie ich do Slasha to nieporozumienie, gdyż Slash jest ogólnie znany, uznawany za legendarnego gitarzystę i pieniędzy mu nie brakuje ani nigdy już nie zabraknie. Z jego reputacją i marką w branży muzycznych i wkładzie hard rocka nie przystoi robic mu tego co robi, pieniędzy przecież nie zje, a ośmiesza i robi z siebie błazna byle byc w świetle flashy i w centrum uwagi grając a to z Fergie, a to z Jacksonem, a to z Pauliną Rubino itd.
Dlatego to co napisał Axl w wywiadzie się zgadza, od dawna Slash muzycznie nic nie zrobił, żadnej inspirującej muzyki a leci tylko jak cma do światła,. Jest to przykre, bo za to co zrobił w Gn'R go uwielbiam ale teraz przypomina on ozdobę dla każdej piosenkareczki albo pieśniarza , którą można wynając nagrac kawałek i potem szczycic się że ten wielki rockman, postrach matek i legendarny gitarzysta grał ze mną.