jezu , ludzie ,
nie mozna tych bredni sluchac
jak jest ziom / zespol na trasie to wy sobie wyobrazacie ze bedzie jezdzil po swiecie i gral tylko dwa koncerty tygodniowo? w piatek i sobote?
zagra we wtorek, i to wreszcie ktos NIE zagra w warszawie - nie pasi to udawajcie, ze nie gra dla zydow i polakow
albo miejcie pretensje ze bilet po 30 zl drozszy niz wam sie zdawalo - o dokladnie te 30 zl, ktore przeżarliscie na czipsach lol
ja sie pojawie. w grudniu mam rozdanie dyplomow w krakowie, ale nie chce jechac i w grudniu i w styczniu do krakowa, bo pociagi drogie dla osob powyzej 27 lat - a polskim busem jade max do warszawy. mam 187 cm wzrostu i po 5 godzinach z nogami pod brodą juz nie mam siły i mnie dupsko boli. wole jechac pociagiem i sie wyspać. z taką krzywą facjatą to mnie pasazerowie unikaja w pociagach i mam przedziały dla siebie. no i jak mam jechac i w grudniu i w styczniu to wole wybrac jeden termin. walić rozdanie dyplomów - wbije w styczniu, rozlicze biblioteke, odbiore dyplom i wbije na koncert. 90 zl to tez niespodzianka dla mnie, bo koncert wart max 20zl, ale raz że Ronowi płacą wynagrodzenie w dolarach a nie w ZŁ. tak sobie zarzyczył i koniec. za to plus jest taki ze pewnie mi podpisze ksiazeczke chinese i ogolnei sie bedzie bujał po plantach i tym podobne. jak to Ron, jedyny ktory nie udaje, ze fani nie istnieją