NighTrain Station Guns N' Roses

Brain po raz pierwszy wypowiada sie na temat ChD. Mowi ze nagrywal bebny na plyte w studiu w Los Angeles jakies
5 lat temu. Jest chyba 3 roznych producentow Sean Beavan, Roy Thomas Baker, Axl. Przed Brainem bebniarzem byl Josh
Freese ktory gral w 30 kawalkach i Axl byl z niego zadowolony ale chcial uslyszec jak zagra je Brain, wiec ten sie zgodzil.
Ale poniewaz musial zagrac kazda nute tak samo to zlecil to kolesiowi z jakiegos innego studia zeby to dla niego przetranskrybowal.
Mial nagrywac bebny na np 7min piosenke -TWAT gdzie na koncu bylo solo Freese'a i zeby to zrobic na jeden raz Brain musial
miec rozwieszone takie banery gdzie mial nuty rozpisane. Kazdej piosenki sie uczyl ok. 2 tyg. - po 7-8 miesiacach skonczyl. A kiedy
on cwiczyl w studiu na gorze, producent Roy i inni siedzieli na dole i ogladali kreskowki. A kazdy dzien w tym studiu kosztuje
2000 $. Brain dzwonil na dol i mowil: Chlopaki skonczylem ta piosenke, moze ja nagramy? I dostawal odpowiedz: zacznij sie uczyc
nastepnej

Nie wiem jak można tak nagrywać płyte, bez emocji i zaangażowania reszty, bez wzajemnych relacji itd:/

Nie wiem jak można tak nagrywać płyte, bez emocji i zaangażowania reszty, bez wzajemnych relacji itd:/

tak samo "Use Your Illusion" powstała

Według mnie, ten wywiad jest kolejnym dobrym znakiem. Czy kiedykolwiek wcześniej, którykolwiek z nowych gunsów mówił coś o tworzeniu ChD poza "nie mogę powiedzieć"? To samo tyczy się historyjki ze strony Pitmana.

Co do samego wywiadu: pokazuje on perfekcjonizm i hmm.. zapędy dyktatorskie Axl`a. Wszystko co do jednej nuty musi zgadzać się z jego wizją utworu. Co z tego perfekcjonizmu wynikło? Długi proces tworzenia płyty a jej zawartość.... powinniśmy przekonać się soon Skoro 8 miesięcy nagrywali perkusję to jestem ciekaw ile czasu zajęło im nagrywanie gitar (o wokalu nie wspominając ).

To na samą perkę Braina wydali ok 500 000 $

Matt Sorum zawsze mi się kojarzył z takim fizycznym rzemieślnikem....Mantia mi się dużo bardziej podoba

W tym sensie Mantia jest rzemieślnikiem.Chodziło mi o styl grania.Nigdy mi się Matt Sorum nie podobał taki osiłek,toporny bez finezji styl grania bez lekkości i radości,tekie suche łojenie w gary.........tą radość i lekkość było widać u Stevena Adlera.