NighTrain Station Guns N' Roses

Od razu widać, że to instytucja, nie zespół i to jest właśnie przykre.

Właśnie o tym pomyślałem po przeczytaniu tych wypowiedzi. On mówi jak pracownik firmy, który nie wie, kiedy dostanie znów propozycję pracy na zasadzie umowy o dzieło... 

Cytat: rose84 w Maja 23, 2007, 04:51:12 pm

A ja z bólem, ale jednak poprę stronę bbf...Zqyx, ta niechęć, o której piszesz, wynika z jakiejś chorej "lojalności" względem Axl`a i to nie ejst normalne...Jeśli Bąbel i reszta są pełnoprawnymi członkami zespołu, powinni mieć swobodę wypowiadania się na każdy temat dotyczący Gn`R ! Wcale nie zdziwiłabym się, gdyby okazało się, że podpisali jakiś "cyrograf" o nieujawnianiu szczegółów dotyczących Chińszczyzny...

Ok,to przedstawcie dowód na to,że taki "cyrograf" jest.

Na zasadzie dysputy filozoficznej - przedstaw dowód, że takiego "cyrografu" nie ma 

Zqyx ma racje...
Nie mówią, bo czują, że byliby w ten spsosób nie fair wobec fanów i reszty zespołu... Po co maja mowic setny raz kiedy plyta wyjdzie... Gdy nie jest to pewne...

A nie dziwi Cię, że zespół nie wie kiedy wyda płytę?    Wielu z Was pisze, że płyta jest w fazie mixów. Ale to przecież nie trwa miesiącami! Zespoły wchodzą do studia, nagrywają, wychodzą. Zazwyczaj wiedzą co się dzieje z ich twórczością po opuszczeniu przez nich studia, prawda?

Przypomnij sobie, że już parę lat temu było mówione, że płyta jest w ostatecznej fazie powstawania. Ja nie wiem co się dzieje, ale chyba przyznasz,że jeśli płyta jest już dawno ukończona to te cale 'zabawy' speców od dźwięku są stanowczo za długie.

Zespół wie kiedy wyda płytę... tylko nie powie....

Toć to czysta filozofia 

Fakt jest taki: zespół nie powie.

Ale czy:
a) nie powie, bo nie wie
b) nie powie, bo nie może
c) nie powie, bo nie chce

to tylko domysly 

mi sie wydaje ze wszystkie punkty (a,b,c) razem wziete

Gdyby był taki "cyrograf" to Tommy Stinson kilka lat temu by nie mówił kiedy płyta miała wyjść... Po prostu chcą być lojalni wobec zespołu...

Wlaśnie - wyjaśnij mi jak to możliwe, że parę lat temu Tommy wypowiadał się o tym materiale, a do tej pory go nie ma? Być może to już jest zupełnie inna płyta, bo od tego czasu mogła zostać nagrana całkiem na nowo. Przecież płyty nie miksuje się latami, a lwia część materiału była gotowa jeszcze w 2002 roku, Bucket o tym mówił   

Dla mnie ta płyta to swoiste UFO. Jedni wierzą, że ona istnieje, inni nie. Niektórzy twierdzą, że ją widzieli, nawet "dotykali", ale wciąż nie mogą tego empirycznie udowodnić.
Teraz w końcu nabrali wody w usta... wiecie, jeśli ja zobaczyłbym UFO to właśnie tak bym postąpił. Nie mówiłbym o tym, bo pewnie zostałbym potraktowany jak świr