Freese nie ma już w zespole,widać nie wytrzymał presji
Dizzy,Tommy,czy Richard wypowiadali się wiele razy na temat albumu,co nieco powiedział także Ron. Wcześniej o płycie wypowiadał się także Finck. Jak na ludzi,którzy nie mogą mówić mówili całkiem sporo. Sam Tommy zdradził chyba ze dwie daty premiery płyty
Tyle,że nic z tego nie wyszło i ostatnio siedzi cicho, podobnie jak Dizzy. O zawartości płyty Ron mówił,że nie chce mówić,bo nie chce psuć niespodzianki, Richard nie powiedział,że nie może mówić,ale że czułby się komfortowo odpowiadając na pytania o Gn'R. Zastanówmy się,co to znaczy. Ron odpowiadając na pytania fanów z Nightrain Station napisał,że nie odpowie na pytania dotyczące członków zespołu i.t.d,bo źle by się czuł oceniając ich. Tak samo członkowie Gn'R mówiąc publicznie o płycie mogliby się nie komfortowo czuć,wobec pozostałych członków zespołu. Axl mówi niewiele,widać,że zależy mu na tajemnicy. Może pozostali członkowie zespołu po prostu na tyle szanują milczenie Axla,że też nie chcą mówić zbyt wiele? A może mają świadomość tego,że to,co powiedzą dziś może sprawić,że niezbędne będą kolejne prace ?
Płyta jest miksowana od stycznia,jeśli nie wcześniej. O terminie jej wydania nadal nic nie wiemy,a trzeba brać poprawkę na to,co mówił Axl,że właściwa promocja potrwa 3 miesiące. Mantia wraca i to jest teraz gwoździem programu,a nie jakaś tam płyta
bbfan: I stąd wniosek,że ja się mylę,a wszyscy myślą tak,jak Ty ?
W kwestii wywiadu : Brain nie brzmi,jak człowiek przekonany o szybkim powrocie. Mówi wręcz o tym ma nadzieję zobaczenia fanów. Czyli przekonany o tym nie jest. Poza tym ta nadzieja wiąże się z terminem wydania płyty,na której w głównej mierze usłyszymy Braina. Płyty,której terminu wydania wciąż nie ma... Istotniejsze niż dociekanie,czy w Gn'R jest dyktatura,czy nie
jest dla mnie teraz,co będzie w sytuacji,gdy Brain wróci,to znaczy,co konkretnie będzie z Frankiem. Jest częscią Gn'R family,ale co to konkretnie oznacza? Czy będzie jeździł w trasy i.t.d? W sumie jedna osoba więcej,czy mniej nie robi specjalnej różnicy