Nicky Wire, basista zespołu Manic Street Preachers, udzielił niedawno wywiadu „Drowned in Sound”. Podzielił się w nim odczuciami w związku z tym, że latem 2018 roku jego grupa będzie supportować Guns N’ Roses w Niemczech i Danii.
„Dostaliśmy wiadomość od Duffa (McKagana) z Guns N’ Roses. Z zapytaniem, czy nie zagralibyśmy z nimi kilku koncertów. To było niesamowite!
Takie rzeczy naprawdę wiele dla nas znaczą. Zagramy na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. To kosmos. Gdyby tylko mogli tam być jeszcze Steven Adler i Izzy Stradlin! W ciągu minionych lat wiele razy spotykaliśmy się z Duffem. On jest jednym z najmilszych i najbardziej inteligentnych ludzi w świecie rock and rolla. To diament czystej wody, dlatego wspaniale będzie zobaczyć go ponownie. Oglądałem na YouTube nagrania z ubiegłego roku. Brzmieli naprawdę dobrze. Na jednym z tych koncertów Adler dołączył do nich na parę piosenek i to było niesamowite. Brzmieli jak za dawnych czasów. To zabawne, że pewien rodzaj chemii nigdy nie znika”.
Warto w tym miejscu zaprezentować, jak "It's so easy" zabrzmiało w repertuarze MSP 17 lat temu:
Źródło:
https://www.alternativenation.net/guns-n-roses-opening-band-want-izzy-stradlin-steven-adler-join-reunion/