NighTrain Station Guns N' Roses

Reunion czy nie - ja poprostu zgadzam sie ze to nie gn'R a ChD zapowiada sie wybitnie słabo ! Dzikeuje za możliwość wypowiedzi a teraz możecie zalać mnie falą krytyki Pzdr

myślę jednak, że chodzi bardziej o osiągnięcia niż o to jak długo Pan Stinson i Finck mają świadomość tego, że są członkami GNR ale nic w związku z tym sie nie dzieje...

Smakol ale cię złość zżera że Axl jednak wydaje płytę........no jak kto on sam dał radę, bez Slasha,Duffa??? :rolleyes:A jeszcze ze swoim zespołem, zgroza!!!! To przecież nie możliwe żeby nagrał dobrą płytę bez nich.......
Mike(y) jak kto się nic nie dzieje.Płyta wychodzi za 3 tygodnie.

Oj wręcz przeciwnie ! Jestem w 100 % szczęśliwy ! Przesłuchałem przecieki bardzo uważnie i słysząłem singiel - potem pusciłem to wszystko znajomym z którymi wychowywałem się na gn'r i słuchamy ich od ponad 10lat - wniosek KASZANA :] Tylko 2 numery są dobre czyli madagascar i the blues - jezeli to sa efekty 15 lat pracy to ja dziekuje panu Axlowi ! I nie nie dal rady bez duffa izziego i slasha ! Więcej będzie można powiedzieć po przesłuchaniu całej płyty... Ps. Dziwne jest to że większośc osób "starych fanów" tzn mających ponad 23-24 lata krutykuje nowe gn'r...a 16latkom sie podba-zastanawiające

Panowie, tak się można kłócić do usranej śmierci, każdy z nas ma indywidualny gust, jednym się nie podoba, drudzy nie akceptują nowego brzmienia, a trzeci nie mogą się doczekać nowej płyty.

Z tym wiekiem to przesadziłeś, znam sporo osób, którzy jednak mają ponad 16 lat i podchodzą im nowe utwory. Nie klasyfikuj po wieku, zresztą jak Ty zaczynałeś słuchać GNR nie miałeś więcej lat

To kolejny powód który sprawia że jestem przekonany że płyta będzie bardzo dobra i kolejny powód dla którego ją kupię - skoro nawet twórca muzyki rap wypowiada się że płyta będzie zła , mimo iż jej nie przesłuchał (co za obiektywizm w działaniu )
A tak z drugiej strony jakie ten koleś ma pojęcie o muzyce rockowej -  pie****i mnie to że występował ze Slashem - dla mnie był to nieudany występ i wręcz bardzo mi się nie podobał podobnie jak Aerosmith z RUN DMC - Walk This Way - według mnie takie eksperymenty na ogół są słabe pod względem muzycznym - i jeżeli ktoś decyduję się na występy z takimi twórcami to chyba jest już w jakimś stopniu wypalony czy też brak mu kasy - bo sorry ale dla mnie występ legend rocka z dwoma gościami deklamującymi coś przez nos nie jest szczytem marzeń.
Może i są oni legendami hip-hopu ale legendy hip-hopu/rapu a legendy rocka to  różnica porównywalna  między wielkością Księżyca a Ziemi.

Konstruktywna krytyka OK ale krytyka w stylu tego pana NIE BO NIE  mocno mnie wku...a

Napisalbym zeby spierdalac do tematu ktory wam zalozylem ale tego nie zrobie. Potem poprzenosze a ten poki co zamykam, idzcie na podworko ochlonac.