Tu już nawet nie chodzi o kulturę wypowiedzi i ataki personalne podczas dyskusji. Tu chodzi o pretensje i narzekanie na newsy, które się pojawiają, prędzej czy później.
Warto pamiętać zanim skrytykuje się termin wrzucenia newsa (co zakrawa na offtop), że ludzie, którzy się tym zajmują mają przede wszystkim swoje życie, szkołę, studia, pracę, rodzinę. A tłumaczenie i wrzucanie newsów to tylko dodatkowe zajęcie. Robione "bo chcę" a nie "bo muszę". Jeśli ktoś nie ma czasu przetłumaczyć wywiadu w dniu, w którym został opublikowany, a zabierze się za niego za dzień, tydzień, dwa. Co z tego? Tak czy siak zostanie on wrzucony i przeczytany przez masę zainteresowanych osób, które będą chciały na jego temat podyskutować. Większość wypowiedzi to i tak uniwersalne słowa, które pojawiają się w każdym wywiadzie. Krótsze i bardziej aktualne newsy pojawiają się w miarę regularnie i na czas.
To jest dokładnie taka sama sytuacja jak z napisami do popularnych seriali. Grupy ludzi robią je, bo traktują to jak pasję. Ci, którzy te seriale oglądają a nie znają angielskiego (lub znają ale są zbyt leniwi by zrobić napisy dla siebie i innych) powinni być wdzięczni za kawał wykonanej roboty, a tymczasem zdarza się, że wysyłają maile i komentarze z wyzwiskami, bo napisy pojawiły się w sieci o minutę później niż w zeszłym tygodniu.
Dlatego ludzie, jeśli macie czas to możecie coś przetłumaczyć, zrobić jakiś news dla tego forum, nawet jeśli nie macie statusu newsmana. Chcecie, żeby to miejsce funkcjonowało? To zrozumcie, że funkcjonuje dzięki Wam i Waszemu zainteresowaniu. Dzięki ludzkiej pracy i ludzkim chęciom. Tłumaczone newsy i wywiady nie biorą się z powietrza, trzeba w nie włożyć masę chęci, samozaparcia i poświęcić nierzadko bardzo dużo czasu.
Takie narzekanie, niejednokrotnie agresywne ataki odstraszyły już kilkoro ludzi, którzy być może chcieli zajmować się tłumaczeniami regularniej. A szkoda. Bo z ich pomocą szłoby nam o wiele szybciej.
Koniec offtopa.