Guns N’ Roses niedawno koncertowali w Australii i Nowej Zelandii.
Po zakończeniu tej części trasy Axl Rose opublikował na Twitterze wpis, w którym podziękował goszczącym zespół miastom – Perth, Brisbane, Gold Coast, Sydney, Adelajdzie, Melbourne, Wellington i Auckland – a także… nowozelandzkiemu lokalowi The White Lady, który serwuje burgery.
Współwłaściciel The White Lady, Max Washer, którego dziadek założył biznes w połowie lat czterdziestych ubiegłego wieku, nie kryje dumy, jaką napawa go fakt, że gwiazda kalibru Axla zwróciła uwagę na jego firmę.
„Jesteśmy naprawdę wdzięczni Axlowi i Guns N’ Roses za wsparcie”, powiedział Washer w wywiadzie dla nowozelandzkiego serwisu
Stuff.
„Słyszeliśmy z różnych źródeł, że [Gunsi] są miłośnikami naszych burgerów. Poprosili nas o catering, więc nasza ciężarówka stała za kulisami, obsługując i sam zespół, i całą załogę”.
Współpraca nie jest nowa – Gunsi już w 2017 roku stołowali się u The White Lady.
Co dokładnie zamówili? Washer nie chce zdradzać szczegółów.
Źródło Źródło