NighTrain Station Guns N' Roses

Gitarzysta SIxx:A.M. i Guns N’ Roses, DJ Ashba przekazał swoją podpisaną gitarę „Heroin Diaries” na rzecz pozarządowej organizacji Veterans in Film & Television zajmującej się łączeniem i pośrednictwem między byłymi i obecnymi wojskowymi pracującymi lub aspirującymi do pracy w filmie i telewizji, a producentami, reżyserami i agencjami filmowymi.  Celem organizacji jest nie tylko wsparcie i pomoc dla weteranów chcących rozwijać się w przemyśle filmowo-telewizyjnym, ale także m.in. pokazanie społeczeństwu różnych umiejętności i talentów, którymi odznaczają się wojskowi oraz zachęcenie producentów do zatrudniania profesjonalistów, dzięki czemu ich filmy i programy telewizyjne zyskają nie tylko wysportowanych aktorów, ale przede wszystkim cenne rady, które pozwolą odzwierciedlić rzeczywistość konfliktów zbrojnych i zachowania żołnierzy na froncie.

źródło

Trudno powiedzieć czy lepiej czy gorzej. Na pewno łatwiej przekazać cokolwiek organizacji, a nie konkretnej osobie/rodzinie, bo unika się konieczności wyboru między ludźmi. Organizacja zyska trochę rozgłosu, dzięki czemu może pozyska więcej środków na rozwój i pomoc większej ilości osób. No i łatwiej im np. przeprowadzić np. licytację owej gitary niż gdyby miała to robić osoba prywatna.

W wojsku jakby go tak zobaczyli to na miejscu by rozstrzelali.

No nie wiem czy na szczęście...

W każdym razie niech będzie, że to by było na tyle z mojej strony, bo widzę, że słodzenie jest bardzo mile widziane, natomiast hejtowanie już nie za bardzo, a w końcu jako użytkownikowi forum przysługuje mi ten przywilej.

Za chwilę nic nie będzie można powiedzieć bez uwagi ze strony moderatorów...

Cudowna ta fryzura!

Za chwilę nic nie będzie można powiedzieć bez uwagi ze strony moderatorów...

Ciekawe czy komukolwiek z Was byłoby miło gdyby oceniono Wasz wygląd jako w sam raz do "rozstrzelania". Wtedy zaroiłoby się od pretensji, że moderatorzy nie reagują.
Dla mnie taki tekst to przesada bez względu do kogo się odnosi.
No cóż. Nie dogodzisz.


A zdanie w tym temacie mam takie jak Pyra. Popieram udział muzyków w akcjach charytatywnych. Bo to zwraca uwagę społeczeństwa i pomaga takiej akcji odnieść sukces.

Nie mogę lubić DJ'a za grę, za styl, za fryzurę ale moge go chcoiaż lubić za działalność charytatywną

Każda inicjatywa, wspierająca jakąkolwiek grupę społeczną, potrzebującą tego wsparcia jest godna podziwu, jednak nie uważam, żeby wojsko należało wspierać w jakiejkolwiek formie, niezależnie  od tego, czy zrobi to DJ, Bumblefoot, czy McKagan, dlatego wobec tego działania ze strony DJ-a jestem raczej sceptyczny.
Edukacja wojskowa jest moim zdaniem zbędna. Make love, not war