DJ Ashba opublikował ostatnio parę piosenek, które – jak sam twierdzi – są „doskonałą mieszanką rocka i EDM”.
Były gitarzysta Guns N’ Roses gościł w programie „The Mark And HooGie Show”.
Zapytany o to, czy muzyczny kierunek, w którym zmierza, podoba się fanom, odparł:
„Szczerze mówiąc, doszedłem już w mojej muzycznej karierze do etapu, na którym g***wno mnie to obchodzi. Zwisa mi to. Jeżeli ludziom nie podoba się to, co robię, mogą pocałować mnie w dupę. Niech posłuchają Sixx:A.M. Jeśli moja obecna twórczość nie wydaje im się wystarczająco rockowa, to przecież mam rockową kapelę i mogą słuchać jej”.
„Na szczęście moi fani od samego początku byli bardzo otwarci”, dodał Ashba.
„Znają mnie i wiedzą, że jako artysta wychodzę poza schematy. Wolałbym w ogóle nie grać niż zamknąć się w ich granicach. Muzyka jest formą sztuki. Jako artysta muszę dochować wierności temu, co mi w duszy gra. To, co robię obecnie, robię przede wszystkim dla siebie.
Czuję, że na tym etapie kariery mogę sobie na to pozwolić, i po prostu dobrze się bawię”.
„Co ciekawe… spodziewałem się, że fani nie zrozumieją tego, co robię. Głęboko wszedłem w EDM, pozostałem naprawdę wierny brzmieniu tej muzyki i sądziłem, że to się nie spodoba. Pogodziłem się z tym. […] Tymczasem nic takiego nie nastąpiło. Moi fani wsparli mnie, a ja jestem im bardzo wdzięczny za to, że dali mi szansę”.
Źródło