Ale ma zaczepiste swoje solówki
jak się człowiek ich uczy grać to dopiero widzi, że Ashba nie jest wirtuozem i używa łatwych zagrywek, które jednak brzmią efektownie. I o to chodzi, ważne, że wszystko fajnie brzmi, ale sam nie wiem w którą stronę skierowałby się przy komponowaniu - w nowoczesne granie czy bardziej w stylu starego składu. Jeśli miałoby być coś jak Sixx A.M. to ja podziękuję, a jak coś w stylu jego solówek + parę szybszych riffów to nie mam pytań. To na pewno najlepszy skład newGNR i sądzę, że gdyby razem do tego przysiedli (co wydaje mi się jednak mało możliwe) to wyszłoby coś fajnego, pewnie lepszego niż ChD.