Alice Cooper udzielił niedawno wywiadu „LA Weekly”.
Artysta, którego fani Guns N’ Roses mogą kojarzyć z piosenką „The Garden”, wyraził opinię, że to, iż utwory rockowe nie zajmują obecnie pierwszych miejsc w notowaniach, „wychodzi rockowi na zdrowie”.
Alice nie zgodził się z G. Simmonsem, który swego czasu stwierdził, że rock umarł, i dla potwierdzenia swoich słów powołał się m. in. na Guns N’ Roses.
„Gene Simmons powiedział, że rock umarł, ale sądzę, że chodziło mu bardziej o finanse…
Myślę, że nadal są dzieciaki, które spotykają się w garażach, żeby uczuć się piosenek Guns N’ Roses, Aerosmith, Alice’a czy Ozzy’ego… Jest sporo szesnastolatków, którzy grają rocka. I to jest zdrowe. Naprawdę zdrowe”.
„Nie wydaje mi się, żeby rock mógł umrzeć. Muzyka takich zespołów jak Stonesi, The Who i in. to jedyny rodzaj muzyki, który wytrzymuje próbę czasu. Grunge był na fali przez chwilę, to samo punk i emo… tylko hard rock trwa”.
Źródło