NighTrain Station Guns N' Roses

Nie ma już szans na wyjście z tego...

hmmm.... i jeszcze kut... dostał kasę za bezpodstawne wyrzucenie z zespołu! Jak ćpał, to jego sprawa, ale mógłbym przynajmniej nie zarabiać na kłamstwach - ćpun zawsze będzie ćpunem!

Dość mam słuchania,że to ćpun i.t.d,wolałbym się skupić na muzyce.

Dosc mam czytania ze to cpun. Ale widac ze nie umie sie skupic na niczym innym.

Lepiej gdyby umarl. I dla niego, dla jego bliskich i dla nas.

Szkoda chłopa , wątpie aby wyszedł z nałogu , brak mu silnej woli .

Lepiej gdyby umarl. I dla niego, dla jego bliskich i dla nas.

Jakas prowokacja ? Jezeli nie to chrzanisz totalnie ! Szkoda chlopa ! Ale predzej czy pozniej sie chlop wykonczy... Oby pozniej niz predzej
Tak czy owak chcialbym aby zagral na kilku koncertach z GNR

To już jest bardziej niż żałosne...

powiedz mi, co w tym jest żałosnego? Założę się, że nie jest skory do brania drugsów, tylko tak, jak Wojtek napisał, brakuje mu silnej woli żeby wyjść z tego syfu. Że bierze wcale nie znaczy, że chce to robić. Kilkakrotnie próbował z tym walczyć, co dla mnie stanowi wyraźny sygnał, że Adler miał tego dość i pragnął znowu prowadzić normalne życie. Niestety, póki co, nie udaje się. Jest to dla niego odskocznia od rzeczywistości, w której czuje się lepiej, a jego marzenia, pewnie ,wciąż istnieją. Kiedyś taką odskocznią była dla niego muzyka.

Szkoda, że człowiek który dostał od losu tak wiele jak możliwość nagrania jednego z ważniejszych albumów w dziejach hard rocka, nie potrafił wykorzystać tej szansy. Schrzanił swoje życie totalnie  . Być może fakt zarabiania kasy jedynie na tym, że tworzyło się AFD oraz opowiadanie kłamstw zasługują na to, aby nazwać go dupkiem, jednak komentarze pokroju...

Lepiej gdyby umarl. I dla niego, dla jego bliskich i dla nas.

są obrzydliwe...
Nie zapominajcie, że to jest chory człowiek, który przegrał z nałogiem...jak zresztą wielu przed nim i zapewne wielu po nim. Nie oznacza to jednak, że jego życie jest mniej warte od Twojego, czy mojego, aby wypisywać takie bzdury...