Niedługo rozpoczną się obchody trzydziestej rocznicy ukazania się debiutanckiego albumu Guns N’ Roses, „Appetite For Destruction”. Członkowie oficjalnego fanklubu już mogą nabywać przygotowane na tę okazję gadżety. Na specjalnej, jubileuszowej wersji okładki płyty nadal widnieją wizerunki Stevena Adlera i Izziego Stradlina, ale tylko Axl Rose, Slash i Duff McKagan doczekali się „indywidualnych” gadżetów (grafika poniżej)
W lutym 2017 Steven Adler udzielił Mitchowi Lafonowi wywiadu, w którym wyjawił, jak w jego mniemaniu powinny wyglądać obchody trzydziestolecia „Appetite”:
„Zapytałem Slasha, czy nie porozmawiałby o tym z Axlem. W lipcu minie trzydzieści lat, odkąd ukazał się ‘Appetite’. Myślałem o tym, czy nie moglibyśmy dać 4 czy 5 koncertów w Hollywood Bowl. Zagralibyśmy cały ‘Appetite’, a do tego ‘Civil War’ i coś w stylu ‘Patience’. Wszystko można by nagrać, sfilmować… i na początek tyle. Gdyby Axlowi się spodobało, potem moglibyśmy zrobić więcej. Sądzę, że to byłoby świetne, ale to tylko mój pomysł. Gdyby to ode mnie zależało, to zupełnie inaczej by to wszystko wyglądało”.
Dodatkowo Adler entuzjastycznie wypowiedział się o Axlu jako wokaliście:
„Axl jest najlepszy! Jest p***nym królem rocka. A jego teksty… Ilu ludzi potrafi ubrać uczucia w słowa, i to tak głębokie? Robert Plant, Steven Tyler kiedyś… Ale Axl jest największym rockowym wokalistą i ja go uwielbiam”.
ŹródłoPodesłał:
@gloomy