@ Connor to co piszesz o niemożliwym reunionie stało się faktem po tym jak Axl nie pojawił się na gali RNRHOF. Gdyby tam zechciał się pojawić i gdyby nie napisał tego co napisał może byłby jeszcze cień szansy na to zejście. Teraz już wszyscy wiemy, że to koniec marzeń. Też nie wiem jak Steven i Matt wyobrażaliby sobie owy reunion z dwoma pałkerami.
Co do Axlowych fochów i tego, że coś mu się nie spodobało to żadną nowością nie jest. Gdzieś słyszałem wywiad Slasha, czy też gdzieś czytałem, że wiele utworów, które Slash napisał Axl uznawał za coś niewartego uwagi. A już samo to, że powiedział Slashowi, że może te utwory nagrać jako solową płytę jak dla mnie oznaczało by bardziej przyzwolenie niż od taką sobie uwagę. No ale niestety nie siedzę w głowie Axla i nie wiem jakie jeszcze inne powody tego, że stary skład się rozpadł. A co kierowało Axlem, że poszedł do Slasha po te utwory, które na początku odrzucił jest dla mnie trochę nie pojęte, bo pokazuje lekką niekonsekwencję Kierownika. Ale z perspektywy czasu na to patrzą to popieram Cravenciaka, że dobrze się stało, że obaj panowie idą swoją ścieżką i robią to co robią bo jak by nie patrzeć świetnie im to wychodzi.