NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: daub w Maja 23, 2016, 06:58:49 am

Tytuł: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: daub w Maja 23, 2016, 06:58:49 am
(http://www.kshe95.com/sites/g/files/exi371/f/styles/large_730/public/article-images-featured/1056146-443471.jpg)

Miejsce: Letiště Praha Letňany, Praga (Czechy)

Lista utworów:

01. Rock or Bust
02. Shoot to Thrill
03. Hell Ain't a Bad Place to Be
04. Back in Black   
05. Got Some Rock & Roll Thunder
06. Dirty Deeds Done Dirt Cheap
07. Rock 'n' Roll Damnation
08. Thunderstruck
09. High Voltage
10. Rock 'n' Roll Train
11. Hells Bells
12. Given the Dog a Bone
13. Dog Eat Dog  [Grany po raz pierwszy od 2009 r.]
14. If You Want Blood (You've Got It)
15. Sin City
16. You Shook Me All Night Long
17. Shot Down in Flames
18. Have a Drink on Me
19. T.N.T.
20. Whole Lotta Rosie
21. Let There Be Rock

Bisy:

22. Highway to Hell
23. Touch Too Much   (https://www.youtube.com/watch?v=uxPTZIv8P9M) [Grany pierwszy raz - premiera] 
24. For Those About to Rock (We Salute You)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Maja 23, 2016, 07:32:39 am
Wow. Czekam na pierwsze opinie forumowiczów! :)

Dog Eat Dog ( pierwszy raz od 2009 na żywo )

! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=5o0GFNiVEQM#)

Touch Too Much ( pierwszy raz w historii na żywo! )

! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=500nwYyYiHc#)

Back in Black

! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=dLbOarJffw4#)

Thunderstruck

! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=VTfZGANFskk#)

Sin City
! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=eC48zAVRk5g#)

Hells Bells
! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=EBD0wMPqZJ8#)

Higway to Hell
! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=VpKZVXwBhnk#)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Maja 23, 2016, 08:23:02 am
Z Riff Raffa zrezygnował. Byłbym rozczarowany :-)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Maja 23, 2016, 08:27:28 am
Okularki wróciły na pyszczek Rudego, więc Canis zawiedziona.

Dwie nowości w secie. Jezuniu... ten Axlu to wtoczył nowe życie w zespół. Niespotykane, jak na nich zachowanie!

Wychodzi na to, że Riff Raff i Touch Too Much to kawałki, które Rudy chciał grać!
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: lukas77 w Maja 23, 2016, 08:56:53 am
Ja to tu tylko zostawię, można kopiować, udostępniać itp, galeria nie będzie długo publiczna.
https://www.facebook.com/masterlukas77/media_set?set=a.10154290771625854.1073741834.584915853&type=3&pnref=story (https://www.facebook.com/masterlukas77/media_set?set=a.10154290771625854.1073741834.584915853&type=3&pnref=story)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Maja 23, 2016, 08:58:21 am
Widziałem i słyszałem Axla na żywo z AC/DC. Dziękuję.
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: domino236 w Maja 23, 2016, 09:34:19 am
Przesłuchałem kilka fragmentów. Coś słabo było. Pary wystarczyło tylko na kilka koncertów? Zaczynam sie obawiać o trase GNR.
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: bigjarored w Maja 23, 2016, 09:55:26 am
Wyjazd pozostanie tym niezapomnianym, Pan Rose cały koncert ( pomijając kilka sekund ) dreptał na nogach, punktualność wzorcowa,

pozdrowienia dla wesołego autobusu oraz dla zaszczytnego forumowego gremium za świetne całodniowe towarzystwo !

Dla chłopaków z AC/DC pełen szacunek i czapki z głów, na takich obrotach przez tyle lat, Angus wulkan energii, szyja boli po Let There

Be Rock 😉
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: DooOminO w Maja 23, 2016, 10:22:35 am
No to Mickey wraca i na trasie z gunsami juz nie zobaczymy takiego poziomu jak z AC dc ?  :/
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Maja 23, 2016, 10:32:20 am
O @lukas77 widzę, że dorwałeś @Canis_Luna na fotę :P
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Maja 23, 2016, 11:13:27 am
pozdrowienia dla wesołego autobusu oraz dla zaszczytnego forumowego gremium za świetne całodniowe towarzystwo !
Jestem przeszczęśliwa, że mogłam poznać i spędzić cały koncert w towarzystwie Twoim, Kasi i Łukasza (nie wspominając o Pomponie oczywiście, bo gdyby nie on to by mnie tam nie było ;) )

Melduję, że dotarłam do mojej zacnej mieściny jakieś półgodziny temu. Koncert był nieziemski. Głos Axla jak żyleta, (nie wiem jak brzmi na filmikach, ale na żywo wywalił mnie z butów i reszty garderoby :wub: )
Końcówka For those about to rock wycisnęła ze mnie łzy szczęścia, że mogłam tam być.
Nic nie zmieni mojej miłości do tego rudego faceta :wub:

Więcej napiszę jak się ogarnę i wrócę z pracy :P Tylko że będzie mocno nieobiektywna, będzie ociekać tęczą, motylkami i jednorożcami :P
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: lania w Maja 23, 2016, 11:20:32 am
Pięknie było zobaczyć Axla w takiej formie. Skakał, tańczył, śmiał się, widać, że po prostu nieźle się bawi.
Co do głosu to nie wiem co tam marudzicie, dla mnie super.
Warto było pojechać i zobaczyć.
I wielki szacunek dla Angusa, w takim wieku tak wymiatać :)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: JackW w Maja 23, 2016, 11:29:24 am
Najważniejsza informacja - koncert zaczął się przed czasem  :lol: Lotnisko sąsiadowało z blokami i chyba wzięli sobie do serca to, że organizator kazał skończyć o 22, więc żeby się wyrobić zaczęli wcześniej, około 19:50, koniec był 22:07 :)
Było trochę niedociągnięć organizacyjnych, widzów było około 60 tysięcy i moim zdaniem teren był za mały, było strasznie ciasno, ciężko było podejść bliżej , do tego toalety nie wiadomo gdzie, i budki z piwem w środku publiki, co jeszcze generowało chaos, za to wejście i wyjście bez problemów
Parkowałem na Tesco około 1,5km od wejścia (bliższe tereny były blokowane przez policję), więc spokojnie spacerkiem można było dojść, a że sklep całodobowy to jeszcze skorzystać z toalety po
Sam koncert mnie nie rozczarował, jako umiarkowany fan AC/DC byłem bardzo zadowolony z setlisty. Axl może na filmikach brzmi słabo (nie odsłuchiwałem, jeszcze mi dudni w uszach), ale na żywo była brzytwa, wszyscy stojący obok mnie wyrażali się z uznaniem o jego wokalu. Może nie była to trasa 2009-2010, ale Rybnik bił na głowę, do tego był żywy, rzucał jakieś gadki do fanów, wykonywał Axlowe ruchy mimo blokady na nodze, było super co tu dużo mówić :)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: daub w Maja 23, 2016, 12:41:00 pm
Info w czeskiej TV przed koncertem:
http://www.ceskatelevize.cz/ivysilani/1097206490-udalosti-v-kulture/216411000120522/obsah/473126-ac-dc-v-praze (http://www.ceskatelevize.cz/ivysilani/1097206490-udalosti-v-kulture/216411000120522/obsah/473126-ac-dc-v-praze)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Maja 23, 2016, 12:57:33 pm
Jack, zaczęli dokładnie o 19:45. Będę to wcześniejsze wyjście zawsze wspominać, bo było śmiesznie jak po prostu siedzieliśmy na trawie, bo "a stroją jeszcze perkę" :lol: ale o tym i tak w mojej mega turbo słodkiej recenzji koncertu :P
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Maja 23, 2016, 01:38:06 pm
eee... a ja to miałem wrażenie, ze nawet wczoraj na fejsie była informacja że wyjdą o 19:45. Albo na Instagramie... :> jakoś tak...
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: RichardEski w Maja 23, 2016, 01:50:56 pm
Pochwalę się, że też byłem, no i co tu dużo mówić - było świetnie! Oprawa koncertu to najwyższa światowa klasa, Angus latający po scenie i świetny Axl. Dwa zaskoczenia w setliście - Dog Eat Dog oraz Touch Too Much, z czego drugiego mogliśmy się spodziewać po gadce z TMZ na lotnisku. Axl nie rzucił słów na wiatr :) Ogromne telebimy sprawiały, że nawet z dalszej odległości można było cieszyć się koncertem, tak samo dźwięk - słychać było bez problemów.

Z minusów to rozdzielenie (barierki) między Golden Circle a tańszymi miejscami było tak jakby na podwyższeniu, co sprawiało że ja, będąc wysokim człowiekiem, musiałem się natrudzić by znaleźć w miarę równe podłoże z którego nikt mi nie zasłaniał sceny. Do tego sklepy były i dookoła, i w środku... wszędzie, co należy zapisać na minus. Od znajomych z Goldena słyszałem że wybieg był bardzo wysoki, przez co nie można było stać na jego czele bo nic nie było widać, no i ogólnie małe zaangażowanie publiczności, mało kto skakał.

Ponarzekałem, ale to kwestie organizacyjne. Bo sam koncert, zespół, Axl, wrażenia wizualne... to kto był, na pewno nie żałował :)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: bobow w Maja 23, 2016, 01:52:56 pm
Mam wrażenie, że Pan Rose złapał lekką zadyszkę... osobiście nie byłem na koncercie ale śledzę wszystkie na bieżąco i wokalnie chyba najsłabiej ze wszystkich. Na razie chyba w Marsylii najlepszy wokal był podczas tej trasy ;) Ale skoro obecni mówili, że była brzytwa no to super :D
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Maja 23, 2016, 02:14:29 pm
Na Touch Too Much myszkowo-mickeyowo Axlu śpiewał. Niestety. YouTub mi powiedział.
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Rikiddo w Maja 23, 2016, 02:28:14 pm
W paru żołnierskich słowach postaram się to ująć, bo nie jestem przekonany czy to aby nie był sen: AC/DC z Axlem na żywo brzmi tak samo wspaniale jak w składzie klasycznym, osobiście bardziej brakowało mi obecności Malcolma Younga (Stevie nie ma takiego feelingu rytmiki) niż Briana; Wyjście na scenę o 19:47 mojego czasu - kurka wodna, kto jak kto ale Axl mnie tym autentycznie zaskoczył; Duży tłok, dojście pod scenę od głównego wejścia makabrycznie źle umiejscowione i blokowane przez tłumy z płyty, jednak czeskie livenation też potrafi coś zrypać :P ; Ogólnie nagłośnienie było do bani stąd też na filmikach to brzmi jak brzmi, nie sądziłem że coś pod tym względem może pobić Stadion Narodowy ;). Ze wszystkich razy gdy widziałem Axla tu wokalnie najlepiej, wyglądał świetnie i nawet jeżeli wstanie na nogi przywołało myszkę miki to nie miała ona wpływu na fakt dokonany czyli urwanie moich czterech liter. Ze wszystkich razy AC/DC na żywo ten na standardowo wysokim poziomie. Pozdrawiam panów, którzy zbyt dosłownie wzięli sobie do serca czas poświęcony na solówkę - dobrze że Axl nie widział jak się bili bo jeszcze by dał nura w tłum i wszyscy wiemy jak by się to skończyło... :D Touch Too Much -  :wub: 
11/10 :D
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Włodi w Maja 23, 2016, 03:23:12 pm
Axl wymiata i fajnie, gdyby jeszcze raz AC/DC z Axlem przyjechali do Europy. Natomiast też wychwyciłem, że w Touch Too Much wrócił Mickey i to trochę niepokojące. A tak poza tym chrypa jest jak należy. Myślę, że ci co byli na koncercie nie mogą być zawiedzeni ;)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Maja 23, 2016, 04:36:51 pm
eee... a ja to miałem wrażenie, ze nawet wczoraj na fejsie była informacja że wyjdą o 19:45. Albo na Instagramie... :> jakoś tak...
Ja nie siedze w internetach,  oczekujac na koncert wiec wczesniejsze wyjscie bylo dla mnie zaskoczeniem.  Dementuje tez,  ze okulary na nosie Axla byly dla mnie rozczarowaniem.  Nie wiem skad Ci sie to wzielo,  Śpiochu :P
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: DennisB-B w Maja 23, 2016, 06:38:25 pm
Pozazdrościć!
Axl wstał z fotela i mickey wrócił? może powinien siedzieć bo to mu służy?! :D :D :radocha:
Piszecie o zaskoczeniu że Rudy na scenie przed czasem.....a to nie pierwszy raz  - odrazu przypomnieli mi się Gunsi w Warszawce w 2006 :) :D :P
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Maja 23, 2016, 06:57:48 pm
Mickey wrócił ale i tak jest nieźle. Zazdroszczę tym którzy byli na koncercie.  :D
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Borusse w Maja 23, 2016, 06:58:47 pm
Kurcze, po posłuchaniu klipów, które wysłał @Zqyx, to rzeczywiście można zacząć się niepokoić, że wraca Mickey i na trasę z GN'R z ostrego jak brzytwa wokalu z początku maja niewiele zostanie. Ale z drugiej strony w takim Back In Black wciąż drze się jak trzeba, więc mam nadzieję, że po prostu momenty Mickey'a brzmią lepiej na żywo. Mógłby się wypowiedzieć ktoś, kto był w Pradze, czy to było aż tak słychać?
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: DooOminO w Maja 23, 2016, 07:18:14 pm
Pisanie ze  Back In Black brzmi nadal świetnie może być z tym tak samo jak z better które miało momenty kiedy Axl zawsze brzmiał dobrze. Niepokoję się bo chciałem usłyszeć taki wokal jak był na pierwszych koncertach z ac/dc czyli taki kiedy rudy nie łapie żadnej zadyszki, "manewruje wokalem i brzmi to świetnie.  hells bells  i Thunderstruck to kawałki w których słychać, że jego głos cierpi.

Oby to wszystko było nieprawdą i następny koncert będzie lepszy od tych wszystkich co już były a trasa gunsów będzie z głosem ŻYLETA

Touch Too Much   mogli zagrać z dwa koncerty wcześniej, fajnie by mogło brzmieć :)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Borusse w Maja 23, 2016, 07:27:16 pm
chciałem usłyszeć taki wokal jak był na pierwszych koncertach z ac/dc czyli taki kiedy rudy nie łapie żadnej zadyszki

Na pewno łatwiej było Axlowi łapać oddech, gdy siedział na tronie, podczas chodzenia po scenie jednak jest trudniej. Ale z drugiej strony może teraz formę złapie :P
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Maja 23, 2016, 07:54:36 pm
Pięknie było zobaczyć Axla w takiej formie. Skakał, tańczył, śmiał się, widać, że po prostu nieźle się bawi.
Co do głosu to nie wiem co tam marudzicie, dla mnie super.
Warto było pojechać i zobaczyć.
I wielki szacunek dla Angusa, w takim wieku tak wymiatać :)

Jak Lania pisze na Forum, to wiedz, że coś się dzieje.  :sorcerer:

Może i czasem skrzeczał, ale jako całość było wykurwiście. Najważniejsze, aby minusy nie przesłaniały nam plusów.
Axl w dobrym nastroju, widać, że dobrze się czuje w trasie z AC/DC, ale widać także jakim szacunkiem darzy Angusa i zespół.
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: vitia w Maja 23, 2016, 09:11:37 pm
Samo wydarzenie - Axl + AC/DC to już coś. Zobaczyć na żywo - bezcenne. Każdy koncert dla fana rocka to fajna rzecz, ale nie każdy pozostaje na zawsze. Ten pozostanie.

Dla mnie bomba, kto nie był ten trąba - ze szczególną dedykacją dla Wojtka ;-)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Maja 23, 2016, 10:30:09 pm
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13244623_1216166685061540_610637322844843057_n.jpg?oh=be0447f814420d97f459f0a61a5eb304&oe=57D38FA9)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: baddream w Maja 23, 2016, 11:05:53 pm
Axl... Rok jeszcze długi przed Tobą, więc dbaj o ten wokal tak abyś mógł z Gunsami zawitać w nasze okolice.
A w związku z AC/DC to za ten koncert jak i pozostałe należy się rudemu wielki szacunek za tak dobre realizowanie tematu. Od samego początku było wiadomo, że zastępstwo w piorunach to będzie spory wysiłek wokalny dla Rose'a i póki co jego głos jest na wysokim poziomie i oby tak pozostało
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: DooOminO w Maja 24, 2016, 01:50:20 pm
! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=oo-AAq2SZi8#)

vs

! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=XcjpC8x6WOI#)

 :vampire:
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: evell w Maja 24, 2016, 05:49:17 pm
W przyszłym roku koncert Gn,R w Polsce. Potwierdzone informacje z pierwszej ręki! Zdjęcie trochę niewyraźne, bo fotografowi trzęsły się ręce z przejęcia. Jego pierwszy raz w towarzystwie Axla ;-] Szykujcie się na 2017! Będzie petarda!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: evell w Maja 24, 2016, 05:49:51 pm
W przyszłym roku koncert Gn,R w Polsce. Potwierdzone informacje z pierwszej ręki! Zdjęcie trochę niewyraźne, bo fotografowi trzęsły się ręce z przejęcia. Jego pierwszy raz w towarzystwie Axla ;-] Szykujcie się na 2017! Będzie petarda!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160524/2f4f48b65810d8f4e16292aa1117a3f4.jpg)



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: evell w Maja 24, 2016, 05:53:23 pm
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160524/ad6dbd6e38508e09b6b850154be9ddc3.jpg) Bonusowo Angus!!! Koncert AC⚡️DC z Axlem na wokalu - polecam!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Maja 24, 2016, 09:01:41 pm
https://youtu.be/qGD81EcCPcI (https://youtu.be/qGD81EcCPcI)

Praktycznie cały koncert
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: pawlik.7 w Maja 24, 2016, 09:18:10 pm
Jednak siedzenie lepiej mu służyło wokalnie. Oby wrócił do głosu jak ze wcześniejszych koncertów.
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Maja 25, 2016, 09:04:46 am
Cytuj
mam nadzieję, że po prostu momenty Mickey'a brzmią lepiej na żywo. Mógłby się wypowiedzieć ktoś, kto był w Pradze, czy to było aż tak słychać?
Na żywo człowiekiem targa tyle emocji, że nie zwraca uwagi na drobne potknięcia. Mial kilka skrzekliwych momentów, na tyle skrzekliwych, że nawet je wychwyciłam, ale w ogólnym rozrachunku Axl miażdży i wywala z butów, a głosisko ma takie, że łorany :wub:
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Maja 25, 2016, 09:15:46 am
Canis ja przypominam, że miała być pełna relacja a nie jakieś ochłapy informacyjne z Twojej strony :P
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Maja 25, 2016, 10:15:48 am
Ciągle trudno mi zebrać myśli, mimo że nie myślę o niczym innym :P potraktuj te ochłapy jako trailery do pełnej relacji xD
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: DooOminO w Maja 25, 2016, 04:08:11 pm
! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=bbePh2g-DTs#)

To jest piosenka Axl'a bez wątpienia ;)  :rolleyes:
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Maja 25, 2016, 04:52:58 pm
Ciągle trudno mi zebrać myśli, mimo że nie myślę o niczym innym :P potraktuj te ochłapy jako trailery do pełnej relacji xD
To jest budowanie napięcia.  ;)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Maja 27, 2016, 09:45:44 pm
For those about to Prague ;)
Canisowe wspomnienie z koncertu

Pora zatem napisać parę słów na temat koncertu Axl/DC w Pradze, mimo iż ciągle mi się wydaje, że braknie mi słów, które dokładnie opiszą moje emocje. Chociaż ci, którzy mnie znają mogą się domyślać, jakie emocje mi towarzyszyły tego dnia ;)

Zacznę od początku. Mam tylko nadzieję, że nie wyjdzie mi z tego sucha relacja.
Początek w moim przypadku to piątek, bo tego dnia udałam się do Krakowa na koncert Postmodern Jukebox. Tym, którzy nie wiedzą i nie znają serdecznie polecam. Usłyszenie współczesnych kawałków w wersji retro i vintage jest naprawdę super. Zespół do tego robi świetne show i widać jak wielką frajdę sprawia im występowanie na scenie i ciepłe przyjęcie ze strony widowni.

Po tym jakże fajnym koncercie w sobotę rano udałam się do Wrocławia na misternie i skrupulatnie planowane spotkanie z Wlo, Vogel, Mexem, Holly, Śpiochem itd. Był to zresztą jeden z powodów, dla których zdecydowałam się w ogóle na wyprawę do Pragi. Ponieważ start do Pragi miałabym z Wrocławia, a tego dnia i tak tam będę no to głupotą byłoby nie skorzystać.
Zlot choć malutki i dość krótki udał się moim zdaniem wyśmienicie. Ze starym Śpiochem można porozmawiać o życiowych doświadczeniach :D

Rano pobudka punkt szósta. Jestem pełna podziwu i wdzięczności dla Wlo i Zosi, że zwlekli się razem ze mną i towarzyszyli w podróży na te zapomniane przez Boga Bielany Wrocławskie, żebym tylko nigdzie nie zabłądziła i wsiadła do właściwego busa. Na dodatek zapowiedzieli, że przy okazji powrotu o piątej rano będę mogła do nich dzwonić, żeby się z tych Bielan wydostać co mnie dodatkowo podbudowało i napełniło jeszcze większym podziwem i wdzięcznością. Bo przecież nie każdy z własnej woli pozwoliłby na telefony w środku nocy. Na szczęście obyło się bez tego, ale o tym później ;)

Na miejscu zastaliśmy silną grupę pod wezwaniem, nad którą oczywiście górował @pompon :D Odjazd niby miał być o 8:30, ale w sumie wszyscy byliśmy wcześniej i niby mogliśmy ruszać, ale nie, bo o 8:00 otwierali Maka i Canis oczywiście jako pierwsza musiała się rzucić po frytki w ramach śniadania, (nie godzi się raczyć wykwintnym trunkiem imć Pompona o pustym żołądku). Kiedy już wszyscy dostali swoje żarło (Canis zamówiła czwarta z dziesięciu osób i oczywiście dostała ostatnia :D klasyk) i zajęli miejsca, wesoły bus z Wyjazdowni mógł ruszyć w swoją wielką przygodę.
Trunek Pompona, na który składał się Jim Beam z colą był w wesołym busie całkiem popularny i niestety szybko się go pozbyliśmy. Po drodze na szczęście była okazja uzupełnić zapasy.

W tym miejscu chciałabym zauważyć, że nie tylko ja i Pompon należeliśmy do tak zwanej „Ukrytej opcji Axlowej”. W busie udało nam się poznać Łukasza (@lukas77), nieco później Jaro (@bigjarored) i Kasię. Rozmowa z ludźmi zakręconymi na punkcie Gunsów (w zasadzie Axla, pozdrawiam Łukasza! :D ) zawsze jest na wagę złota, gdyż poza forum nie mam do tego zbyt wielu okazji. W sumie chyba byliśmy najbardziej rozgadani w całym busie. A przecież fan Gunsów zawsze ma masę do poopowiadania innemu fanowi Gunsów. Wspomnienia, przemyślenia, dywagacje, piosenki, koncerty, Axl, Reunion, itd. Tematy się nie kończyły (choć Pompon w którymś momencie po prostu poszedł spać, ale może tylko zbierał siły :D ). Nie wiem jak pozostali jadący na koncert, ale mam nadzieję, że wszyscy ci ludzie w koszulkach z AC/DC nie wkurzali się w duchu, że Ukryta Opcja Axlowa trajkocze jak najęta na temat kolesia, który akurat śpiewa w ich ulubionym zespole. Ja tam jechałam dla Axla, nie ukrywałam tego i nie spotkałam się na szczęście z żadną przykrą uwagą, (a sądzę, że jeśli ktokolwiek miał jakieś wątpliwości w drodze tam to podczas koncertu wyzbył się wszystkich :) ).

Około godziny 13, po wylądowaniu w Tesco, a później przejściu na miejsce koncertu (nie mam pojęcia ile to było kilometrów, ale z 30 minut się szło) dotarliśmy do miejsca przeznaczenia, które wyglądało jak wiejski odpust :D Można było zakupić rogi, koszulki i inne gadżety, a do tego oczywiście piwo. W fajnym plastikowym kuflu z logo AC/DC (trzy wzory), który dodatkowo jest fajną pamiątką.
I nadeszło oczekiwanie… żar lał się z nieba, włączyliśmy trochę tryb zombie, żeby to przetrwać, ale na szczęście po jakimś czasie znaleźliśmy cień, który pomógł nam to przeżyć. Oczywiście cały czas gęby nam się nie zamykały, nawet jeśli wpadaliśmy w tryb zombie przez to słońce. Od tego momentu zrobiło się nawet trochę Woodstockowo, bo jak gdyby nigdy nic piliśmy piwo na krawężniku (w tak zwanym miejscu publicznym :D ) w towarzystwie panów policjantów. O 16:15 zdecydowaliśmy się ruszyć tyłki i przekroczyć bramy przeznaczenia.

To był dla mnie najbardziej stresujący moment, bo do końca nie wiedziałam, czy mój bilet przejdzie kontrolę. Ale się udało i kiedy tylko mnie przepuszczono poczułam się jak w niebie :D (Fredzieperry wybacz, że miałam chwilę zwątpienia, ale do tamtego momentu wszystko szło tak gładko, że spodziewałam się jakiegoś cudownego zgrzytu :P ).
Za bramkami było jeszcze bardziej Woodstockowo, bo kiedy już zajęliśmy miejsca na trawie, (które później miały być naszymi miejscami na koncert) każdy wyłożył się jak mu było wygodnie, a w ręce dzielnie dzierżył browar. Pompon dotrzymywał nam towarzystwa, najwyraźniej uznał, że jesteśmy fajniejsi niż GC i można spokojnie sobie przy nas pospać :P (ja też bym pospała gdyby nie to, że ktoś mnie łaskotał trawą! :P ).

Teraz dopiero zaczęło się największe oczekiwanie. Obserwowałam ludzi, którzy przybywali na lotnisko. Szukałam oznak sympatii dla Rudego i udało nam się wypatrzeć parę koszulek, ale zdecydowana większość przyszła chyba na AC/DC :P (był nawet typ w koszulce „Axl/DC is not AC/DC. Brian Johnson we salut you”, ciekawe czy przyszedł by prowadzić jakąś swoją osobistą krucjatę ;)
Około godziny 19:00 zaczęła się prawdziwa męka oczekiwania (jakiś czas wcześniej Pompon opuścił nasze zacne towarzystwo i udał się na GC) i co patrzyłam na zegarek, okazywało się, że minęło dopiero pięć minut :P (supporty pominę, bo nie porwały). Na szczęście około 19:15 techniczni zaczęli stroić główną gwiazdę wieczoru, więc można było mieć nadzieję, że bliżej już niż dalej. Tym bardziej, że słyszeliśmy głosy, że wychodzą dopiero o 21:00. W tamtym momencie wydawało się być to całą wiecznością.
Ja byłam święcie przekonana, że wyjdą o ósmej, bo gdzieś taką informację wyczytałam. Nie chciałam nawet myśleć o tym, że trzeba nam będzie czekać do dziewiątej. Czas mijał powoli, a patrzenie co pięć minut na zegarek stawało się powoli moim nałogiem :D perkusja z tyłu zaczęła mocniej bić około godziny 19:45, ale wtedy byłyśmy z Kasią pogrążone w pogawędce i wspólnym oczekiwaniu. Poza tym, że walili mocniej w perkę nic się nie działo. Wszyscy dookoła nas i tak stali już od około 15 minut, więc nie wyczułyśmy podstępu. I nagle olśnienie! Spojrzałyśmy na siebie i chyba nawet wyrwało mi się głośne, pełne zrozumienia dla sytuacji: „COOOOO?!”. Zerwałyśmy się na nogi i się zaczęło.

Intro wzmagało apetyt. Wiedziałam, że za chwilę zobaczę Axla i ledwo mogłam wytrzymać ze zniecierpliwienia. Aż w końcu wyszedł i nasze szczęście osiągnęło apogeum, wybuchając przepięknym, szczerym kobiecym wrzaskiem z dwóch gardeł (pozdrawiam pana, który stał obok i rzucił nam nieprzychylne spojrzenie – najwyraźniej nie wie co to prawdziwa miłość :P ). Cóż w tym dziwnego? Oto był na scenie ON! Powód, dla którego w ogóle tu jestem. Rudzielec, którego nie widziałam na żywo od 4 lat.

Nie będę opisywać wszystkich piosenek AC/DC po kolei, bo ich zwyczajnie nie znam :P Ale jak powiedziałam Łukaszowi – to nawet dobrze, bo gdybym znała to bym śpiewała i zagłuszałabym sobie Axla ;)
Axl był wyjątkowo rozmowny. Zapowiadał każdą piosenkę. Dobrze było usłyszeć jego głos między kawałkami. Słychać było, że ma dobry humor i po prostu chce pogadać do ludzi. Ludzie natomiast też dobrze na niego reagowali.  Wszyscy narzekacze chyba zapomnieli, że powinni narzekać ;) Axl wyszedł i jak zwykle ostatnio, zamknął wszystkim gęby. Albo wywalił z butów. Mnie zdecydowanie zmiażdżył. Szczególnie w jego wykonaniu podoba mi się „Back In Black”. Mam wrażenie, że ta piosenka niesamowicie mu leży i cieszę się, że mogłam usłyszeć ją na żywo. Cieszyło mnie to, że bryka po scenie. Wcześniej ewidentnie było widać, jak bardzo mu tego brakuje. Wreszcie mógł się wyżyć. Usiadł tylko na pięć sekund, ale szybko zrezygnował z tego pomysłu, choć już myśleliśmy, że to już ten moment i Axl musi dać odpocząć nodze, obutej w but terminatora :D Faktycznie miał kilka skrzekliwych momentów, które znam już z koncertów GN’R, ale czym to jest w porównaniu z faktem, że oto jestem tu, patrzę na Axla, słyszę Axla, a wspomnień tego koncertu już nikt mi nie zabierze. Oczywiście w secie nie mogło zabraknąć klasyki jak „Thunderstruck”, „You shook me All night long” czy „Highway to hell”, ale nie tylko ja entuzjastycznie reagowałam na te nieodzowne elementy setu, (to tylko kolejny dowód na to, jak ktoś kto twierdzi, że koncert obyłby się bez najbardziej znanych piosenek danej kapeli nie ma racji ;) ). Poza tym jestem pod ogromnym wrażeniem Angusa. W jego wieku pewnie nie dźwignę się z fotela, a on jak gdyby nigdy nic tarzał się po scenie z gitarą. Wulkan energii. Warto to zobaczyć :)

Oprawa ostatniej piosenki „For those about to rock” podobała mi się najbardziej. Armaty a później fajerwerki. Piękne zwieńczenie koncertu. Plus świadomość, że byłam tu i widziałam Axla, że się udało i że mogłam to przeżyć i tego doświadczyć – no nie mogło się obyć bez łez szczęścia. Nie trwały tak długo, jak po koncercie Gunsów, ale były. Dobrze, że miałam pod ręką Łukasza do przytulenia :D

Wszystko co dobre się kończy, więc i my poszliśmy poszukać Pompona. Parę dni temu Jaro napisał mi mniej więcej, że jak zobaczył mnie po koncercie to uznał, że tak wygląda szczęście w czystej postaci. Myślę, że miał rację. Byłam wtedy szczęśliwa, wniebowzięta.  I nawet wywiązałam się z umowy, (którą Pompon sam sobie ze mną zawarł, nie pytając co o tym sądzę – ale nie gniewam się :P ) i znalazłam mu papierowy bilet. W ramach odwdzięczenia dostałam kubek po piwie z logo AC/DC ^^

Podróż do Wrocławia przespałam prawie w całości. A później niezawodna ekipa w składzie Kasia, Jaro, Łukasz dostarczyli mnie na wrocławski dworzec za co jestem im dozgonnie wdzięczna.
 
Przygoda powoli się kończyła, choć miałam przekroczyć próg domu dopiero sześć godzin później.
Pojutrze minie tydzień, a ja wciąż tkwię w pokoncertowej depresji, ciągle o tym rozmyślając. Mam ochotę słuchać Axla w kawałkach AC/DC i żałuję, że nie wyszły żadne oficjalne nagrania ;)

Poza tym wciąż jestem w szoku, że cały plan od piątku do poniedziałku (łącznie z pójściem do pracy po koncercie) udał się w 100%. Nie było żadnego odstępstwa od normy, żadnego musu by wykorzystać plan B (którego i tak nie miałam). Udało się absolutnie wszystko i w sumie powinnam być w szoku :D

Teraz podziękowania:

- Fredperry z forum AC/DC – za bilet do raju ;)
- Wlo i Zosia - za dostarczenie mnie na miejsce. Bez Was całe przedsięwzięcie byłoby spalone już na samym początku. Jestem Waszym dłużnikiem ;)
- Kasia, Jaro i Łukasz – za cudowne towarzystwo i za to, że wspólnie mogliśmy tworzyć Ukrytą Opcję Axlową. Dzięki Wam nie tkwiłam sama na płycie i nie oczekiwałam na koncert w samotności. Byliście najlepszym koncertowym towarzystwem i mam nadzieję, że w przyszłym roku wspólnie znów zobaczymy Rudego ;)
- I  chyba najważniejsze – WIELKIE DZIĘKUJĘ – dla Pompona. Bez niego nigdy bym się nie zdecydowała, nigdzie bym nie pojechała, nie odważyłabym się, nie śmiałabym nawet zacząć kombinować, a w efekcie nie przeżyłabym tego wszystkiego i występ Axla w Pradze znałabym jak zwykle tylko z opowieści. Pompon, dzięki. Stawianie Ci do końca życia browarów nie wyrazi jak bardzo wdzięczna Ci jestem za danie mi do myślenia, które skończyło się naszą wspólną przygodą w wesołym autobusie :D

Na koniec przytoczę słowa Pompona, który usiadłszy obok mnie na swoim miejscu w busie po koncercie, spojrzał chmurnie i powiedział: „Nie wierzę, że naprawdę się zastanawiałem, czy w ogóle pojechać.” Ja też nie wierzę, że jeszcze w majówkę byłam pewna, że mnie tam zabraknie. Nie zabrakło. Canis może o sobie powiedzieć, że była tą szczęściarą, która widziała Axla z kangurami na żywo.
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Maja 28, 2016, 10:09:18 am
Super, że podzieliłaś się emocjami pokoncertowymi :)

Przyczepię się jednak do czegoś ;p
Skrzek to normalny wokal Axla ;), więc słychać go często, myślę, że słabsze momenty to Miki, którego ewidentnie słychać w Touch Too Much, stąd pewnie opinie, że Axl wypadł w Pradze gorzej niż zwykle, bo poza tym kawałkiem i może jeszcze jednym debiutanckim nie słyszałem za bardzo Mikiego w Pradze, ale też nie wsłuchiwałem się specjalnie, bo ileż wersji Hells Bells, czy Back in Black można słuchać :P

Dla mnie forma Axla jest stabilna. Wiadomo, że chodzenie, bądź bieganie nie jest łatwe tuż po tego typu kontuzji ( zresztą co ja tam wiem o chodzeniu  :lol: :lol: :lol: ), dlatego wokal może trochę na tym cierpieć, więc "just a little patience" ;) Tym bardziej, przy kawałkach, których Axl nie wykonywał wcześniej na koncercie nigdy :)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Maja 28, 2016, 10:46:23 am
Ja bym jednak wokalu Axla skrzekiem nie nazwała. Może zatem zwracam uwagę na inne "dźwięki" niż ten Wasz Miki.
Na biologii się nie znam, ale śpiewanie podczas siedzenia jest chyba trudniejsze niż podczas chodzenia, bo zmienia się nacisk na przeponę. Tak mi się przynajmniej wydaje. A wiadomo, że przy chodzeniu jeszcze trzeba inaczej regulować oddech, śpiewając.
Osobiście uważam, że Wasze czepianie to czepianie dla czepiania. Axl jest w tej chwili po prostu fantastyczny :wub:
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Maja 28, 2016, 11:31:23 am
dzieki za relacje

fajnie sie czyta taka emocjonalna opowiesc pelna napierdalania szczesciem
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: slasherr w Maja 28, 2016, 03:48:43 pm
W przyszłym roku koncert Gn,R w Polsce. Potwierdzone informacje z pierwszej ręki!
o gurwa
(https://giant.gfycat.com/DamagedConsciousBrahmancow.gif)

Kolejny offtop z Twojej strony. Kolejne upomnienie z mojej strony za którym stoi czasowe moderowanie Twoich wiadomości. Polecam zmianę podejścia. #Śpiochu
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Maja 29, 2016, 10:01:19 am
@slasherr po prostu rozje##### reakcją  :lol:
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Maja 29, 2016, 07:47:22 pm
To Zenek Martyniuk?
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: hkt w Maja 29, 2016, 10:09:46 pm
Tomek Niecik. Nieznanie Zenka to szczyt ignorancji...
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Maja 29, 2016, 10:13:44 pm
Naprawdę chcecie w temacie o Pradze rozmawiać o Zenku Martyniuku? :rolleyes:
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Maja 29, 2016, 11:51:10 pm
Tomek Niecik. Nieznanie Zenka to szczyt ignorancji...
A to przepraszam. Następnym razem się douczę.
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Maja 30, 2016, 09:12:58 am
Back to the point!

Dzięki Canis za relację, spełniłaś pokładane w Tobie nadzieje.
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Czerwca 01, 2016, 05:43:13 pm
caly gig

http://youtu.be/QlzhxyAwISE (http://youtu.be/QlzhxyAwISE)
Tytuł: Odp: AC/DC w Europie - Praga (Czechy), 22.05.2016
Wiadomość wysłana przez: Włodi w Września 17, 2016, 02:07:07 pm
- Wlo i Zosia - za dostarczenie mnie na miejsce. Bez Was całe przedsięwzięcie byłoby spalone już na samym początku. Jestem Waszym dłużnikiem ;)

Dopiero po czterech miesiącach dotarłem do tego tematu xD Dzięki za miłe słowa Canis, zawsze do usług ;) Ale myślę, że i bez nas dałabyś sobie radę z Bielsami :D