czyli nie jedziesz sam i ktoś będzie Cię mógł zmienić za kółkiem?
Zwróćmy uwagę na to, że od 2014 tylko jeden koncert rozpoczął się z 40 minutowym opóźnieniem przez korki, w których to utknął Axl. Na chwilę obecną więc nie ma powodu to obaw, że coś się opóźni.
Skoro lądujesz o 19:40 w Gdańsku musisz się liczyć z godziną czasu na dojazd/wyjście z lotniska itp. Nie oszukuj się - mniej więcej tyle czasu Ci zejdzie. Jeśli koncert zacznie się o 21 - nie będzie tragedii i możliwe jest że zdążysz. Wtedy dzień później masz wolne i wszystko w dupie.
Pierwszy koncert tej trasy odbędzie się w maju i wtedy też będziemy mniej więcej wiedzieć o której wyjdzie GNR na scenę.
jak rozumiem masz kupione bilety na górne trybuny typu "kto pierwszy ten lepszy"? Tam należy spodziewać się obsadzenia większości najlepszych miejsc już od momentu puszczenia ludzi za bramki. Dużo ludzi jednak wbija na koncerty w ostatniej chwili, w szczególności Ci posiadający najtańsze bilety (takie jak Twoje). Więc pewnie nie będziesz sam.
Nadal proponuję urlop w dniu koncertu. Z samego rana wyjedziecie na miejsce, będziecie mieć mnóstwo czasu aby się tego dnia pobyczyć. Polecam jednak zaparkować auto w odległości 2/3 km od stadionu, bo korki po takich imprezach są zawsze. Potem do auta, na autostradę i ok 6:30 jesteście w Katowicach (przy założeniu dwóch kierowców, nie polecam prowadzić samemu). Macie miejsca siedzące, więc nie powinniście być tak zmachani jak po całodniowym staniu w pierwszym rzędzie
Twoja decyzja