NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Koncerty => Wątek zaczęty przez: RocketQueen w Czerwca 15, 2008, 12:54:51 am
-
2 lata temu, 15 czerwca GN'R odwiedzili nasz kraj.. jak ten czas leci.. a ja nadal mam bilet oprawiony w ramke..
mam nadzieje, że kiedyś jeszcze zobacze Axla i reszte na żywo...
-
ale ten czas leci. to juz 2 lata. 15 czerwca 2006 r. jeden z najpiekniejszych dni w moim zyciu. spelnienie moich marzen! :D
-
Moich poniekąd też,ale wtedy byłem przekonany,że płyta wyjdzie lada dzień,a tu.. "lityl pejszyns" ;)
Tak,czy inaczej kiedykolwiek znów przyjadą idę :radocha: :radocha: :radocha:
-
Już się bałem, że zapomnieliście ;) Bo żadnego niusa na stronie głównej nie ma :D
Kurde.. jak ten czas szybko leci...
-
Ja wiem, że to wielkie przeżycie zobaczyć Axla na żywo (izzy też tam był -wiem wiem ), ale czy to nie lekka przesada co roku tworzyć temat o tym ile to juz lat minęło? może stworzyć jeden temat "wspominki" ?
8)
-
pewnie chodzi o stworzenie podobnego kultu do wembley'73 ;)
-
Kurczątko... A mnie tam nie było, choć mogłam, bo father mi zaproponował czy chce jechać, a ja na to: Nie. :???: No chyba mnie pogięło i to nieźle. Nie wiem, czemu tak palnęłam. Może dlatego, że to był czwartek (o ile się nie mylę) i było Boże Ciało :angry: A od kiedy ja taka religijna jestem niby?
-
czas leci bardzo szybko,moge sie pochwalić że axl'a widziałam 2 razy tamtego lata i ten piekny transparent AXL TAKE US TO THE PARADISE CITY to moja i siostry robota! :D
-
Ja wiem, że to wielkie przeżycie zobaczyć Axla na żywo (izzy też tam był -wiem wiem ), ale czy to nie lekka przesada co roku tworzyć temat o tym ile to juz lat minęło? może stworzyć jeden temat "wspominki" ?
8)
nie. tak jest fajnie :D
-
oczywiście że warto tworzyć co rok taki temat , koncert był niesamowity , wspomnienia są bardzo swieże tak jaby odbył się wczoraj bardzo fajnie że mamy DVD z Warszawy szkoda że nie całość aloe może kiedyś sie doczekamy ...
poza tym dziewczyna która zrobiła transparent 'Axl Take us to the Paradise city' i który wszyscy mogli zobaczyć na głównym telebimie pierwszy swój post na forum zamieściła w tym temacie ;)
-
także mnie zamurowało! DWA LATA!!!! Ten dzień jawi mi się tak jasno, świeżo i rock'n'rollowo! Chciałabym, aby identyczny się jeszcze powtórzył! No chyba, że GN'R w dawnym składzie! To byłaby dla mnie eksplozja emocji! Chyba niemożliwych do "przeżycia"! No i jeszcze moja ukochana Kobranocka, której rok też już nie widziałam, ani nie słyszałam na żywo... Ach, to życie w pędzie.....
-
Pięknie było... szybko leci ten czas... nawet nie wiem kiedy to zleciało... ehhhhhh
-
Bez kitu, pamietam każdy aspekt tego dnia...moje mysli po przebudzeniu, uczucie kiedy zaczęto WTTJ i szok po koncercie ..jeszcze długi długi szok.
Potem wielka forumowa akcja zbierania wycinków, skrawków, zdjec, mp3 , filmików..wszystkiego :)
I chocby mialo najgorszą jakosc to wartosc sentymentalna nie do przecenienia..
-
ojej, pamiętam każdą chwilę przed i po koncercie ;D od momentu zbierania się naszej ekipy na dworcu, pamiętasz Wicio ? :D a potem były nerwy, bo "Axl zaraz wyskoczy" :D...niesamowity koncert, który przerósł moje najśmielsze oczekiwania...wspaniały czas, chcę powtórki z tamtych chwil...przy Nightrain chyba zerwałam sobie struny głosowe...ach...
-
Ha tego się nie da zapomnieć... ten mój opóźniony pociąg też z sentymentem wspominam :)
-
A ja pamiętam jak stałem w drugim rzedzie i patrzyłem jak kurczowo panowie przede mna trzymaja sie barierki :D
;P Pozniej podszedlem do nich ... z tekstem ... " mozna panowie ?? ja jestem chudy ... pomiescimy sie ;) " No i dzieki dobroci ich serc bylem przy barierce ;) pozniej jeden z tych ktorzy sie zgodzili byl 2 rzedy za mna :D
Koncert był cudowny...
Pamiętam też to niedowierzania ... że tam jestem :) Tę radość w sercu :) nie do opisania :)
-
Pamiętam też to niedowierzania ... że tam jestem :) Tę radość w sercu :) nie do opisania :)
to było najpiękniejsze. radosc roznosiła serce na kawałki, a ono mimo wszystko dalej się trzymało ! :wub: :wub:
-
Pamiętacie reakcje tłumu na flage szanownego kolegi Pompona w rękach szefa ?? :D
-
tego nie da sie zapomnieć :sorcerer:
-
Przepraszam ale muszę odświeżyć. :P
Niektórzy nie mieli tyle szczęścia co my... :'( Lecz nadzieja wciąż się tli... :D Wczoraj wpadł mi poniższy komentarz do klipu z WTTJ na YT:
(http://img406.imageshack.us/img406/3620/alewirlandijebanejbylem.th.jpg) (http://img406.imageshack.us/i/alewirlandijebanejbylem.jpg/)
:lol: 8)
-
Ja najbardziej pamietam poza calym koncertem, jak wszyscy spiewali, jak bylo zajebiscie goraco gdy buchal ogien, jedna totalnie napalona na Axl'a fanke z ktora gadalem przed koncercie z przodu pod plotem przy trybunie krytej:P Takiego fanatyzmu nie widzialem do tej pory:D Szczerego wyznania jak bardzo marzy o zrobieniu mu laski itd, hehe:P To się nazywa milosc do Rudego:D
Przypomnialy mi sie tez latajace pszczoly w okolicy i interwencja strazy:P
-
Przed koncertem jakimś wielkim fanem Gunsów nie byłem, czasem słuchałem, ale nie był to aktualnie mój ulubiony zespół, jednak ojciec się zawziął, że on musi jechać na ten koncert to kupił mi bilet i nie miałem wyboru :P Podróż na koncert spokojna, samochodem, pomijając, że czasami procesje przechodziły przez drogę i trzeba było czekać, na parkingu zamieniliśmy parę zdań z jakimś panem co przyjechał na koncert z córką chyba z Opola Lubelskiego i potem jeszcze z jakimś kolesiem, już nie pamiętam za dokładnie ;) Naprzeciw wejścia na stadion reklama festiwalu Wrocław Non-Stop wisiała :P Zajeliśmy strategiczne miejsca przy tej drugiej barierce, wkurzające było jak zaczęło lać, na szczęście wyszło po chwili słońce i można było spokojnie czekać dalej, supporty ok, oczywiście najlepszy Bach, którego wcześniej twórczości nie znałem. A potem już koncert, super był, tak mi się spodobał, że od tego czasu jest to mój ulubiony zespół :P Wcześniej np w 2003 byłem na Iron Maiden, czy też w 2004 na Metallice i mimo, że słuchałem wtedy tych zespołów fanatycznie, to ich koncerty nie zrobiły na mnie takiego wrażenia jak Gunsi :P Oczywiście pamięta się wszystkie takie rzeczy jak reakcja tłumu na podniesienie przez Axla flagi, dodatki pirotechniczne, albo papierki lecące przy Paradise City, generalnie super atmosfera :)
-
ech zebym ja mial takiego ojca ;)