Autor Wątek: Alice in Chains z Duffem w Spodku  (Przeczytany 22213 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Garfield

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 332
  • Respect: +12
    • http://
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwca 08, 2006, 01:12:52 am »
0
Uff wlasnie wrocilem... Przezylismy... Relacja bedzie jutro, a na szybko to tak mamy kostki, autografy, foty i Ahmet plakat Gunsow hehehe ciekawe czy go dowiezie do domu... Usilnie poszukiwalismy obywatelki SUNrise, ktorej nie odnalezlismy... Duffa jak juz wiecie nie bylo:( Mike Inez dawal rade!!! Jak dla mnie to najmocniejszy punkt Alicji... przynajmniej widac bylo ze koles ma duzo frajdy z grania muzy... I o to chodzi!!! Stone sour nie znac? Nadrobcie bo nowy album po tym co slyszalem w spodku szykuje sie wspanialy... Corey i Jim daja rady... a ciagle Shut up Coreya bylo raczej skierowane jak Ludzie sie darli "Corey You're Great!" Ludzie faktycznie nie dopisali, bylo gdzies z 2 tys fanow... wiecej jutro... teraz na odpoczynek sie udaje... Fajnie bylo Was poznac chlopaki do zobaczenia na forum!!!

Offline piter_krakow

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Respect: +3
    • http://smokticket.pl
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwca 08, 2006, 01:56:49 am »
0
Oj SUNrise dałaś popalić jesli byłaś w loży to musiałąś widzieć zqyx-sa na Alicji siedział w pierwszym rzędzie po lewej stronie od loży drugie miejsce - na pewno go widziałaś - a swoją drogą jest zdjęcie w galerii jego i Ahmeda.
ps.
niektórzy się zastanawiali czy Cię za to nie zbanować, ale chyba będziemy jednak wyrozumiali - no bo jak mozna nie wejść na założony pzez siebie wątek dotyczący konceru AIC na dzień przed i w dniu koncertu ;) ale dopiero po !!

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwca 08, 2006, 09:09:39 am »
0
SUNrise:Szkoda,że się nie pokazałaś,bo wszędzie Cię wypatrywaliśmy,no,ale cóż może będzie jeszcze okazja.
Tak czy inaczej grupa forumowa w składzie<według kolejności zgłoszeń> Zły mod :P,Ahmet z Piterem,Garfield z Agnieszką była na koncercie,ma pamiątkowe zdjęcia,które wrzucę do tego tematu jak znajdę kabel :D Zdjęcia zespołów też są,ale wiadomo,że z komórki rewelacyjnego zdjęcia nie będzie.Coś jednak widać.

O samym koncercie.Tak naprawdę pierwszy raz byłem w Spodku i pierwszy raz na poważnym koncercie. Nie ukrywam,że jechałem przede wszystkim zobaczyć Duffa,no i posłuchać Alicji i Stone Sour,gdyż te zespoły poznałem wcześniej<dzień wcześniej :D>
Na miejscu okazało się,że rozpiska na stronie Odyssey to jedno,a faktyczny koncert to coś innego. Tym sposobem praktycznie ominął nas pierwszy support,który wprawdzie poniekąd słyszeliśmy,ale,że nie brzmiał zbyt zachęcająco to nie sprawdziliśmy,czy to na pewno już support.
Na Stone Sour,którego skojarzyłem ze dwie piosenki<nie każcie mi wymieniać tytułów,bo nie znam:D> bawiłem się całkiem nieźle naśladując krzyki wokalisty,więc dzisiaj gadać nie umiem :D Trochę się zresztą próbowałem ruszać też,więc SUnrise jeśli mnie widziałaś,to pewnie się ubawiłaś. Często powtarzał się tekst Shut up motherfuckers,więc zapamiętałem. Płyta Spodka była wypełniona tak gdzieś w połowie,
loża może trochę bardziej.Przed koncert

em dostałem propozycję przeniesienia się do loży,ale nie brzmiało to zachęcająco,więc cały koncert Stone Sour spędziłem na płycie.Mimo,że rozpoznałem w sumie dwie piosenki myślę,że koncert wypadł nieźle.Było sporo piosenek z nie wydanego jeszcze albumu.
Na koniec wokalista zapowiedział powrót do Polski
Przed Alicją przeniosłem się na wyższy poziom,żeby mieć lepszą widoczność.
Oczywiście ledwo zaczął się koncert tuż przy barierce stanął jakiś typ, taki metr osiemdziesiąt,który wszystko totalnie mi zasłonił,ale na szczęście szybko się zwinął.
AIC poznałem dzień wcześniej w zasadzie,więc było więcej kawałków,które kojarzyłem,aczkolwiek znowu nie podam za bardzo tytułów :)
Zaczęło się wypatrywanie Duffa,którego rzecz jasna nie było.Jakoś mnie to nie zdziwiło szczerze mówiąc...
Wokalista wypadł moim zdaniem świetnie.Ma dobrą skalę głosu,nieźle mówi po polsku:D i w zasadzie ma dobry kontakt z fanami.
Człowiek od oświetlenia robił,co mógł,żebym dostał oczopląsu,ale może to normalka na koncertach,jak mówię nie znam się.
Próbowałem przyjrzeć się Mike'owi Inezowi i coś tam nawet widziałem,mimo,że stał w ciemnej częsci sceny. Ogólnie koncert przyzwoity,tyle,że krótki i to pomimo bisów.
Całość zakończyła się około 22,planowo miało się skończyć po 23.
Potem ci z fanów AIC,którzy zostali na dłużej mieli możliwość zdobycia autografu
DuValla,a fanki zachęcane było do pójścia na imprezę pokoncertową :D

To właściwie tyle.O zrobienie setlisty się nie pokuszę,ale jak rozpoznam potem jakieś utwory to napiszę.
Jedno wiem już teraz,niesamowite wrażenie zrobił na mnie Rooster,zwłaszcza,że widziałem reakcję ludzi :)

I na koniec:pomimo tego,że Duffa nie było myśle,że warto było jechać,a nadległości w poznawaniu zespołów nadrobię :D

Według onetu na koncercie było 2,5 ludzi...ale po tym,jak napisali,że Duff będzie już im nie wierzę  :P  
« Ostatnia zmiana: Czerwca 08, 2006, 09:12:39 am wysłana przez zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

guest211

  • Gość
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwca 08, 2006, 10:21:01 am »
0
SUNrise - to norma w Spodku z tym zakazem wnoszenia swoich napojów (choćby nawet były zafoliowane), dają zarobić temu swojemu sklepikowi wewnątrz. I widzę że coś ostatnio Spodek nie ma szczęścia do wypełnienia hali - z tego co się orientuję ostatnio chyba na Green Day i Depeche Mode było prawie pełno. :P

Garfield - rozumiem że ty się najwięcej będziesz orientował co grali, powiedz mi czy setlista wyglądała może tak:

"God Smack"
"Dam That River"
"Rain When I Die"
"It Ain't Like That"
"Love, Hate, Love"
"Again"
"Junkhead"
"Down In A Hole"
"Rooster"
"Would?"
"Man In The Box".

Bis:
"We Die Young"
"Them Bones"
"Dirt"
"Angry Chair".

Jeżeli tak, z mniejszymi lub większymi zmianami to napisz co wypadło. Idę sobie popłakać w samotności że mnie tam nie było... :( :ph34r:

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwca 08, 2006, 11:58:40 am »
0
Ja zidentyfikowałem :Rooster,Would i Man in the box,reszta jakoś mniej charakterystyczna,więc wybaczcie.
Stone sour: z tytułu tylko Get inside :D
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwca 08, 2006, 12:19:44 pm »
0
koncert AIC good, wokalista dawał radę...  StoneSour też z*******e wypadło, no i miło było zobaczyć Coreya bez maski na żywo... a na Bloodsimple jak wspomniał Zły MOd nie byliśmy ;]
 

Offline RocketQueen

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 3004
  • 'Take me down to the Paradise City...take me home'
  • Respect: +6
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwca 08, 2006, 12:50:31 pm »
0
Jeśli AIC zagrają jeszce u nas, na pewno się wybiorę ;P Zbieżność koncertu GN'R i AIC w tym samym miesiącu niestety nie pozwoliła na wyjazd na oba ;)


nowy nr gg : 12071320

Offline Garfield

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 332
  • Respect: +12
    • http://
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwca 08, 2006, 02:23:56 pm »
0
No dobra to lecimy co to sie wczoraj dzialo w Spodku... Nie wiem czy Bloodsimple w koncu zagralo czy nie... bo oczywiscie Odyssey dalo ciala i inna ramówke czasowa podala od tej ktora byla w rzeczywistosci... a szkoda bo bardzo chcialem zobaczyc ten zespol a sadzac po ich albumie moglo byc pysznie... no trudno... najwyzej innym razem...

STONE SOUR
Pierwsze co mi utkwilo w pamieci to to ze o ile Corey w Slipknocie to taki twardziel, ciagle wkurzony na wszystko i wszystkich to w Stone Sour pokazuje swoje drugie 'ja'... to bardziej przyjasne, wesole i ogolnie mozna by powiedziec... wyglada na faceta z ktorym milo sobie pogadac i wypic wspolnie piwko :D Faktycznie jestem ciekawy ile otworzyl tych butelek z woda ktore po wypiciu przez niego łyka ladowaly wsrod publicznosci... a skoro juz przy niej jestesmy to musze troche ponarzekac... Po pierwsze znalazl sie kolo mnie kilku pijanych debilnych fanow Alicji, ktorzy jedyne co umieli z siebie wydusic to Jeeeeee lub Maaann in the boxx.. p******c ich!... nie przeszkadzalo by to o tyle o ile nie robili by jakiegos niepotrzebne pijackiego pogo... no ale potem gdzies sie pzreniesli i mozna bylo ogladac z odleglosci 3 rzedu koncercik... no tak ale kolejne osoby ktore tam nie powinny byc to pary zakochanych, oczywiscie fani alicji, ktorzy najwyrazniej nudzili sie podczas wystepu Coreya i spolki bo stali jak słupy i mieli wyraznie znudzone miny... Tutaj male pytanko: po jasna cholere pchaja sie zaraz pod scene takie osoby przy takiej liczbie ludzie spokojnie pzred Alicja dopchaliby sie pod scene... A sam koncert, trwal okolo godziny... pojawily sie z 3 moze 4 nowe numery... Naprawde dobrze prezentowały sie w wykonianiu na zywo i juz nie moge sie doczekac ich nowego albumu... w porownaniu z debiutem chyba sa nieco szybsze ale tez momentami jeszcze bardziej melodyjne... Reborn mnie po prostu rozwalilo!!! Chyba najlepszy numer na koncercie, poza tym numery z debiutu... m.in. takie jak Get inside, Bother (fajnie Coery gral na gitarze:)), Inhale, Idle Hands czy Bloody Study... Jak juz wspomnialem wczesniej Corey wyraznie wyluzowany i w dobrym humorze na scenie pomykał, skakal itp jedym slowem wszystko to do czego nas przyzwyczail z wystepow w slipknocie... Ktos tam wspominal o jego ciaglych shut up... owszem tylko nie odbierzcie tego w negatywnym tego slowa znaczeniu a raczej z przymrozeniem oka i raczej w formie zartow to mowi, po czym sie smial... Co jeszcze? Jim jest wielki!!! z*******e sie prezentuje na scenie i calkiem spoko gra na tej swojej gitarze!!! Amen

ALICE IN CHAINS

na poczatek setlista... nie jestem pewny (bo sredni ze mnie fan Alicji :D ) ale wg mnie zagrali nastepujace kawalki (mozlwie błedy):
"God Smack"
"Dam That River"
"Rain When I Die"
"It Ain't Like That"
"Again"
"Junkhead"
"Down In A Hole"
"Rooster"
"Would?"
"Man In The Box".
"We Die Young"
"Them Bones"
"Sludge Factory"
"Nutshell"

Sam koncert dosyc krotki, cos ponad godzine... Ludzie zdecydowanie sie rozspiewali i rozbawili... Ja dostalem sie praktycznie pod sama scene i stalem na przeciwko Mike Inez'a co cieszy mnei tym bardziej... Ogolnie to stalem chyba w jakims sektorze dla rozpiszczonych 16latek hehe Momentami sie czulem jakbym przyszedl na koncert zepolu pokroju Him :D Nie zebym narzekal bo niektore z dziewczyn na tym koncercie byly niczego sobie... Moze dlatego ze nie jestem fanem Alicji koncert srednio mi sie podobal, tzn napewno kawalki byly wykonane bardzo dobrze, nowy wokalista dawal rade... chociaz nie do konca mi odpowiada czarowanie oczkami dziewczyn i troche gejowskie ruchy na scenie... Jak dla mnie to jedyna osoba, dla ktorej warto bylo sie wybrac na ten koncert byl Mike... Wulkan energii po prostu... ciagle gdzies tam pomykał, usmiechniety i... co chwile plujacy hehe niezle wygladalo jak ta slina potem sie platala po jego bujnych włosach (jak stal tyłem to wygladal normalnie jak Slash) Widac ze facet kocha grac i ma kupe frajdy z tego!!! Reszta zespolu... no coz... jak dla mnie dobrze wykonana praca... Po koncercie wyszedl nu vocalista, dawal autografy itp wraz z jakims kolesiem, ktory zapraszal co ladniejsze dziewczyny na imprezke z zespolem... Kolesie oczywiscie nie dostawali takich zaproszen... Jak dla mnie zenada...

Reasumujac koncert ogolnie ok, ale moglo byc zdecydowanie lepiej... Na minus mozna zaliczyc: publike podczas stone sour, krotki set alicji, organizacje, oraz zaproszenia na imprezke z alicja... na plus: publike na Alicji, po raz pierwszy oba zespoly byly w Polsce i hmm co jeszcze... fajnie bylo pogadac z Zqyx'em, Piterem i Ahmet'em no i nasze notoryczne gubienie sie ;)  

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwca 08, 2006, 04:38:53 pm »
0
Kto się gubił to się gubił :D Ja tam zawsze wiedziałem,gdzie jestem :P
A propo,wysłałem dzisiaj maila,czemu mimo zapowiedzi nie było Duffa,ale  wygląda na to,że odpowiedzi się nie doczekam. Ściema i tyle. :ph34r:  
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwca 08, 2006, 05:28:23 pm »
0
Cytuj
Kto się gubił to się gubił :D Ja tam zawsze wiedziałem,gdzie jestem :P
 
a ja nie do końca :P  

Offline Hubik

  • Zasłużeni
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 15145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Edomaniak
  • Respect: +1482
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwca 08, 2006, 09:02:42 pm »
0
Widzę, że setlista Alicji nawet fajna. Żałuję, że nie mogłem być na koncercie.  :(  

Offline Garfield

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 332
  • Respect: +12
    • http://
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwca 08, 2006, 09:07:53 pm »
0
Cytuj
a ja nie do końca :P
Jak ktos sie napali na imprezke z zespolem i robil wszystko by sie tam dostac to juz inna historia... ;)  

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwca 09, 2006, 08:45:15 am »
0
Cytuj
Cytuj
a ja nie do końca :P
Jak ktos sie napali na imprezke z zespolem i robil wszystko by sie tam dostac to juz inna historia... ;)
a tam napali od razu :D  

Offline SUNrise

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 146
  • Respect: 0
    • http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=24&start=0
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwca 09, 2006, 02:45:53 pm »
0
Cytuj
no bo jak mozna nie wejść na założony pzez siebie wątek dotyczący konceru AIC na dzień przed i w dniu koncertu ;)
O rany  :ph34r:
No cóż nie weszłam /ostatnio na forum zaglądam bardzo sporadycznie/ i nie miałam pojęcia, że ktoś z tego forum poza mną w ogóle wybiera się na ten koncert. O jakimś spotkaniu przed koncertem tym bardziej nie miałam pojęcia. Pod Spodek przyszłam coś o 18:00 i akurat zaczęli wpuszczać ludzi więc od razu weszłam i nawet załapałam się na pierwszy support Bloodsimple z tego co pamiętam.

Szkoda, że nie wiedziałam, że po koncercie chłopcy z Alice rozdawali autografy, bo bym została  B) No ale trudno.
 
r o b i nf i n c k. . . . . . . . . . . . . . . . .r o b i nf i n c k
[img]http://i112.photobucket.com/albums/n162/d-gnr/rff.png\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Alice in Chains z Duffem w Spodku
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwca 09, 2006, 02:51:40 pm »
0
Kabel do komórki znalazłem<o dziwo :D> tyle,że coś komunikacja pomiędzy kompem, a komórką jakoś nie bardzo...więc albo kabel jest zepsuty,albo ja coś robię nie tak.W każdym razie będę próbował.
SUNrise:Jeśli byłaś na Bloodsimple to opowiedz,jak grali,podziel się wrażeniami :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"