W myśl zasady "A gdy cię rzuci luba dziewczyna, to ty się bracie z tego śmiej, w miłej kompanii napij się wina, i bolszewika w mordę lej!" ja wolę zdecydowanie bardziej przy fajnych piosenkach się bawić zamiast smucić
. Tutaj wklejajmy te, które poprawiłyby nam humor nawet po amputacji nogi (razem z jajami dodajmy)
Jak mam ******* nastrój to słucham tego. Mega melodyjny refren, futbol, piwo, jedyny w swoim rodzaju angielski klimat - same pozytywy
Coz we got nothing else to do
London Skinhead Crew
Scars, tattoos, crombie coats, full of trouble
We grew up on dead end streets
Lack of teeth - full of dreams
Drinking beer and forever blowing bubbles